Reklama

Sprawca potrącenia dziecka zatrzymany!

W minioną środę, jako pierwsi poinformowaliśmy o potrąceniu dziecka w Rokicinach, którego sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. Prosiliśmy o pomoc w jego ujęciu. Dzięki informacjom przekazanym m.in. przez naszych czytelników kierowce udało się zatrzymać.

10.05.2014 15:02 (aktualizacja 27.09.2023 00:08)

7 maja o godzinie 13.55, w Rokicinach na drodze W 716 prowadzącej z Piotrkowa Trybunalskiego do Koluszek doszło do potrącenia przez samochód ciężarowy idącego poboczem 14-letniego chłopca. Kierowca odjechał nie udzielając pokrzywdzonemu pomocy. Ranny nastolatek śmigłowcem został przetransportowany do łódzkiego szpitala. Jego stan zdrowia lekarze oceniali jako ciężki.

Bezpośrednio po zdarzeniu, na miejscu policjanci przeprowadzili szczegółowego oględziny, zabezpieczyli ślady, ustalali świadków, zbierali wszelki możliwy materiał dowodowy. Typowali także trasę, którą mógł jechać TIR, biorący udział w wypadku. Sprawdzali dostępne monitoringi

. Śledczy przekazali także komunikat wraz z apelem co spotkało się z dużym odzewem i zaangażowaniem mediów w poszukiwanie sprawcy potrącenia dziecka. Jeden z tropów wskazywał na samochód ciężarowy z białą naczepą.

Do tomaszowskiej Komendy Policji zaczęło zgłaszać się wiele osób z różnymi informacjami na temat tego wypadku drogowego. Funkcjonariusze sprawdzali każdy, nawet najdrobniejszy sygnał.

Stróże prawa sprawdzali pojazdy odpowiadające opisowi. Weryfikowali najpierw te z terenu powiatu tomaszowskiego. Później analizie poddano typowane auta z całego kraju. Przełom w sprawie nastąpił 9 maja 2014 roku, kiedy policjanci sprawdzając kolejną „ciężarówkę” dotarli do jednej z tomaszowskich firm gdzie zamierzali przesłuchać pracowników.

Tam zauważyli auto najbardziej odpowiadające ustalonemu opisowi. Ustalili, że feralnego dnia, około godziny 14:00, pojazd ten przejeżdżał przez Rokiciny. Wówczas kierował nim 67-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego.

Podejrzewany został przewieziony do Komendy Policji. Tego samego dnia Prokurator przedstawił mu zarzuty naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym tym samym spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu innej osoby, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Data dodania: 10.05.2014 15:02

Policja w Tomaszowie Mazowieckim

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kierowca 11.05.2014 08:52

67 lat i przeszedł badania lekarskie. Pogratulować zdrowia.

11.05.2014 08:19

@6 No niekoniecznie, znane są przypadki karania mandatem rowerzystów za przekroczenie prędkości, gdzie dowodem jest pomiar z fotoradaru :)

Tomaszowianin 10.05.2014 18:41

Kierowcy ciężarówki nic nie zwalnia z zachowania wszelkiej ostrożności na drodze ale zadam pytanie do @3 abc: weź postaw się w sytuacji kierowcy takiego dużego pojazdu w momencie jak zbliżasz się do świateł, czy w korku. A do brzegu - jedziesz dużym autem wymijasz rowerzystę, zatrzymujesz się powiedzmy na światłach i w tym momencie widzisz jak rowerzysta lawirując między samochodami wymija cię i ustawia się na przodzie kolumny jako pierwszy. Światła się zmieniają i za 50 metrów co masz?......rowerzystę którego już wyminąłeś wcześniej i ponownie zwracasz uwagę wymijasz go bezpiecznie, zatrzymujesz się w powiedzmy korku i co znowu..............znowu wymija cię ten sam rowerzysta i ponownie to samo, kilkadziesiąt metrów i ponownie siedzisz na ogonie rowerzyście i tak jedziesz pewien odcinek drogi. Powiedz czy wytrzymał byś bez używania słów niecenzuralnych takie zjawisko?

10.05.2014 19:56

oczywiście że bym wytrzymał bo rowerzysta takim samym jest użytkownikiem dróg jak TY i inni kierowcy . z jedną róznicą Rowerzyści nie łamią przepisów prędkości, nie łamią zakazów np zakaz zatrzymywania się na pl. Kościuszki notorycznie i systematycznie łamany !!!!! Mało tego jakim trzeba byc debilem aby parkowac na ulicy Jerozolimskiej pod dawnym kinem Mazowsze na prawej stronie skoro strefa parkowania jest po lewej ... mówię o sytuacji wczoraj o 15.00 gdzie trzy auta blokowały przejazd przez tą ulicę .... Tacy są Kierowcy 1/3 DEBILI i PRZYGŁUPOW !!!!!! a co tam znaki i rowerzyści przecież oni są bogami dróg !!!!!!!!!

abc 11.05.2014 19:13

Akurat ja wielokrotnie miałam sytuacje gdzie jadąc przepisowo ciężarówka zmiotła by mnie wręcz z powierzchni jezdni.Mam prawo jazdy ,poruszam sie również autem wiec umiem postawic sie równiez po stronie kierowcy.Pomimo jazdy według przepisów całkiem niedawno juz by mnie nie było gdyż przy skrecie w lewo pomimo dużo wczesniejszego komunikowania na drodze swojego manewru kierowca cieżarówki komplenie mnie zignorował i tylko moje trzeżwe zachowanie sie w tej sytuacji uratowało mi życie.Zaznaczam ,praktycznie droga była pusta w tym momencie!!!Pozostaje jazda pochodnikach,gdyz sciezek rowerowych jest nadal za mało i wysłuchiwanie oburzonych przechodniów jak sie chce zyć.

marta 10.05.2014 17:29

a wczoraj pod starostwem to nie potrącił kogoś - ktoś bardzo ważny z trzeciego pietra ???

abc 10.05.2014 17:16

Kierowcy ciężarówek są tak pewni siebie,że aż strach jechać ulicą rowerem!Myślą że skoro mają duży pojazd to wszyscy inni użytkownicy powinni zjeżdżać im z drogi.Zero szacunku dla innych użytkowników!

ciekawy 10.05.2014 15:59

Na Orlenie słyszałem, jak rozmawiali goście, że jakieś potrącenie było gdzieś na Antoniego w ostatnim czasie. Gdzieś przy SP 11 i też rowerzystę jakiś matoł najechał (pewnie nie wiedział, że rower na ścieżce ma pierwszeństwo). Ciekawe, że ani TIT ani internet nic nie pisze... pewnie nic się nie stało...

10.05.2014 19:57

kolego TIT jest drukowany w środy ... czy ty jesteś myślący ????

ciekawy 10.05.2014 20:59

No raczej jestem myślący, czego nie mogę raczej powiedzieć o Tobie - czy napisałem o jaki dzień chodzi??? Przeczytaj 6 razy jak nie rozumiesz raz. Napisałem wyraźnie " że jakieś potrącenie było gdzieś na Antoniego w ostatnim czasie" - wydaje mi się, że nie użyłem słowa "wczoraj, przedwczoraj czy np w czwartek czy środę". Dwóch facetów w kolejce rozmawiało - nie usłyszałem kiedy - więc napisałem "w ostatnim czasie". Wiem kiedy drukują i kiedy można kupić TIT - ale co to ma do rzeczy??? Zastanów sie dwa razy zanim "błyśniesz"...