Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 19 maja 2025 08:59
Reklama
Reklama

Kamil Szymczak: "Byłem coś piłkarsko wart, czy też nie?"

We wtorek tomaszowscy piłkarze rozpoczynają treningi. Wykorzystaliśmy ten ostatni, wolny czas i w dniu wczorajszym umówiliśmy się na rozmowę z Kamilem Szymczakiem. Ambitny, pewny siebie, znający swoją wartość, ale co najważniejszy wymagający od siebie i mocno samokrytyczny. Z naszym byłym kapitanem porozmawialiśmy nie tylko o jego życiu piłkarskim, o dwunastu latach kariery w seniorach Lechii, ale także o młodych adeptach futbolowej sztuki. Zapraszamy do lektury
Reklama

 

Reklama

Kamil rundą jesienną sezonu 2016/2017 wg. portalu 90 minut zaliczyłeś już swój dwunasty rok w pierwszym zespole Lechii. Jaki to był okres dla ciebie jako piłkarza?

Krótki. Nawet nie spodziewałbym się że tu już dwanaście lat jest. Zleciało to bardzo szybko, ale jak patrzę w swoją metrykę to może tak wychodzić. Jak mogę to podsumować? Były wzloty i upadki spowodowane wieloma czynnikami. Były to nie tylko moje błędy, ale także urazy o których nie mówiłem. Chciałem po prostu grać i pomagać drużynie.

 

Z dzisiejszego punktu widzenia coś byś zmienił w swojej karierze? Jest może jakaś decyzja, której żałujesz?

Nie rozpatruje tego w tych kategoriach. Jestem zadowolony z życia jakie posiadam.

 

…ale piłkarsko zmienił byś coś?

Myślę że piłkarsko bym coś zmienił. Chciałbym dostać taką prawdziwą szansę, której nigdy nie dostałem. To także zależało jednak od wielu czynników, nie zawsze  do końca ode mnie zależnych. Z chęcią chciałbym spróbować, gdzie indziej, aby odpowiedzieć sobie na pytanie: „Byłem coś piłkarsko wart, czy też nie?”. Teraz jednak jest za późno, na to aby się z tym mierzyć. Mam życie ustabilizowane, także nie ma się co „szarpać”. To nie jest czas na takie sprawdziany.

 

….a które lata ze wspomnianych dwunastu wspominasz najlepiej?

Nie mam takich. Starałem się generalnie cieszyć każdym meczem i każdym nowym sezonem. Moim założeniem od samego początku była gra w piłkę i czerpanie radości z niej.  Staram się to robić do tej pory, póki mam jeszcze z tego dużą frajdę i dużą radochę. Jeżeli jednak tak się stanie że zakończę kiedyś przygodę z naszym klubem to gdzieś tam sobie będę kopał dla samego ruchu, bo jak wspomniałem – piłka sprawia mi frajdę.

 

Nie tak dawno był taki dość kryzysowy moment gdzie panowała opinia z trybun „Szymczak to już nie ten piłkarz co kiedyś” „Szymczak gra co raz słabiej”. Jak rozmawialiśmy prywatnie wówczas zastanawiałeś się czy nie odwiesić już butów.

Z zewnątrz moja gra być może wyglądała słabiej, ale nikt nie wie jak było tak naprawdę. Przez dwa sezony zmagałem się z urazem, którego lekarze nie mogli mi zdiagnozować. Często wychodziłem na mecze, w których nie mogłem normalnie pobiec, czy kopnąć piłki w taki sposób, aby nie czuć bólu.

 

….ale miałeś takie chwile zwątpienia, po których mówisz „pas”?

Jeżeli chodzi o samą grę w piłkę to z pewnością – nie miałem. Bardziej ten „pas” związany był z klubem tutaj. Wydawało mi się  ( i dalej mi się wydaje) że grając dla Lechii tyle lat zasługuję na jakikolwiek szacunek – mniejszy, bądź większy. Można było się ewentualnie powstrzymać od jakichkolwiek komentarzy – mam na myśli te bardzo krytyczne. Los piłkarza jest jednak jaki jest. Jesteś albo na górze, albo na dole.

 

 

Spoglądając na swoje doświadczenie piłkarskie, namawiałbyś dzisiaj swoich synów do gry w piłkę, czy też wskazałbyś im inną drogę?

Szczerze? Namawiałbym bym ich na grę w piłkę nożną. Futbol nauczył mnie wiele. Generalnie pomógł mi on w życiu. Z drużyny juniorskiej w której grałem, już nikt w piłkę nie gra. Nie wszyscy skończyli tak jak powinni, bo gdzieś tam te ich drogi życiowe nie poukładały się tak jak chcieli. Ja jednak z tej piłki postarałem się wyciągnąć to co najlepsze i to co najważniejsze w życiu.

 

Prowadziłeś młodych Lechistów z rocznika 2000. Powiedz mi gdzie dzisiaj zanika ta granica. Na boiskach widzimy utalentowane dzieci, a po ukończeniu szkoły średniej, ci młodzi chłopcy wybierają inną drogę?

Uważam że ta droga dużo wcześniej jest gubiona. Moment pójścia do Gimnazjum to jest taki przeskok dla nich, kiedy oni myślą że są „piłkarskimi Bogami”. Nie tylko w piłce, ale w życiu codziennym ci chłopcy sądzą że są już dorośli, że wszystko mogą. Zaczynają się ważniejsze dla nich rzeczy sprawy jak choćby  pierwsza dziewczyna

 

…a czy tak rzeczy nie jest spowodowany warunkami jak stwarza PZPN. Mam na myśli to, iż dzisiaj młody gracz nie mający zaplecza w postaci menedżera , czy też innego wsparcia – nie widzi dla siebie szansy?

Z pewnością trudno się przebić nie mając jakiegoś tam zaplecza menedżerskiego, czy pomocy z zewnątrz, ale nie powiedziałbym że jest to kluczowy powód. Jeżeli ktoś jednak uprawia futbol, bo lubi, bo chce, bo wiąże z tym przyszłość – to na jakimś poziome zawsze będzie grał, jeżeli tylko odda się temu i będzie się starał. Mnie bez żadnej pomocy udało mi się dobiec do tej trzeciej ligi. Może nie jest to szczyt marzeń, ale jakiś poziom to jest. Życzę każdemu chłopcu z naszej Akademii, aby dane mu było zagrać na tym poziome, gdyż wówczas zobaczy sobie jak wygląda życie takiego zawodnika, profesjonalnego, czy półprofesjonalnego (akurat większość z nas jest profesjonalnych, ale ja o sobie tego nie mogę powiedzieć).

 

Jeżeli chodzi o te małe dzieci, które dzisiaj grają. Powiedz mi co poradziłbyś rodzicom młodych piłkarzy?

Rodzicom tych dzieci proponuję zachować chłodną głowę i spokój w tym wszystkim. To że dzisiaj mój dzieciak jest ciut słabszy od innych, nie oznacza że za chwilę nie będzie lepszy. Rodzice często napędzają swoje dzieci i do głów wkładają im takie rzeczy, że to jest po prostu nie do pomyślenia. Nie można powiedzieć dziecku dwanaście lat, że  będzie on grał w piłkę, gdyż rodzić sam nie jest w stanie tego przewidzieć. Życie wszystko weryfikuje. Wielu z nich nie chce grać, albo nie osiągają danego poziomu przez swój samozachwyt, który powoduje to, iż  nie przykładają się oni do zajęć, a przez co stoją w miejscu.

 

Z czasem ci co przykładają się sumiennie zaczynają iść w górę i przewyższać tych, którzy brylowali na początku. Taka jest kolej rzeczy, że jeżeli nie włożymy sto procent w to co robimy to nie będzie z tego żadnego efektu.

 

 

Zakończmy naszą rozmowę o młodych adeptach i powróćmy do tego co się działo w ostatnich dwóch latach. W zeszłym sezonie walczyliście nie tylko z rywalami, ale także z reformą. Jedni walczyli o awans, większość o utrzymanie. Traktowaliście ten sezon normalnie jak każdy inny, czy jednak odczuwaliście podwyższoną presję?

Nie ma co ukrywać że zeszły sezon był piekielnie trudny. Były pojedynki, gdzie graliśmy o awans i były mecz w których broniliśmy się przed spadkiem. Z pewnością jakaś presja była, ale nie ona zadecydowała o tym że nie wywalczyliśmy awansu. Jeżeli chodzi  o strefę spadkową? Byliśmy świadomi swojego potencjału i może tak do końca nie obawialiśmy się o ten spadek, bo zdawaliśmy sobie sprawę że mamy na tyle dobrą drużynę że raczej naszym celem będzie walka do końca o drugą ligę. Nie udało się osiągnąć celu, poprzez takie „głupie” mecze w których byliśmy drużyna lepszą, a jednak przegrywaliśmy.

 

W tym sezonie strata do ŁKS Łódź to już 10 punktów. Biorąc po uwagę klasę ŁKS to raczej strata nie do odrobienia. Jako zespół wierzycie jeszcze w awans, czy chcielibyście budować już zespół pod kątem przyszłego sezonu?

Ciężko mi ocenić jak w klubie na to spoglądają. Ja ze swojego punktu widzenia nie zamierzam się poddawać, dopóki będzie jakakolwiek szansa. Nigdy nie wiadomo. Daj Bóg żeby ŁKS stracił punkty w przykładowo w dwóch spotkaniach i zrobi się też nieciekawie u nich. Gdzieś tam mogą się pojawić jakieś problemy i po prostu ten awans może im uciec.

 

 Ja skupiam się bardziej na sobie i celu, który sobie wyznaczamy. Skupiam się na tym, aby nasz mecz był jak najlepszy i aby go wygrać. Pod koniec sezonu będziemy weryfikować na co nas stać, a na co nie było nas stać. Łatwo teraz powiedzieć że można walczyć, a rzeczywistość będzie taka że my dostaniemy dwa mecze w „czopę” i okaże się że będziemy na siódmym, ósmym miejscu. Myślę że jednak po to są zmiany w klubie robione, aby jednak podjąć jeszcze jakąś próbę walki i jestem przekonany że ją podejmiemy

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zupełnie nikt 09.01.2017 07:53
"Wydawało mi się ( i dalej mi się wydaje ) że grając dla Lechii tyle lat zasługuję na jakikolwiek szacunek - mniejszy, bądź większy." Kaziu, szacunek to ty u kibiców miałeś i masz. I tu go buduj a od drugiej strony nawet nie oczekuj.

Reklama
Snarki 07.01.2017 09:47
Kaziu,widać że w Tobie płynie krew w której glownym.skladnikiem.jest Lechia.Madry wywiad,szczególnie o mlodych adeptach pilkarskich.

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Badanie: ponad połowa Polaków czuje winę z powodu ilości plastiku w zakupach online odzieży

Ponad połowa, bo 56 proc. polskich kupujących czuje winę z powodu ilości plastiku, w który zapakowane są ich internetowe dostawy odzieży i akcesoriów. To najwyższy wynik we wszystkich badanych krajach - zauważyli autorzy sondażu. We Francji, gdzie odsetek ten jest najmniejszy, było to 45 proc.Data dodania artykułu: 17.05.2025 12:07
Badanie: ponad połowa Polaków czuje winę z powodu ilości plastiku w zakupach online odzieży

Do ZUS wpłynęło ponad 800 tys. wniosków o rentę wdowią; wypłaty świadczenia ruszą w lipcu

1 lipca rozpoczną się wypłaty renty wdowiej - świadczenia umożliwiającego łączenie renty rodzinnej po zmarłym małżonku np. z własną emeryturą. Dotąd do ZUS wpłynęło ponad 800 tys. wniosków o rentę wdowią, z których prawie 90 proc. złożyły kobiety.Data dodania artykułu: 17.05.2025 12:04
Do ZUS wpłynęło ponad 800 tys. wniosków o rentę wdowią; wypłaty świadczenia ruszą w lipcu

NFZ: 11 milionów Polaków ma nadciśnienie tętnicze; chorują nawet dzieci

Nadciśnienie tętnicze, które jest jedną z głównych przyczyn zgonów z powodu chorób układu krążenia, ma 11 mln Polaków. Problem coraz częściej dotyka także młodych dorosłych, a nawet dzieci - przypomina Narodowy Fundusz Zdrowia w obchodzonym 17 maja Światowym Dniu Nadciśnienia Tętniczego.Data dodania artykułu: 17.05.2025 12:00
NFZ: 11 milionów Polaków ma nadciśnienie tętnicze; chorują nawet dzieci

Ceny w sklepach wciąż rosną, ale coraz wolniej. W kwietniu było o 5,6 proc. drożej niż w ubiegłym roku

W kwietniu ceny w sklepach wzrosły rdr. średnio o 5,6%, czyli najmniej od początku roku. Tak wynika z raportu pt. „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych”. W marcu ogólna podwyżka rdr. wyniosła 6,7%, w lutym – 5,8%, a w styczniu – 5,9%. Ponownie liderem drożyzny są produkty tłuszczowe z masłem na czele. Mocno poszły w górę także ceny owoców, słodyczy i deserów, używek oraz nabiału. Eksperci komentujący ww. wyniki twierdzą, że średni skok byłby większy, gdyby nie aktywność promocyjna sieci handlowych w związku z Wielkanocą. Do tego dodają, że w kolejnych miesiącach spodziewają się dalszego hamowania tempa wzrostu cen w sklepach.Data dodania artykułu: 17.05.2025 10:46
Ceny w sklepach wciąż rosną, ale coraz wolniej. W kwietniu było o 5,6 proc. drożej niż w ubiegłym roku
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Polecane

Nawrocki wygrywa w powiecie, przegrywa w mieścieRozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich; zakończenie o godz. 21.00GKS Wikielec – Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:2 (1:1)Policja: od początku ciszy wyborczej odnotowano 15 wykroczeń, głównie w internecieEkspertka: po 65. roku życia wydłuża się czas reakcji kierowców, potrzebne działania edukacyjneTylko 10% dzieci w powiecie tomaszowskim skorzystało ze szczepieńPrzybędzie nowych mieszkań komunalnychPani Jadwiga, jak zwykle, oczarowała publicznośćEksperci: alergia na roztocza to najsilniejszy czynnik ryzyka rozwoju astmyPaliło się w Skrzynkach. Po trzech godzinach sytuacja opanowanaPrzeszłość, która buduje przyszłość - podwójny jubileusz w SP12Kolejny mecz Lechii przed nami
Reklama
Reklama
Sondaż IBRiS dla PAP: ponad 63 proc. badanych obawia się zagrożenia dla istnienia państwa

Sondaż IBRiS dla PAP: ponad 63 proc. badanych obawia się zagrożenia dla istnienia państwa

Ponad 63 proc. Polaków obawia się zagrożenia dla istnienia państwa, 36,7 proc. deklaruje chęć ucieczki w przypadku ataku – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla PAP. Maleje gotowość do walki i obrony sąsiadów, rośnie indywidualizm i ostrożność w relacjach społecznych - ocenia IBRiS.
Produkty brudnej kampanii

Produkty brudnej kampanii

Dziennikarze Wirtualnej Polski, Szymon Jadczak oraz Patryk Słowik ustalili, kto stoi za reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i szkalującymi jego konkurentów w Internecie. Okazuje się, że pojawia się tu pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja, której prezesem jest człowiek, który jeszcze kilka tygodni temu był asystentem posłanki Koalicji Obywatelskiej. Reklamy były publikowane przez profile na Facebooku "Wiesz Jak Nie Jest" i "Stół Dorosłych", których administrator jest nieznany. Na promocję wydał on jednak więcej niż komitety wyborcze Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Skąd pochodziły pieniądze? Wszystko wskazuje na to, że z zagranicy. Ustalenia dziennikarzy są szokujące. Co ciekawe fakt finansowania reklam ze źródeł zagranicznych, potwierdził rządowy Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK. Co na to politycy Platformy Obywatelskiej? Twierdzą, że mamy do czynienia z prowokacją. W takie tłumaczenie uwarzą co najwyżej najbardziej fanatyczni zwolennicy tej patii.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Czy ty ten mój żart przyjąłeś też z przymrużeniem oka, czy na poważnie. Bo, jeżeli na poważnie, to jesteś zwykłym matołem.Źródło komentarza: Jest umowa na przebudowę stacji w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TaxiTreść komentarza: Nie wiem kto wymyślił takie zespoły ale to będą chyba najgorsze Dni Tomaszów jakie były. PorażkaŹródło komentarza: Kto wystąpi na Dniach Tomaszowa? My juz wiemyAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Na zdjęciu powyżej znów widzę Ministra Infrastruktury p. Dariusza Klimczaka. Celowo używam słowa "znów", bo we wszystkich, ostatnich inwestycyjnych tematach, dotyczących Tomaszowa Mazowieckiego, widzimy tego ministra. I to mnie cieszy, bo ten polityk rzeczywiście jest przyjazny naszemu miastu i, całe szczęście, jest najbardziej konkretnym człowiekiem w tej koalicji 13 grudnia. I dlatego, w mojej szalonej główce powstaje taki szalony pomysł, że to jest dobry trop, aby ten facet został kiedyś Prezydentem Miasta Tomaszowa Mazowieckiego. Nie jest to jakiś ortodoksyjny i polityczny cwaniaczek, a rzeczowy człowiek. W pozostałych, tzw. "opcjach polytycnych" nie widzę nic lepszego.Źródło komentarza: Jest umowa na przebudowę stacji w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mistrzu od języka polskiego: nie piszemy "ponoś", ale ponoć. Poza tym: nie masz zielonego pojęcia, jaką powierzchnię może zajmować CPK z całą infrastrukturą , a piszesz totalne bzdury o jakimś ekskluzywnym osiedlu. Powierzchnia CPK, to co najmniej kilkanaście takich ekskluzywnych osiedli. Więc, nie pier#ol tanich kawałków dla idiotów.Źródło komentarza: Jest umowa na przebudowę stacji w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: GrażynaTreść komentarza: od ilu lat ta kamienica stała pusta 2-3 ?Źródło komentarza: Przybędzie nowych mieszkań komunalnychAutor komentarza: ...)Treść komentarza: rada miasta błysnęła...szkoda gadaćŹródło komentarza: Kto wystąpi na Dniach Tomaszowa? My juz wiemy
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 533DB

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 533DB

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisCzy łóżko rehabilitacyjne można otrzymać od nas niemal za darmo? Tak. Pomożemy załatwić wszelkie formalności  Na zdjęciu: Obudowa PB 533 DB w kolorze orzech, z dwoma wkładami PB 521 wraz z okrągłymi podstawami łóżka.Obudowa PB 533 DB wraz z wkładami PB 521, to nasza propozycja rozwiązania umożliwiającego korzystanie z łóżka przez oboje partnerów przy zachowaniu wszystkich jego istotnych funkcji. To jedyne w swoim rodzaju łóżko umożliwia stałe wsparcie i obecność opiekuna/partnera, co stanowi istotny czynnik w rekonwalescencji i opiece nad chorym.Więcej informacji Kolory standardowe: Kolory niestandardowe*:DETALE PRODUKTU:1. Aplikacje z drewna bukowego4. Indywidualne sterowanie leżami2. Możliwość konfiguracji z barierką składaną5. Podwójny system podnoszenia3. Różne wymiary leża 6. Okrągłe podstawy łóżkaOPCJE:zmiana długości i szerokości leża • zmiana kolorystyki • możliwość zastosowania okrągłych podstaw kółPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze330 kgMaksymalna waga użytkownika2 × 140 kgRegulacja wysokości leża:od 39 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:206 × 165 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama