Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:57
Reklama
Reklama

Ekspertka: do adopcji nie trafiają dzieci małe i zdrowe, ale te z trudną historią

Pary najczęściej chcą adoptować zdrowe niemowlęta, ale takie dzieci do adopcji nie trafiają. Trafiają do niej dzieci z trudną historią, które oprócz obciążeń zdrowotnych, niosą bagaż emocjonalny – powiedziała PAP psycholog z ośrodka adopcyjnego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci Izabela Rutkowska.

Ośrodek Adopcyjny Towarzystwa Przyjaciół Dzieci (TPD) powstał, jako pierwszy w Polsce, w 1960 r. w Warszawie. Zadaniem placówki jest m.in. diagnozowanie, a następnie szkolenie kandydatów zakwalifikowanych do adopcji, gromadzenie informacji o dzieciach zgłoszonych do przysposobienia i dobranie im rodzin mogących zaspokoić ich potrzeby.

Psycholog z Ośrodka TPD Izabela Rutkowska powiedziała PAP, że rocznie rodzinom adopcyjnym powierzanych jest około 50 dzieci. Zaznaczyła, że choć kandydatów na rodziców adopcyjnych jest coraz mniej, to lista oczekujących wciąż jest dłuższa niż dzieci zgłoszonych do przysposobienia.

"Obecnie na adopcję czeka około 60 rodzin. One są na różnym etapie tego oczekiwania. Jedne rodziny niedawno zakończyły szkolenie, inne czekają na dziecko kilka lat" – powiedziała Rutkowska.

Rodzina, która chciałaby przysposobić dziecko, powinna w pierwszej kolejności zadzwonić do Ośrodka i umówić się na spotkanie informacyjne.

"Już podczas rozmowy telefonicznej pytamy, czy rodzina ma swoje dzieci, czy podjęła się leczenia niepłodności. Chcemy też poznać stan zdrowia psychicznego i fizycznego kandydatów, czy np. leczą się specjalistycznie" – wskazała psycholog.

Pytana, jacy kandydaci najczęściej zgłaszają się do Ośrodka, ekspertka odpowiedziała: "Rozmawiamy w Warszawie, więc warszawski kandydat do przysposobienia dziecka ma najczęściej 40 lat, wyższe wykształcenie i stabilną sytuację finansową". "To para z kilkunastoletnim stażem i po długim leczeniu niepłodności" – dodała.

Zdarza się, że do Ośrodka zgłaszają się też samotne kobiety. "W ich przypadku proces jest dokładnie taki sam, jak w przypadku pary, ale na pewno jest im trudniej, ponieważ adopcja ma być dla dobra dziecka i w pierwszej kolejności poszukujemy dla niego mamy i taty" – wyjaśniła.

Po rozmowie telefonicznej kandydaci zapraszani są na spotkanie informacyjne w ośrodku.

"Przede wszystkim chcemy poznać ich motywację i oczekiwania. I to jest często ten pierwszy moment, kiedy rodzina konfrontowana jest z informacjami, dla jakich dzieci szukamy rodzin" – przyznała psycholog.

"Rodzina, co zrozumiałe, ma nadzieję na adopcję małego, zdrowego dziecka. Jednak małe i zdrowe dzieci nie trafiają do adopcji. Nawet kilkutygodniowe maluszki, oprócz swoich obciążeń zdrowotnych, niosą traumę oddzielenia od rodziny biologicznej" – podkreśliła Rutkowska.

Wskazała, że dzieci często mają zdiagnozowany FAS (Alkoholowy Zespół Płodowy będący następstwem spożywania alkoholu w czasie ciąży), rodzą się przedwcześnie, zmagają się ze skutkami przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej i z obciążaniami genetycznymi.

"Rodzice biologiczni dziecka to często osoby uzależnione od alkoholu i narkotyków, osoby w kryzysie bezdomności lub u których występują zaburzenia psychiczne i upośledzenie umysłowe. Dlatego oprócz swoich własnych trudności dzieci niosą także w swoim "plecaku" te włożone przez rodziców biologicznych" – dodała ekspertka.

Zwróciła uwagę, że na tym etapie niektóre pary rezygnują z decyzji o adopcji.

"Jeśli jednak po zapoznaniu się z tymi informacjami kandydaci są gotowi iść dalej, to zbiera się komisja, do której należy ostateczna decyzja o ich przyjęciu do procesu" – wyjaśniła Rutkowska.

Następnie kandydaci rozpoczynają szkolenia – najpierw indywidualne, a potem grupowe, które mają zweryfikować m.in. ich motywację i gotowość na przyjęcie straumatyzowanego dziecka. Poznaje się mocne strony kandydatów, ich zasoby, jak również omawia się te sfery, nad którymi powinni popracować. Na tym etapie prowadzone są także testy psychologiczne i odbywa się wizyta w domu.

"Po szkoleniu grupowym, które trwa w naszym Ośrodku 13 tygodni, komisja podejmuje decyzję, czy i jakie dziecko para może przysposobić. Warto tutaj zaznaczyć, że Ośrodek szuka rodziców dla dziecka, a nie dziecka dla rodziców" – podkreśliła Rutkowska.

Wskazała, że czas oczekiwania na adopcję jest proporcjonalny do otwartości rodziny na historię i stan zdrowia dziecka.

"Jeżeli para jest gotowa przyjąć dziecko tylko z niewielkimi obciążeniami, to może czekać bardzo długo albo się w ogóle nie doczekać. Jeśli gotowość rodziny jest dużo większa, to zdarzają się sytuacje, że od razu po szkoleniu dzwoni "ten" telefon. W tym roku zdarzyło nam się zaprosić parę do wysłuchania historii dziecka jeszcze w trakcie szkolenia" – powiedziała ekspertka.

Jeśli wszystko ułoży się pomyślnie, rodzice składają do sądu wniosek o adopcję. Dokumentację przygotowuje ośrodek adopcyjny.

"Realnie poszukujemy rodzin dla dzieci od 6. tygodnia do 12 lat. Starsze dzieci również są zgłaszane do przysposobienia, ale młodzież nie zawsze chce mieć rodzinę adopcyjną. Najstarszym dzieckiem, które ostatnio powierzyliśmy, był 11-letni chłopiec" – powiedziała Rutkowska.

Wskazała, że proces adopcyjny od momentu, kiedy rodzina zgłasza się do Ośrodka i kończy szkolenie, trwa przeciętnie od 9 miesięcy do roku.

"Czy to długo? Nie. Natomiast są rodziny, w przypadku których ten proces jest wydłużony, bo np. nagle zachorują, wyjeżdżają zawodowo za granicę albo umiera im ktoś bliski i muszą przeżyć żałobę" – dodała.

Zdarza się też, że Ośrodek w trakcie szkolenia kieruje parę na psychoterapię. "Proces adopcyjny czasami się wydłuża, ale z przyczyn leżących po stronie rodziny, a nie Ośrodka" – zaznaczyła Rutkowska.

Jak dodała, jeszcze nie zdarzyło się, by ktoś po przebytej psychoterapii uznał, że nie było mu to potrzebne.

"Adopcja to jest taka relacja międzyludzka, w której ujawniają się nasze wszystkie rany z przeszłości. Kiedy przyjmujemy dziecko do rodziny, wracają nasze trudne, nieprzepracowane historie. Jeżeli swoich spraw nie uporządkujemy wcześniej, to nie ma szans na udaną adopcję" – powiedziała Rutkowska, zaznaczając przy tym, że rozwiązanie adopcji zdarza się niezwykle rzadko.

Po zakończonym procesie adopcyjnym rodziny nie muszą się już kontaktować z Ośrodkiem, jednak w większości same dzwonią i informują, co u nich słychać.

"Są szczęśliwi, dumni, że są rodzicami adopcyjnymi. Często chwalą się zdjęciami: pierwszy ząbek, pierwszy roczek, pierwsza komunia, pasowanie na pierwszoklasistę" – podkreśliła.

Zdaniem ekspertki dziecko powinno wiedzieć, że zostało adoptowane. "Jak rodzina może dobrze funkcjonować, kiedy relacja nie jest oparta na szczerości?" – stwierdziła.

Według psycholog w każdej decyzji o adopcji powinien być "pierwiastek altruizmu, bo to nie jest tylko spełnianie marzeń o byciu mamą czy tatą, ale chodzi też o to, żeby to dziecko miało rodziców".

Zastrzegła jednocześnie, że takich wyborów nie można opierać wyłącznie na samej chęci czynienia dobra. "Para, która by do nas przyszła i powiedziała, że nie chce mieć swoich dzieci, tylko chce adoptowane, wzbudziłaby nasze wątpliwości. Lęk przed byciem w ciąży, przed przemianą własnego ciała, porodem czy urodzeniem chorego dziecka, to nie jest dobry sygnał. Na lęku nie zbudujemy relacji. Na miłości – tak" – podkreśliła Rutkowska.

Ośrodek Adopcyjny Towarzystwa Przyjaciół Dzieci od 1960 r. powierzył ponad 3500 dzieci do adopcji i ponad 1000 dzieci do rodzin zastępczych, utworzył 21 domów rodzinnych, w których rodzinę znalazło 127 dzieci.(PAP)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Co ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytania
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama