Reklama

Klasyki opanowały Tomaszów

Kilkadziesiąt klasycznych aut i tyle samo motocykli opanowało dzisiaj centrum Tomaszowa Mazowieckiego. Wśród z nich zarówno polskie marki rodem z PRL-u, jak i amerykańskie krążowniki szos. Plac Kościuszki ożywił się na blisko dwie godziny.

01.05.2016 18:02 (aktualizacja 26.09.2023 21:17)

Widzowie mogli obejrzeć takie samochody jak: Shelby GT 500 Eleanor, Oldsmobile Toronado 1970, VW Carmann, Żuk Strażak, Corvette, Ford Mustang, Pontiac Firebird'91, Cadillac '59, Chevrolet Camaro'80, Ford model T, Zaporożec, Zastawa, Porsche, Jaguar '91, VW Garbus, BMW 1602, Cobra, Triumph Spitfire. Było też sporo zabytkowych i całkiem współczesnych motocykli..

Reklama

Samochodem zlotu została wybrana Warszawa 223, najstarszym był Ford T z 1924, którego w czasach jego świetności, można było nabyć w dowolnym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny.

Uczestnicy zlotu, poza wizytą w Tomaszowie odwiedzili także Centralny Ośrodek Sportu, zamek Kazimierza Wielkiego w Inowłodzu. Impreza zakończy się wspólnym piknikiem w Budziszewicach, zorganizowanym przy specjalistycznym warsztacie, zajmującym się renowacją zabytkowych pojazdów i tworzeniem pojazdów na zamówienie.

Reklama

Data dodania: 01.05.2016 18:02

zlot

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Andrzej 03.05.2016 15:42

Byłem na tym zlocie 1 maja i byłem też 2 maja. Pierwszy zgromadził tłumy zwiedzających a podczas uroczystości 2 maja gdzie miasto wystawiło scenę i zaplecze była garstka ludzi... Ile to kosztowało ? Więc szacunek dla takich ludzi którzy organizują te zloty. Takich społeczników miasto powinno promować a nie pisać takie dyrdymały jak urzędnik w piątym komentarzu.

Reklama

kiki 03.05.2016 12:27

Urzędnik który szkodzi własnemu miastu zwie się urzędasem lub k...... !!! Wywalić takiego na zbity ryj na bruk...na ten plac za karę.

Urzednik 02.05.2016 14:37

Straz Miejska byla na Placu, ponieważ Panowie nie raczyli zgłosić tej imprezy do Urzędu Miasta. Byla to niestety samowolka, za która w razie zniszczenia mienia miejskiego ktos musialby odpowiedziec. Ktos tez musi posprzatac. Proste.

kiki 02.05.2016 15:30

Tere fere kuku...urzędniku. Prezydent miasta Pan Witko zaprosił tych pasjonatów mobili do Tomaszowa. Zachowano wielką klasę w czasie 2,5 pobytu na placu i niczego nie uszkodzono ani nie trzeba było niczego sprzątać. Pozostał jedynie niesmak po zaafiszowaniu się działań czarnych uzurpatorów "porządku "...wstyd pozostał.

Tomaszowskie Klasyki 02.05.2016 17:18

Witam. Z całym szacunkiem, nie będę komentował. Robię coś dla Tomaszowa zupełnie z własnej woli, poświęcając swój czas, środki finansowe. Po to by promować te miasto. Tak samo było w ubiegłych latach kiedy organizowałem zloty aut amerykańskich, w tym jeden specjalnie na Dzień Dziecka, która to inicjatywa wyszła od mojej osoby. Były relacje w Teleexpresie, TVN Turbo, TVN 24, Łódzkie wiadomości, też radio i prasa. A wszystko robię bo to kocham i kocham te miasto ! Tak że z szacunku do Pańskiej osoby jako urzędnika nie będę komentował Pańskich słów, bo są przykre i krzywdzą. Pozdrawiam, Jacek

Silv 03.05.2016 10:29

Szanowny "urzędniku" może najpierw przejrzysz papiery ? to, że ty lub twój kolega zgubili papiery to nie znaczy, że trzeba od razu wzywać straż miejską ... Skoro na miejscu była wiceprezydent miasta to impreza była pod patronatem miasta .. Mówisz o zniszczeniach czy brudzie... Wybacz byłem tam ko 2 h nie widziałem 1 papierka, który nie został wyrzucony do nieodpowiedniego miejsca... Został większy porządek niż po nie jednej miejskiej imprezie, ale gdzie ty wtedy byłeś ? Pewnie było dla ciebie za nudno i tam nie poszedłeś ... Teraz zrobiono super promocje regionu a i pewnie jako pracownik tego działu nie możesz wytrzymać, że dało się zrobić taką promocję przy użyciu takich środków ... (albo, że sam nie wpadłeś na taki pomysł)

kiki 02.05.2016 13:04

Super impreza. Więcej takich rajdów i zlotów na Pl. Kościuszki. Piękne auta, motocykle a nawet i rowery. Była Pani Zosia vice - prezydent miasta i mimo jej obecności STRAŻ MIEJSKA spisywała pilotów - organizatorów kawalkady pojazdów. Dało się słyszeć, iż tam gdzie są potrzebni to ich nigdy nie ma. Natomiast teraz chcieli zaistnieć mimo, że deptali trawnik. Padały argumenty, że ta formacja przemocy i przymusu już dawno w mieście powinna zostać rozwiązana a środki przeznaczyć miast utrzymywania tych nierobów , na bardziej potrzebne cele dla miasta. Chyba obserwatorzy tego zajścia mają rację, bowiem organizatorzy interweniowali u wyżej wymienionej Pani Zofii Szymańskiej vice- prezydent jak mi powiedziano. Opłacało się wpaść do Tomaszowa choćby na ten jeden dzień. Piękne miasto.