Portal będzie się komercjalizował powoli, ale systematycznie. Obecnie uporządkowaliśmy strukturę właścicielską. Teraz przygotowujemy „wirtualny silnik” serwisu, który będzie napędzał NaszTomaszow.pl. Takie są wymogi współczesnego rynku.
To, że chcemy uczynić naszą działalność dochodową, nie oznacza, że zrezygnujemy z pełnej niezależności redakcyjnej, którą dotąd się cieszyliśmy. Jest ona dla nas równie ważna jak dochodowość.
Mamy nadzieję, że wkrótce pojawią się na portalu reklamodawcy, dzięki którym nasze dalsze funkcjonowanie będzie możliwe. Postanowiliśmy jednak, że nie będziemy zamieszczać płatnych ogłoszeń od osób lub firm, których właściciele są zaangażowani w działalność polityczną ani takich, które mogą być beneficjentami zamówień publicznych.
Nie chcemy również ograniczać naszej działalności poprzez przyjmowanie płatnych reklam i ogłoszeń pochodzących z jakiegokolwiek ośrodka władzy samorządowej.
Dlatego wystąpiliśmy do radnych Rady Miejskiej i Powiatu z propozycją nieodpłatnego i nieograniczonego korzystania z łamów portalu.
Nasza propozycja ma związek z dyskusją o dostępie do mediów, która niedawno toczyła się zarówno w mediach, jak i na forum Rady Miejskiej. Dotyczyła ona ograniczania dostępności do środków przekazu radnym Rady Miejskiej.
O kontrowersjach wokół propozycji zmian w sposobie prezentowania prac samorządu w telewizji Tele-Top, zgłoszonych przez radnych SLD oraz Platformy Obywatelskiej, pisaliśmy już kilkakrotnie.
W rozmowach z nami wskazywano na nierówne traktowanie przez media, próbę zawłaszczania czasu antenowego przez radnych koalicyjnych i prezydenta miasta. Często pojawiał się też argument, że przekaz medialny dotyczący pracy radnych Rady Miejskiej jest zbyt płaski lub wręcz przekłamany.
Chcemy, aby możliwość publicznej wypowiedzi na łamach portalu mieli wszyscy, niezależnie od opcji politycznej.
Dajemy miejscowym politykom możliwość publikowania tekstów prezentujących ich opinie, poglądy, pomysły, sukcesy i koncepcje
Napisz komentarz
Komentarze