Kultura

W najbliższą niedzielę, na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji, odbędzie się piknik pod hasłem „Lokalni niebanalni”. Oprócz turnieju piłki plażowej, pokazu brazylijskiej sztuki walki połączonej z tańcem i śpiewem oraz koncertów m.in. Krzysztofa Jaryczewskiego z Oddziału Zamkniętego, będzie można wziąć udział w interaktywnej zabawie – Mapa Skarbów. Celem pikniku jest zapoznanie mieszkańców Tomaszowa z działalnością organizacji pozarządowych, funkcjonujących na terenie miasta oraz promowanie idei wolontariatu.

Czy dotknęliście kiedykolwiek gołą dłonią historii? Czy widzieliście kiedykolwiek czołgi i ciężkie, artyleryjskie pojazdy z II Wojny Światowej w akcji? Czuliście powiew wiatru niosącego zapachy walki? Słyszeliście krzyki rannych żołnierzy? Wszyscy ci, którzy w sobotnie popołudnie odwiedzili Skansen Rzeki Pilicy na te pytania mogą odpowiedzieć twierdząco. Stało się to możliwe dzięki kolejnemu już widowisku historycznemu, jakie zafundowało nam nasze "muzeum bez kapci". Tym razem zrekonstruowano „Pilicki epizod Bitwy Tomaszowskiej. Wrzesień 1939”.

„Tomaszów Mazowiecki i jego mieszkańcy w latach 1939 – 1945” to tytuł wystawy czasowej, którą można oglądać w tomaszowskim muzeum. Ekspozycja ma upamiętniać, najtragiczniejszy w dziejach naszego kraju, konflikt zbrojny. Wystawa jest włączona w obchody 90 – lecia Województwa Łódzkiego oraz Europejskich Dni Dziedzictwa 2009.

Wakacje mamy już właściwie za sobą. Na pożegnanie lata odbyła się wczoraj, ostatnia z cyklu letnich imprez, pod wspólną nazwą „Lato w mieście - A może byśmy tak… do Tomaszowa”. Koncert, który miał mieć miejsca w Parku im. Solidarności ze względu na deszczową aurę przeniesiono do sali kina Włókniarz. Tematem przewodnim był tym razem rock’n’roll. Włókniarz tym razem pękał w szwach. Tłum, jaki dawno w tym miejscu nie był widziany.

Piękna, słoneczna pogoda bez wątpienia sprzyjała wczoraj spacerowi do Parku im. Solidarności, gdzie tomaszowianie mogli obejrzeć spektakl pt. Longplay przygotowany przez aktorów z łódzkiego Teatru Studyjnego wyreżyserowany przez Agnieszkę Greinert

Jak mówi stare, ludowe porzekadło – „wypadki chodzą po ludziach”. Niestety, dotyczy ono także organizatorów koncertów, do których w dniu wczorajszym dotarła wiadomość o nagłej chorobie Wojciecha Kordy.

Nachalne, proekologiczne agitacje; ascetyczny, energooszczędny wystrój sceny; apatyczni, kapryśni muzycy i zdominowany przez elektronikę set - tego obawiałem się drugim polskim koncercie grupy Radiohead. Na szczęście, Brytyjczycy nie zawiedli fanów zebranych w poznańskim parku Cytadela i zagrali długi, świetnie przyjęty koncert.

Tegoroczne zakończenie lata będzie bardzo bogate w imprezy. Jutro odbędzie się koncert kapel rockowych w Inowłodzu, w sobotę szykuje się spory event kulturalny w parku miejskim im. Solidarności, której organizatorem jest Urząd Miasta, w poniedziałek lato żegna Tkacz. Koncertowo wakacje postanowili pożegnać również muzycy tomaszowskiego zespołu blues rockowego Feekcja. Specjalnie dla was zagrają ponad godzinny set w Galerii Arkady.

Ostatni weekend lata upłynie pod znakiem rock’n’rolla. Odbędzie się kolejna impreza z cyklu „Lato w mieście – a może byśmy tak do Tomaszowa”. Aby dobrze podsumować okres wakacyjny, impreza będzie się odbywać przez dwa dni. Jutro na scenie w parku im. Solidarności wystąpią aktorzy Teatru Studyjnego z Łodzi. Zaśpiewają największe hity lat 80. Prawdziwą zabawę przewidziano jednak dopiero na sobotę. Głównym organizatorem pikniku jest Prezydent Miasta.

W piątek w parku miejskim im. Solidarności zagrał łódzki zespół Samokhin Band. Koncert odbył się w ramach letniego cyklu imprez „A może byśmy tak… do Tomaszowa”, którego organizatorem jest Urząd Miasta. Na szczęście pogoda dopisała i publiczność nie musiała się ewakuować do sali kina Włókniarz. Nie wiadomo zresztą, czy ta pomieściłaby tylu ludzi.

Jutro o godzinie 18 w parku miejskim im. Solidarności odbędzie się chyba najlepszy koncert tego lata. Czemu najlepszy? - Zagra łódzka kapela Samokhin Band. Ostatnim razem dali niezapomniany występ dla Marty Biedrzyckiej w kinie „Włókniarz”. To było w połowie marca. Ciekawe, czy na muszli koncertowej uda im się nawiązać klimatem do poprzedniego koncertu?

We wrześniu Miejska Biblioteka Publiczna w Tomaszowie zaprasza wszystkich miłośników powieści obyczajowych na spotkanie z Ireną Matuszkiewicz. Autorka opowie jak powstawały jej książki a także odpowie wyczerpująco na wszystkie pytania związane ze sztuka pisarską. Choć głównymi odbiorcami jej książek są kobiety, mężczyźni oczywiście będą również mile widziani.

Czwartkowy koncert irlandzkiej grupy U2 był zapowiadany jako jedno z największych tegorocznych wydarzeń muzycznych w Polsce. Ogromna scena, zadziwiające efekty oraz, co najważniejsze, wspaniała muzyka, która towarzyszy nam już od trzydziestu lat, przyciągnęła na Stadion Śląski w Chorzowie 70-tysięczną publiczność z Polski oraz z zagranicy.

To cykl imprez kulturalno – oświatowych zorganizowanych przez tomaszowskie muzeum z okazji 70 rocznicy wybuchu II wojny światowej, które w tym roku zostały włączone do programu obchodów 90 – lecia istnienia Województwa Łódzkiego. Organizatorzy zapowiadają wiele atrakcji w postaci ciekawych wystaw czasowych, interesujących sesji naukowych, lekcji muzealnych oraz wydawnictw papierowych. Przedstawiamy szczegółowy program obchodów oraz krótką historię „tomaszowskiego września 1939 r.”

„Wymiary przestrzenne” to tytuł wystawy, którą można obejrzeć w tomaszowskim muzeum. Autorem obrazów jest plastyk Jarosław Chrabąszcz. Jego twórczość oscyluje wkoło rysunku, grafiki oraz malarstwa. Prace Chrabąszcza możemy podziwiać do 23 sierpnia, tymczasem 30 lipca w muzeum, o godzinie 18, odbędzie się wernisaż wystawy.

Już za rok 600 rocznica największej bitwy średniowiecznej Europy. Będzie obchodzona z fajerwerkami i odpowiednim blaskiem, czy jak co roku skończy się na rekonstrukcji walk rycerstwa polskiego z Zakonem Najświętszej Marii Panny? Czy uda się zorganizować przemarsz wojsk Władysława Jagiełły i czy król zatrzyma się na odpoczynek w okolicach Lubochni? O rocznicowych planach i pomysłach rozmawialiśmy z Jackiem Kowalewskim, członkiem Zarządu Powiatu tomaszowskiego.

W minioną niedzielę, na placu im Tadeusza Kościuszki, odbyła się pierwsza z cyklu wakacyjnych imprez pod wspólną nazwą „A może byśmy tak… do Tomaszowa”. Trzepakowa kontrkultura z osiedla iluśtam-lecia PRL-u ściągnęła na największy parking w mieście sporą grupkę kilkunastoletnich fanów i odrobinę przypadkowych przechodniów.

Prezydent Miasta Tomaszowa Mazowieckiego serdecznie zaprasza mieszkańców na kolejną imprezę z cyklu Lato w mieście – „A może byśmy tak … do Tomaszowa”.

Zacznę od tego, że jestem zdecydowanym przeciwnikiem organizowania koncertów za tzw. darmochę. Ludzie, a chyba mieszkańcy naszego miasta w szczególności, gdy dostają coś za darmo, nie potrafią tego uszanować. Ciągle słychać narzekania, że to źle, tamto niedobrze, wykonawca ten kiepski, a tamten no... też niedobry. Mało gwiazd, mało znani wykonawcy, i "lipa", jak piszą niektórzy nasi czytelnicy i pijaństwo. Ktoś jednak ten alkohol pije, często przynosi ze sobą. Co ciekawe, opinie takie wygłaszają często osoby, które o organizacji koncertów, imprez, nie mają zielonego pojęcia.

Pierwszy dzień XIV Festiwalu "A może byśmy tak... do Tomaszowa" upłynął pod znakiem mocnych, rockowych brzmień i twórczości lokalnych zespołów. Na scenie prezentowali się kolejno: Persfazja, Unit: Laundry, Izolatka, Feekcja, Tumour of Soul i Closterkeller. Dla niektórych artystów była to pierwsza okazja, by zaprezentować swoją muzykę tak licznej publiczności i wydaje się, że muzycy należycie wykorzystali swój czas na scenie.