Zuzanna Celmer opowiadała „O rolach życiowych kobiet” przez pryzmat archetypów. Każda z pań obecnych na spotkaniu mogła odnaleźć się w roli pokrzywdzonej „sieroty”, poświęcającej dla innych „męczennicy”, walczącego o swoje „wojownika”, poszukującego drogi „wędrowca” lub „maga”.
Prelegentka pokazała, jak na przestrzeni wieków zmieniały się stereotypy i role społeczne kobiet. Współczesność zburzyła – według Zuzanny Celmer (i nie sposób nie zgodzić się z tą opinią) – stary porządek, gdzie granice ról męskich i kobiecych były jasno określone. Obecnie, oprócz tradycyjnych ról matki i żony, kobiety stają również przed koniecznością zarabiania na utrzymanie domu. Stąd wymagania wobec płci pięknej: to już nie tylko umiejętność zarządzania i prowadzenia domu, wspieranie partnera, macierzyństwo, ale również atrakcyjność fizyczna i seksualna oraz rozwijanie kariery zawodowej.
Jak w tym wszystkim może odnaleźć się współczesna kobieta? No cóż, według Zuzanny Celmer najważniejszą rolą życiową każdej z kobiet powinno być rozumienie wartości swojej płci, poszukiwanie dróg realizacji, rozwijanie własnej duchowości. Ponieważ – cytując panią psycholog – „Życie jest takie, jakim je sobie zrobimy”.
Panie obecne na spotkaniu mogły zakupić książkę „Oblicza zazdrości: o związkach, pragnieniach i niespełnieniach” oraz zdobyć dedykację autorki. Kolejne „kobiece” spotkanie, tym razem z pisarką – Izabelą Sową – odbędzie się 12 listopada (czwartek) o godz. 17.00 w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej. Serdecznie zapraszamy.























































Napisz komentarz
Komentarze