Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 lipca 2025 12:31
Reklama
Reklama

NIK: miasta nieskuteczne w walce ze smogiem pochodzącym z transportu

Mimo prób ograniczenia zanieczyszczeń komunikacyjnych, samorządy siedmiu miast - m.in. Warszawy, Krakowa i Wrocławia - nie rozwiązały problemu nadmiernej emisji spalin pochodzących z transportu - uznała Najwyższa Izba Kontroli w opublikowanym w poniedziałek raporcie.

NIK skontrolowała urzędy miast, w których występowały najwyższe stężenia dwutlenków azotu (NO2) w Warszawie, Krakowie, we Wrocławiu, w Częstochowie, Bielsku-Białej, Tarnowie oraz Legnicy. Kontrola prowadzona była od 1 stycznia 2018 r. do 1 września 2023 r.

Reklama

Kontrolerzy wykazali, że mimo iż w kontrolowanych siedmiu miastach udało się obniżyć emisję komunikacyjną, to jednak w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu poziom stężenia dwutlenku azotu wciąż przekraczał dopuszczalne normy krajowe i europejskie. Jedynie Legnica spełniłaby obecnie zaostrzone wymagania wynikające z przygotowywanej nowelizacji dyrektywy CAFE, obniżającej o połowę dopuszczalny poziom NO2 w powietrzu.

"Oznacza to, że wszystkie miasta, których dotyczy problem wysokich stężeń NO2, będą musiały w najbliższym czasie zintensyfikować działania na rzecz ograniczenia emisji z sektora transportowego" - podkreślono.

Zwrócono uwagę, że ograniczenie negatywnego wpływu transportu na środowisko jest jednym z celów polityki transportowej UE. Wskazano, że emisja liniowa (komunikacyjna) jest drugą w kolejności, po tzw. niskiej emisji (pochodzącej z pieców grzewczych), przyczyną złej jakości powietrza, szczególnie w dużych miastach Polski. Najbardziej szkodliwe dla zdrowia są tlenki azotu (NOx).

Izba przypomniała, że zgodnie z najnowszymi wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2021 r. rekomendowane średnioroczne poziomy stężenia dwutlenku azotu nie powinny przekraczać 10 mikrogramów na m sześc. Tymczasem - jak zaznaczono - w latach 2018-2020 przekroczenia dopuszczalnych poziomów stężeń NO2 (średniorocznie 40 mikrogramów na m sześc.) występowały w Katowicach, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, a w pozostałych kontrolowanych miastach odnotowano dwu- i trzykrotne przekroczenia.

Kontrolowane miasta - jak podano - prowadziły aktywną politykę promującą korzystanie z komunikacji zbiorowej, rowerów oraz środków transportu zeroemisyjnego. Miasta rozbudowywały drogi rowerowe, inwestowano w niskoemisyjną komunikację publiczną, wyznaczano buspasy, budowano parkingi typu Park&Ride. Zdaniem Izby, jednak mimo prowadzonych działań, tylko w dwóch miastach - w Warszawie i Bielsku-Białej – więcej osób zaczęło korzystać z komunikacji publicznej. Kontrolerzy zarzucili urzędnikom, że na bieżąco nie aktualizowano planów zrównoważonego rozwoju transportu publicznego.

Sześć na siedem miast, chcąc wyeliminować z ruchu pojazdy niespełniające wymagań związanych z emisją spalin, ograniczyło się do kontroli stacji diagnostycznych, choć nie prowadzono ich w ustawowym terminie - poinformowali kontrolerzy Izby. Dodali, że tylko w Krakowie rzetelnie działano na rzecz wycofania z ruchu takich samochodów. Od 2020 r. w stolicy Małopolski przeprowadzano terminowo wszystkie kontrole stacji diagnostycznych. W tym mieście współpracowano też z Policją, użyczając funkcjonariuszom sprzęt do kontroli emisji spalin pojazdów.

W czasie kontroli tylko Kraków wprowadził na swoim terenie strefy czystego transportu (SCT). Do ich stworzenia przygotowywały się natomiast Wrocław i Warszawa. Kontrolerzy wykazali jednak, że krakowska SCT, wprowadzona w 2019 r., była przygotowana nierzetelnie, np. nie oceniano jej wpływu na poprawę jakości powietrza. Zwrócono uwagę, że w wyniku protestów mieszkańców tak zliberalizowano zasady wjazdu do strefy, że realnie przestała ona działać. Izba podała, że kolejna próba wprowadzenia SCT w Krakowie, z 2022 r., była obarczona błędami, ponieważ m.in. nie ustalono dokładnych granic strefy. To z kolei spowodowało, że 11 stycznia br. SCT została uchylona przez WSA w Krakowie.

"Na uwagę zasługują doświadczenia innych krajów wskazujące, że strefy czystego transportu nie są w stanie samodzielnie spowodować znaczącej poprawy jakości powietrza. Dowodzą one ponadto, że najlepsze efekty można osiągnąć, gdy wprowadzenie strefy jest odpowiednio zaplanowane, zasady są jasno określone, a jednocześnie stanowi ona jeden z elementów spójnej polityki transportowej miasta i jej wprowadzenie cieszy się społeczną akceptacją" - wskazano w raporcie.

Wśród rekomendacji dla miast NIK wymieniła m.in.: zapewnienie spójnej polityki transportowej w mieście, uwzględnianie docelowo zaleceń WHO dotyczących akceptowalnych poziomów zanieczyszczeń powietrza przy planowaniu działań, podejmowanie działań na rzecz zwiększenia atrakcyjności komunikacji publicznej, zwiększenie nacisku na aktualność planów transportowych czy inicjowanie współpracy z Policją.

„Każdy raport ma swoje plusy i minusy. Sytuacja nie jest idealna, ale trzeba jasno powiedzieć, że w każdym dużym mieście jest problem z jakością powietrza z powodu dużego natężenia ruchu” – powiedział PAP pełnomocnik prezydenta miasta Krakowa ds. jakości powietrza Paweł Ścigalski.

Jego zdaniem Kraków nie ma się czego wstydzić, jeżeli chodzi o dotychczasowe działania na rzecz poprawy jakości powietrza. Skuteczny zakaz używania węgla i drewna w Krakowie sprawił, że – jak ocenił pełnomocnik – w ostatnich latach o 50 proc. zredukowano zanieczyszczenia. Ścigalski dodał, że przewidywana strefa czystego transportu (SCT) poprzez eliminację samochodów emitujących najwięcej spalin jeszcze bardziej poprawi jakość powietrza.

Do sprawy odniósł się też Maciej Sergiusz Piotrkowski z Zarządu Transportu Publicznego (ZTP) w Krakowie, którego zdaniem miasto włożyło ogromny wysiłek w to, aby jakość powietrza poprawiła się. Do eliminacji szkodliwych substancji z powietrza miała przyczynić się - jak zaznaczył Piotrkowski - strefa czystego transportu (SCT), która przecież została przyjęta w 2022 r. uchwałą radnych miasta i miała zacząć obowiązywać od połowy 2024 r. Jednak w styczniu tego roku sąd administracyjny w całości unieważnił dokument oceniając m.in., że nie określa on precyzyjnie granic strefy.

SCT miała obowiązywać na terenie całego Krakowa i - jak podkreślił pracownik ZTP - miała wyeliminować stare samochody, emitujące najwięcej spalin.

"Byłaby to pierwsza taka strefa w Polsce. Wzięliśmy na siebie wszystkie problemy pioniera w tej sprawie. Przecieraliśmy szlak, było to odważne i przełomowe wydarzenie - przyjęcie tej uchwały" - powiedział Piotrkowski zaznaczając, że SCT miała być kolejnym, po uchwale antysmogowej, krokiem w walce o lepsze powietrze w Krakowie.

Zdaniem pracownika ZTP w mieście aktywnie realizowana jest polityka na rzecz czystego powietrza, czego przykładem jest - jak ocenił - systematyczne zwiększanie atrakcyjności komunikacji publicznej m.in. poprzez budowę nowych linii tramwajowych, zakupy nowych tramwajów i autobusów. "Mamy nowoczesny tabor w Krakowie nawet w porównaniu do bogatej Hagi czy Wiednia. To jest tabor z najwyższej półki" - powiedział Maciej Sergiusz Piotrkowski.(PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Igor MatuszewskiIgor Matuszewski

Radni Koalicji Obywatelskiej oceniają ludzi przez pryzmat własnego... Ja. Tropią, donoszą i robią dużo szumu wokół samych siebie. Często poniżają inne osoby w internecie, podważają zaufanie, naruszają dobra osobiste

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Politycy PiS: po wyborach parlamentarnych w 2023 r. w PiS nastąpiła ewolucyjna zmiana pokoleniowa

Po wyborach parlamentarnych w 2023 r. zarówno w partii jak i w strukturze klubu PiS nastąpiła zmiana pokoleniowa, która odbywa się w sposób spokojny, ewolucyjny, nie na zasadzie „szarpanin” w ugrupowaniu - podkreślają w rozmowie z PAP politycy Prawa i Sprawiedliwości.Data dodania artykułu: 13.07.2025 12:21
Politycy PiS: po wyborach parlamentarnych w 2023 r. w PiS nastąpiła ewolucyjna zmiana pokoleniowa

Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Psychologia znów była najpopularniejszym kierunkiem wybieranym przez przyszłych studentów podczas tegorocznej rekrutacji na Uniwersytecie Łódzkim. O jedno miejsce na tym kierunku ubiegało się blisko 15 osób. Popularne były też biologia kryminalistyczna i filologia angielska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:42
Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

Dokonana 80. lata temu przez sowietów na Polakach tzw. Obława Augustowska, w której zginęło ponad 600 działaczy podziemia niepodległościowego, była największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej - oceniła minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:38
Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Od startu nowej edycji programu „Czyste Powietrze” zawarto umowy na 100 mln zł - podał PAP wiceszef NFOŚiGW Robert Gajda. W ciągu trzech miesięcy złożono 14 tys. kompletnych wniosków o dotacje; do prokuratury i policji trafiło prawie 300 zgłoszeń ws. potencjalnych nadużyć wobec beneficjentów programu - dodał.Data dodania artykułu: 12.07.2025 10:26
NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.

W lipcu największym poparciem cieszy się KO - 28 proc., na drugim miejscu znalazło się PiS z poparciem 27 proc., a na trzecim - Konfederacja, na którą głos chce oddać 12 proc. badanych - wynika z sondażu CBOS.Data dodania artykułu: 11.07.2025 21:31Liczba komentarzy artykułu: 1
Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.

Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

– Polska podczas prezydencji w Radzie UE nie wykorzystała szansy na obronę swoich interesów w sprawie umowy z krajami Mercosur – ocenia europoseł PiS Waldemar Buda. W jego ocenie polski rząd, mimo sprzeciwu wobec zapisów umowy, nie zbudował w UE sojuszy niezbędnych do jej odrzucenia. Porozumienie o wolnym handlu spotyka się przede wszystkim z protestami europejskich rolników, którzy obawiają się zalania wspólnego rynku tańszą żywnością z krajów Ameryki Południowej. Według europosła wszystko może się rozegrać w najbliższych tygodniach.Data dodania artykułu: 11.07.2025 09:04
Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej finansuje instytucje specjalizujące się w opiece nad najmłodszymi dziećmi

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przeznaczyło dodatkowe 45 mln zł ze środków Funduszu Pracy na tworzenie punktów opieki dziennej nad dziećmi do trzeciego roku życia w gminach, w których nie funkcjonuje żłobek, klub dziecięcy czy instytucja opiekuna dziennego. Wnioski w ramach resortowego programu „Aktywny dzienny opiekun w gminie 2025 - edycja uzupełniająca” można składać do 21 lipca br.Data dodania artykułu: 10.07.2025 14:47
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej finansuje instytucje specjalizujące się w opiece nad najmłodszymi dziećmi

Centrum Zdrowia Matki Polki wśród ośmiu szpitali leczących endometriozę

Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi znalazł się wśród ośmiu ośrodków leczenia zaawansowanej endometriozy w Polsce. Pacjentki mogą się zgłaszać do sekretariatu kliniki, tel. 42-271-11-64, gdzie otrzymają informacje o procedurach diagnozowania i leczenia tej choroby.Data dodania artykułu: 09.07.2025 16:46
Centrum Zdrowia Matki Polki wśród ośmiu szpitali leczących endometriozę
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Polecane

Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowejKamil Cyran odchodzi z LechiiGrad bramek na NowowiejskiejKoncert zespołu Arete - Letnia Scena ArtystycznaSondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.Zapraszamy na zajęcia do szkoły rodzeniaPrzewodnik po włoskich winach – najważniejsze regiony„Pętla taktyczna” w 9 Łódzkiej Brygadzie Obrony Terytorialnej – sprawdzian gotowości kandydatów na żołnierzy WOTJak poradzili sobie tomaszowscy maturzyści?„Wujek Foliarz”  w ramach cyklu Kultura DostępnaW Łódzkiem trwa ogólnopolskie badanie WOBASZ500 zł kary dla posła Witczaka.
Reklama
Reklama
Reklama
Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Kamil Cyran odchodzi z Lechii

Kamil Cyran odchodzi z Lechii

To koniec pewnej ery. Po niemal 15 latach w zielono-czerwonych barwach z Lechią Tomaszów Mazowiecki żegna się Kamil Cyran – zawodnik, który przez lata był symbolem wierności, oddania i piłkarskiej pasji. Jego historia to coś więcej niż statystyki – to serce, charakter i tysiące minut walki dla tomaszowskiego klubu.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama