Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 15 lipca 2025 05:16
Reklama
Reklama

Cena nie bez znaczenia

- Dzień dobry pisze do Państwa i prosiłabym o interwencje w sprawie cen które nie zgadzają się z cenami przy kasie. Jest wiele produktów na półkach które nie zgadzają się z rachunkiem przy kasie. Wczoraj byłam tylko po bułki cena 6.29 przy kasie 8.29. Piwo w lodówce 3.19 przy kasie 3.79 ect. Sklep Dino znajduje się na ul. Św. Antoniego. Rozmawiałam z infolinią żeby ten problem w jakiś sposób rozwiązać niestety do dzisiejszego dnia nic się nie zmieniło. Do tego dochodzi bardzo nie miła obsługa która jest wręcz bezczelna i arogancka. Bardzo proszę przyjrzeć się temu problemowi, może dzięki Państwa interwencji zajdą jakieś zmiany na korzyść mieszkańców naszego miasta - napisała do nas jedna z czytelniczek portalu

Z zapytaniem w tej sprawie oraz z prośbą o wyjaśnienie zwróciliśmy się do biura prasowego tej sieci handlowej. Do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi n zadane pytania. Za to odpowiedziała nam Agnieszka Drzewoska Kovacs, Powiatowy Rzecznik Konsumentów. 

Reklama

-  W związku z wieloma docierającymi od konsumentów z terenu powiatu tomaszowskiego do biura rzecznika skargami, a związanymi ze stwierdzonymi przez nich naruszeniami dotyczącymi nieprawidłowości cen i ich różnic podawanych przy produktach a egzekwowanych w kasach jednego z marketów w Tomaszowie Maz. Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Tomaszowie Maz. informuje, że wystąpiła na zasadach art. 42 ust 1 pkt 4 Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów do Delegatury Inspekcji Handlowej w Piotrkowie Trybunalskim z prośbą o uwzględnienie w bieżących planach przeprowadzenia w markecie kontroli. Jednocześnie apeluję do konsumentów o uważność i weryfikowanie cen na paragonach. Przypominam, że przedsiębiorca zobowiązany jest sprzedać towar w cenie, którą podał na produkcie - wyjaśnia rzeczniczka. 


 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Andrzej 04.10.2022 12:22
Wielkie brawa dla tej osoby która zareagowała na te wały które tam są każdego dnia i nikt nie widzi co tam się dzieje!!!

Reklama
Pp 04.03.2023 10:13
No nie zmienia to faktu, że nawet ten market jest nieporównywalnie wygodniejszy od małego sklepu, gdzie musisz się spowiadać po co ci prezerwatywy, albo wchodzić codziennie w niechcianą „ppogawędkę” z plebsem ...bo chcesz kupić czipsa. Do Dino wchodzisz bierzesz co tam ci potrzeba, płacisz, wychodzisz. Płacenie Blikiem w małych spotyka się z drwinami, tutaj nawet babka 60+ potrafi ogarnąć. Małe widocznie za zamożne i kładą łachę na Blika. Do niedawna tak było z kartą. xD

Aneta 04.10.2022 08:12
Zgadzam się z tym co jest napisane poniżej widać, że regionalny ma wywalone na to co dzieje się w tym sklepie. Te stare baby powinny zmienić pracę najlepiej skręcanie długopisów albo ulotki żeby nie miały kontaktu z ludźmi. Widać te ich miny jak tylko wchodzisz do sklepu, problem bo musi znowu iść na kasę... Mało tego auta parkują na cały dzień na miejscach parkingowych dla klientów przyjeżdżasz i error nie ma gdzie zaparkować. W szczególności ta Pani od tego srebrnego Forda jak by mogła to wjechałaby do środka tym strupem. Co do młodszej obsługi nie mam żadnych pretensji Pomocne zawsze udzielą informacji i szybko obsługują. Jeśli chodzi o te 50+ to raczej zastanowiłabym się nad dalszą karierą w tej sieciówce. Pozdrawiam

NATALIA 03.10.2022 19:14
Najgorsza obsługa w szczególności Pani bladunka na mięsnym z wiecznym fachem, że musi pracować... Ta Panią to ja już gdzieś widziałam w jakimś SPOŁEM... Jeszcze lepsza jest ta Kukla z Opoczna która udaje kierowniczkę na drugiej zmianie. Normalnie bos sklepu. Tacy ludzie nie powinni pracować bo tylko klientów odstraszają swoim chamskim zachowaniem

anna 02.10.2022 13:46
Od lat robię głównie zakupy w Dino, świetne zaopatrzenie, niższe niż w biedronce i niemieckich sklepach ceny, przemiła obsługa, na każde pytanie o towar, panie poprowadzą do właściwego miejsca, chętne do pomocy, uśmiechnięte. Dobrze, że mamy polską sieć Dino. Niezadowoleni zawsze będą, na szczęście niewielu. Docinki, że ktoś spod "spod Łopocna" nie najlepiej świadczą o kulturze klienta. Czy mamy wpływ na miejsce urodzenia?

@Anna 03.10.2022 17:23
1. Na miejsce urodzenia wpływu się nie ma, ale na poziom kultury trochę już tak. Jeśli nie wyniosło się jej z domu, to przynajmniej warto próbować naśladować. NIE, klient to NIE jest nasz pan – to są slogany z przaśnych lat 90., ale z drugiej strony nie możesz wymuszać by Ci ktoś przynosił równo odłożoną sumę, bo menadżerce nie chce się zadbać o drobne do wydawnia. To będzie zawsze rodziło konflikty i kupujący nie są tu niczemu winni. Taki asortyment jak w Dino kupuje się często i nikt nie będzie zbierał równo by się nie ściać z cebulą). Tym bardziej, że chamstwem i tak niczego się nie załatwi. Jeśli ktoś ma blisko do tego czy innego sklepu, to nie zrezygnuje z zakpów w nim jedynie przez jakąś cebulę. Wcześniej ona zmieni pracę, a bardziej będzie zmuszona do zmiany. W tym Dino już tak było. Jedna cebula przeszła do Stokrotki na Kwiatową. 2. „Od lat” to za bardzo robić zakupów tu nie możesz bo to Dino istnie z trzy lata, więc nie ma się co egzaltować. 3. Biedronka i niemieckie dyskonty to jest pod względem kultury osobistej obsługi mniej więcej to samo bo pracuje Tomaszów i okolice (jakie to ma znaczenie? Ano takie, że w Łodzi czy w Warszawie w dyskontach pracują czasem dziewczyny po lub w trakcie studiów, na pewno panie zarządzajace to jest jednak wyższy poziom od grubych cebul w Tomaszowie), ale przynajmniej w Biedronkach i w jednym Lidlu w Tomaszowie – przy Nowowiejskiej są już kasy samoobsługowe, co pozowala uniknąć kontaktu z „paniami” przy zakupie wszystkiego poza alkoholem. 4. Na pocieszenie dla Dino przy św. Antoniego, można powiedzieć, że to i tak nie jest dno, w rankingu agresji – i tym razem rzeczywiście od lat – na pierwszym miejscu jest tomaszowski Kaufland. No ale tutaj też są kasy samoobsłgowe na szczęście. 5. Przy okazji news : Lidl na Niebrowie otworzył wjazd od Warszawskiej. Nie mieszkam w tej części miasta, więc być może już jakiś czas temu, ale ja dziś zauważyłem, będąc tam. Szkoła katolicka Węgrzynowskiego została pognębiona przez media ogólnopolskie, więc widocznie Lidl uznał, że to jest dobry czas i można olać prawo antyalkoholowe.

DinoSciema 03.10.2022 23:33
W Dino lepsze niz w Kauflandzie?😅 ZARTY

Tak tam jest 30.09.2022 09:17
Cenna obserwacja, dziękuję Autorce lub Autorowi a Portalowi za publikację. Sieciówki są na pewno lepsze niż małe sklepiki (prywatna opinia), ale obsuga w konkretnych placówkach sieci charakteryzuje specyfikę miasta w którym znajduje się sklep. Chociaż prawdą jest, że baby tutaj są wyjątkowo niemiłe nawet jak na Tomaszów. Dajesz dwa zlote chcąc kupić zapałki za 20 groszy ...po drugiej stronie zero reakcji... czeka. Na co? Ano na równą sumę. Akurat wtedy wygrzebałem te 20 groszy z dna plecaka, ale zwycajnie nie wiedziałem, że je mam przy sobie. Kiedyś coś tam widocznie wypadło. W większym mieście z kimś innym pewnie skończyłoby się karczmianą awanturą. Dresiki w Biedronkach działajacych w dawnych pawilonach PSSu na większych warszawskich blokowiskach, to i w takiej sytuacji potrafią dać klapsa czy nawet polać colą panią za szybką z pleksi (konkretne zdarzenia z obserwacji w ciagu pięciu ostatnich lat) Policja albo przyjeżdża gdy dresika nie ma, albo nie jest nawet wzywana. To oczywiście naganne, ale zrozumiałe. Chamstwo za chamstwo. Warto być kulturalnym, przynajmniej z myślą o sobie. Druga sprawa, przymusowe napiwki w tym Dino. To są jaja :)) Rudy King Kong wprawdzie już na szczęście bardzo rzadko na kasie – widzę, że awansowała na mięsny, ale gdy siedziała kilka miesiecy na kasach to nie pamiętam by wydawała resztę w postaci „złótych” czyli miedziaków 2-5 groszy. Dużo nie dużo ale to jednak też są pieniądze. Kiedyś, już po wielokrotnym „zaokrąglaniu”, King Kongowi zwróciłem uwagę, to rechotnęłą specyficznie dla okolic Opoczna (prywatny gruz na tablicach EOP), i odparła „atak”, że „uuuh na życie nie starczy”. Starczy nie starczy to nie jest twoja sprawa King Kongu spod Opoczna. Proszę wydawać resztę co do grosza. A jeśli nie, to przynajmniej zasygnalizować słowem, że nie ma się wydać, a nie przenosić domowych odzywek do sfery publicznej, bo sklep w godzinach otwarcia (nawet prywatny), taką sferą jest. Nie każdy musi być przy czymś takim wyrozumiały. Nie ukrwam, że zbierałem potem reklamówkę miedziaków by jej zapłącić 15 złoych za fajki, no ale niestety papierosy które lubię Dino zdjęło z asortymentu, a na Orlenie gdzie zawsze jest bardzo miła obsługa przecież czegoś takiego nie zrobię. No i do dziś mam woreczek dwugroszówek o wartości 15 złotych + wartość płóciennego woreczka. Trzecia sprawa – darcie m.o.r.d.y. Tutaj już szczebel „zarządczy” czyli „Grażyna” która czasem też coś rozniesie, czasem zamiatarką pojeździ, czasem na kasie siądzie, ale formalnie jest tam od ustalania kto bladym świtem do roboty, a kto na popołudnie. No i tak: 15 (słownie: piętnaście) minut, podkreślam dosłownie 15 minut do zamknięcia, wytatułowana „Grażyna” drze m.o.r.d.ę na całą halę sprzedaży DO KASY, ZAMYKAMY. Potem wymiana retorycznych ciosów – bo to jednak nie jest morodwnia, a dyskont spożywczy, i j.e.b produkt z cała siłą na pulipit za taśmą po pobraniu kasy. Una rzundzi! Łepetynka w stylistyce prowincjonalnej kury, tatuażyki. Una rzundzi! W domu co najwyżej. 32 lata po PRLu a nawki kolejnych pokoleń nadal te same. Na koniec, powiem tak: na kontakt z kimś z centrali „Dino” nie ma co liczyć – biznes bardzo dynamicznie się rozwija, a póki obroty są duże to na takie „bzdury” jak obsługa klienta nie ma co liczyć. Ztrudniają jak leci, szkolenia w czymś takim sprowadzają się  do obsługi urządzeń, chyba nigdy nie odbywają się poza sklepem, BHP to jest zwykle chaotyczny bełkot podobnego typa tyle, że z uprawnieniami, no i wio. Jeśli przychodzisz do roboty, nie podpadniesz miotle która tym „zarządza” no to siedzisz. Tam jakieś uwagi kilentow hehehehe :)) Jeszcze w polskiej firmie. „Niech się cieszą, że mają gdzie kupować” – no takie rzeczy się słyszy :) Co jest oczywiście nonsensem. Chociaż ja nie porzucam nadzieji, ale każdorazowo po podobnych akcjach staram sie zapamietać, po chwili zapisać na paragonie imię kasjerki (tylko to mają na c.y.c.a.c.h, i to też nie zawsze), i piszę e–maila do osoby która zarządza w danym regionie. Jeszcze ani razu nie dostałem odpowiedzi, no a z dziesięć zgłoszeń na pewno na ten akurat sklep było. No ale mam przynajmniej jakiś ślad, że zgłaszałem. Kto wie, świat jest mały, może trafi się kiedyś osobiście kto w tej firmie ma wpływ na jakość ludzi których zatrudniają. Przynajmniej w godzinach pracy.

Kiedyś 30.09.2022 12:19
zrobiłam tam malutkie zakupy. To był pierwszy i ostatni raz pobytu w tym sklepie. Wyłożyłam na taśmę wybrany towar i kazano mi go przenieść na taśmę przy innej kasie. Nadmieniam, że przy żadnej kasie nie było żadnej pracownicy. Nie kupujcie w DINO na św.Antoniego to te "książniczki spod Łopocna" może nabiorą jakiejś ogłady.

Tak tam jest 03.10.2022 20:52
Gwoli uczćiwości, muszę dopisać, że w Dino przy św. Antoniego jest też kilka spokojnych Pań Ekspedientek. Wg moich obserwacji to głównie młodsze dziewczyny. Jeśli nie ma wydać, to mówi, że nie ma wydać. W moim przypadku na tym sprawa się kończy. Ale też jakoś dziwnym trafem przy nich zdarza się to wyjątkowo rzadko. Obie mają kucyki – tam są chyba z 3 takie. Przed 30tką. Powyższy post dotyczył tych starych cwaniar sklepowych i młodszej „Grażyny” z tatuażami, która zarzUndza lub sprawia wrażenie, że zarzUndza (bo to formalnie też różnie może być). Te spokojniejsze na pewno są pod butem tych agresywnych. Czasem nawet niezależnie od formalnej równorzędności stanowisk. W takich pracach często przemocą symboliczną dyktuje się relacje. Z drugiej strony, też należy wziać pod uwagę, że to są blokowiska z emerytami poprzenoszonymi z chatek na kurrzych stopkach z takich dzielnic jak Kaczka czy Ludiwków z lat 80. Głównie masy robotnicze i ich dzieci. Największe obroty robi wóda, nawet nie piwo, ale wóda i papierosy. Nawet bez siłki karki szerokie, gęste czupryny, krępa budowa ciała. Raz byłem świadkiem, gdy taki typ kazał dziewczynie siedzącej tam na kasie dźwigać ziemię do kwiatków, i to z takim dąsem na pograniczu groźby. Z jego wózka... Ci robole mają czasem uzasadnione, czasem wułudzone orzeczenia o rentach. Prostactwo nie wyklucza przecież cwaniactwa. Ale ten burol miał z metr osiemdziesiat... No nie wiem, w każdym razie był bardzo nieprzyjemny dla personelu wtedy. Może to jest tak, że te starsze cwaniary już są zaznajomione z „kodem kulturowym” tych roboli i wiedzą jak z nimi rozmawiać, no i czasem trafi się jakiś wrażliwiec jak ja i tylko jemu to przeszkadza. Być może. Nie wykluczam. A czepiać sie to już coraz rzadziej. Tomasżów ogólnie jest miastem słabym do życia dla kogoś kogo głównymi potrzebami życiowymi nie są: wyżywienie swoich dzieci, siebie i napełnienie baku. Dominuje „wiadomo” i złość na rzUnd jakikolwiek by był, bez cienia autorefleksji. Jak to mówią kijem Wisły nie zawrócicsz, więc co ma być to będzie.

Irena 29.09.2022 22:11
Podobna sytuacja zdarza się w Dino na ul. Granicznej

Reklama

Opinie

Igor MatuszewskiIgor Matuszewski

Radni Koalicji Obywatelskiej oceniają ludzi przez pryzmat własnego... Ja. Tropią, donoszą i robią dużo szumu wokół samych siebie. Często poniżają inne osoby w internecie, podważają zaufanie, naruszają dobra osobiste

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Trwają rozmowy ws. połączenia partii PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej

Rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda potwierdziła w Studiu PAP, że trwają rozmowy mające na celu połączenie Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej. Nie ma między nami znaczących różnic programowych, po połączeniu partia mogłaby funkcjonować pod nazwą Koalicja Obywatelska - dodała.Data dodania artykułu: 14.07.2025 17:00
Trwają rozmowy ws. połączenia partii PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej

57,8 proc. Polaków popiera przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą

57,8 proc. Polaków popiera decyzję rządu o czasowym przywróceniu kontroli na granicach z Niemcami i Litwą – wynika z najnowszego sondażu Opinia24 przeprowadzonego na zlecenie RMF FM. Decyzję tę krytycznie oceniło 10,2 proc. respondentów.Data dodania artykułu: 14.07.2025 11:08
57,8 proc. Polaków popiera przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą

Prezes UOKiK: w 2025 r. z tytułu kar przedsiębiorcy wpłacili do budżetu ponad 160 mln zł

Od początku 2025 r. przedsiębiorcy wpłacili do budżetu państwa ponad 160 mln zł w formie kar, które nałożył na nich UOKiK - poinformował PAP prezes Urzędu Tomasz Chróstny. W 2024 roku UOKiK nałożył kary w wysokości blisko 1 mld zł.Data dodania artykułu: 14.07.2025 10:52
Prezes UOKiK: w 2025 r. z tytułu kar przedsiębiorcy wpłacili do budżetu ponad 160 mln zł

Politycy PiS: po wyborach parlamentarnych w 2023 r. w PiS nastąpiła ewolucyjna zmiana pokoleniowa

Po wyborach parlamentarnych w 2023 r. zarówno w partii jak i w strukturze klubu PiS nastąpiła zmiana pokoleniowa, która odbywa się w sposób spokojny, ewolucyjny, nie na zasadzie „szarpanin” w ugrupowaniu - podkreślają w rozmowie z PAP politycy Prawa i Sprawiedliwości.Data dodania artykułu: 13.07.2025 12:21
Politycy PiS: po wyborach parlamentarnych w 2023 r. w PiS nastąpiła ewolucyjna zmiana pokoleniowa

Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Psychologia znów była najpopularniejszym kierunkiem wybieranym przez przyszłych studentów podczas tegorocznej rekrutacji na Uniwersytecie Łódzkim. O jedno miejsce na tym kierunku ubiegało się blisko 15 osób. Popularne były też biologia kryminalistyczna i filologia angielska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:42
Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

Dokonana 80. lata temu przez sowietów na Polakach tzw. Obława Augustowska, w której zginęło ponad 600 działaczy podziemia niepodległościowego, była największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej - oceniła minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:38
Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Od startu nowej edycji programu „Czyste Powietrze” zawarto umowy na 100 mln zł - podał PAP wiceszef NFOŚiGW Robert Gajda. W ciągu trzech miesięcy złożono 14 tys. kompletnych wniosków o dotacje; do prokuratury i policji trafiło prawie 300 zgłoszeń ws. potencjalnych nadużyć wobec beneficjentów programu - dodał.Data dodania artykułu: 12.07.2025 10:26
NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.

W lipcu największym poparciem cieszy się KO - 28 proc., na drugim miejscu znalazło się PiS z poparciem 27 proc., a na trzecim - Konfederacja, na którą głos chce oddać 12 proc. badanych - wynika z sondażu CBOS.Data dodania artykułu: 11.07.2025 21:31Liczba komentarzy artykułu: 1
Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.
Reklama

Polecane

Harry Potter  Mini Maraton cz. 3-4Zapraszamy do kina na leżakachLetnie spotkania informacyjne o KSeFSłodka Niedziela w SkansenieRusza remont betonowego odcinka trasy S8 – od poniedziałku utrudnienia34. pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasnej Górze pod hasłem „Jesteśmy nadzieją”Dietetyczka: w wakacje łatwiej zadbać o zdrowie i sylwetkęMinister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowejKamil Cyran odchodzi z LechiiGrad bramek na NowowiejskiejKoncert zespołu Arete - Letnia Scena ArtystycznaSondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.
Reklama
Reklama
Reklama
Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Kamil Cyran odchodzi z Lechii

Kamil Cyran odchodzi z Lechii

To koniec pewnej ery. Po niemal 15 latach w zielono-czerwonych barwach z Lechią Tomaszów Mazowiecki żegna się Kamil Cyran – zawodnik, który przez lata był symbolem wierności, oddania i piłkarskiej pasji. Jego historia to coś więcej niż statystyki – to serce, charakter i tysiące minut walki dla tomaszowskiego klubu.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama