Czeka nas prawdziwy bój

A może ktoś wreszcie zrobi transmisję z meczów Lechii,inne kluby mogą to robić natomiast lider I ligi nie może....A już z meczu na szczycie by wypadało.

Trzeba wygrać ligę! Nawiązać do tradycji braci Szymczyków, Skorka, Kobędzy czy Gawłowskiego. Że tylko wspomnę siatkarzy z okolic mojego rocznika. Może kiedyś znajdzie się sponsor taki jak dla p. nożnej w Lechii, i PL zwita do Tomaszowa Mazowieckiego. Trzeba wierzyć, a na razie... wygrywać!

Nie przypominam sobie, by ktokolwiek z zarządu klubu, trener czy zawodnicy obiecywali szybki awans do Plus Ligi. Zresztą było dużo takich, którzy twierdzili, że szans w I lidze nie mają. Okazało się, że jest fajna ekipa, dobrze grająca i osiągająca sukces na boisku. Awans jest niemożliwy z przyczyn formalnych ale mistrzostwo I Ligii także coś znaczy dla klubu, miasta i zawodników, więc kibicujmy i wspierajmy ich. Jednocześnie należy dążyć by obiekt z prawdziwego zdarzenia powstał tak jak w Nysie. Mistrzostwo I Ligii nie oznacza automatyczny awans o Plus Ligi, czekają baraże z 3 drużyną od końca tabeli Plus Ligi, bez konkretnych wzmocnień chyba żadna drużyna I Ligi nie jest w stanie przeskoczyć tej poprzeczki.

Naiwnych kibiców najpierw podniecą wizją awansu do PlusLigi, a później w play-offach w decydującym boju oddadzą AZS-owi Częstochowa mecze bez walki tak, aby akademicy zagrali mecze z trzecią od końca drużyną PL. No bo po co wygrywać, skoro i tak w PL Lechia nie zagra ze względu na brak kasy i hali. Będzie tak jak ze Stalą Nysa w Pucharze Polski, gdy przegrana Lechii w Tomaszowie śmierdziała na kilometr przekrętem. W tamtym czasie Nysa dostawała łomot od wszystkich jak popadło, tylko w gastronomiku w "cudowny" sposób potrafiła wygrać. Nie ze mną te numery, lechiści! Ja nie bedę się podniecał ewentualną wygraną z AZS w sobotę. Przecież na końcu i tak częstochowianie zagrają w PlusLidze.