Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 16:38
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Psychiatra: jesteśmy przebodźcowani, nasz umysł się "przegrzewa"

Nie jesteśmy ewolucyjnie przystosowani do odbioru takiej ilości informacji, jesteśmy przebodźcowani, nasz umysł się "przegrzewa" - powiedział PAP prof. Edward Gorzelańczyk, psychiatra. W czwartek obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego.

PAP: Czy tempo życia, jakie nam obecnie towarzyszy i to, że zewsząd dopływa do nas mnóstwo bodźców, w jakiś sposób wpływa na nasze samopoczucie, na nasze zdrowie psychiczne?

Prof. dr hab. Edward Gorzelańczyk, psychiatra: Jak najbardziej, gdyż mamy określone zasoby adaptacyjne. Przeważającą większość czasu ewoluowaliśmy w określonych warunkach środowiskowych, z określoną liczbą bodźców i to do nich, jako gatunek, jesteśmy przystosowani. Rewolucja kulturowo-technologiczna, jaka nastąpiła, sprawiła, że swoimi ograniczonymi zasobami nie potrafimy objąć tego wszystkiego, co do nas dociera, w związku z czym coraz więcej osób ma problem, żeby z tym sobie poradzić. Znajdujemy się w ekstremalnie odmiennej sytuacji dla naszego gatunku w porównaniu do tej z przeszłości ewolucyjnej - żyjemy w nadmiarze informacyjnym.

W biologii ewolucyjnej jest takie pojęcie jak efekt Baldwina, który opisuje wpływ wyuczonego zachowania na ewolucję. Inaczej mówiąc, James Mark Baldwin założył, że ewolucja kulturowa wpływa na ewolucję biologiczną, co możemy obserwować na żywo w ramach eksperymentu, któremu jesteśmy poddawani. Jednak jak dotychczas ilość informacji kulturowej, informacji technologicznej rośnie w takim tempie, za którym ewolucja biologiczna ma trudności, żeby nadążyć. Jesteśmy przewlekle przebodźcowani, zbyt duża ilość zmiennych informacji sprawia, że nasz umysł się "przegrzewa".

PAP: Czy możemy coś z tym zrobić? No bo nie da się być przecież cały czas offline.

E.G.: Nie możemy, ale myślę, że dobór naturalny cały czas działa, więc pierwszeństwo w przekazywaniu swoich genów będą miały osobniki o określonych właściwościach, najlepiej przystosowane. No, ale niestety wiąże się to też z tym, że duża część populacji jest niedostosowana. Tkwi w takim cyklu zmienności i doboru, ale też żyjemy w szczególnych czasach, jakich jeszcze nie było w historii naszego gatunku.

PAP: Szczególnie niepokojące jest to, jak wielu bardzo młodych ludzi ma obecnie zaburzenia natury psychicznej.

E.G.: To prawda, ale składa się na to wiele przyczyn, jak chociażby zmiany technologiczne oraz zmiany w dostępności i jakości żywności, które sprawiły, że dojrzewanie płciowe przyspieszyło i wiek dojrzałości płciowej stał się wyraźnie niższy – proszę spojrzeć, że dziś trzynastoletnie dziewczynki wyglądają często jak dorosłe kobiety. Jednak wiek biologiczny znacznie wyprzedza wiek psychiczny, intelektualny i dojrzałość społeczną – one się po prostu rozjeżdżają, co jest także źródłem zaburzeń i sprawia, że te młode osoby stają się pacjentami psychiatrów. Liczba pacjentów będzie rosła.

PAP: Nie brzmi dobrze to, co pan mówi.

E.G.: Mnie też się to nie podoba, ale to się dzieje i trudno to zatrzymać. Przy czym mówiąc o przebodźcowaniu mam na myśli nie tylko ogromną liczbę newsów, jakie się do nas dobijają z mediów – tradycyjnych czy społecznościowych. Proszę spojrzeć na gospodarkę światową – najważniejszy jest wzrost, za wszelką cenę, a więc sprzedaż. Trwa wielki wyścig – żeby sprzedać więcej wszystkiego, więc to wszystko też musi być "bardziej". Żywność musi być smaczna, więc odpowiednio słodka albo przeciwnie – pikantna. Muzyka ma być mocniejsza. Pornografia działa silniej niż bodźce w naturze. Gdzie byśmy nie spojrzeli, tak się dzieje, nie potrafimy en masse się przed tym obronić. Ale to perspektywa społeczna, cywilizacyjna, psychiatryczna jest taka, że jak mamy do czynienia z jakimś zaburzeniem, trzeba jakoś zadziałać – psychoterapeutycznie czy farmakologicznie. Oczywiście nie wszyscy chorują, ale mamy ku temu sprzyjające warunki, więc jeśli ktoś ma takie skłonności, to ryzyko ujawnienia się zaburzeń wzrasta.

PAP: Możemy się jakoś bronić przed tym przebodźcowaniem?

E.G.: Możemy, ale jest to bardzo trudne. Zwłaszcza, że żyjemy w świecie konkurencji, gdzie wskaźnikiem tego, czy ktoś sobie dał radę, czy nie, jest to, jak w tym środowisku funkcjonuje. Trzeba by było zmienić środowisko - a środowiska nie damy rady tak łatwo zmienić. Chyba że dojdzie do kolapsu naszej cywilizacji, cofniemy się do czasów zbieracko-łowieckich, kiedy znajomość z dwustu osobami była już czymś znaczącym. W tej chwili możemy się komunikować z tysiącami, dziesiątkami tysięcy osób, a to nie jest naturalne dla człowieka. Pamiętajmy także, że w takich lokalnych, niewielkich społecznościach sam język był wyznacznikiem odrębności kulturowej. Dziś komunikujemy się totalnie, na ogromną skalę, do czego nie jesteśmy przystosowani w sensie biologicznym.

PAP: W jaki sposób możemy zadbać o higienę psychiczną w tym szalonym świecie?

E.G.: Niektórzy próbują radzić sobie w ten sposób, że znajdując balans - unikają nadmiaru bodźców, inni robią wszystko (z różnym skutkiem), aby przystosować się do tych skrajnych warunków komunikacyjnych, technologicznych, kulturowych. Ale od czasu do czasu każdy powinien uciec przynajmniej na chwilę w swoje mentalne Bieszczady, czy w jakąś inną krainę, żeby ograniczyć wyczerpanie zasobów. Dla zdrowia psychicznego konieczne jest raz na jakiś czas zwolnić obroty, wyciszyć się, uciec od nadmiaru bodźców, jeśli chce się uniknąć zaburzeń. Proponuję – akurat mamy sezon – wybrać się na grzyby, wszak mentalnie jesteśmy zbieraczami. Albo wybrać się na ryby czy długą, relaksującą przechadzkę. Podejmujmy aktywności zbliżające nas do tych naturalnie występujących w społeczeństwach zbieracko-łowieckich Homo sapiens.

Rozmawiała: Mira Suchodolska (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 13:22 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzePŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z Mistrzem
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama