Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 21 grudnia 2025 14:27
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Przyszłe wyzwania i możliwości. Bez Unii bylibyśmy biedniejszym, mniej stabilnym krajem

  • 09.07.2025 07:49
Przyszłe wyzwania i możliwości. Bez Unii bylibyśmy biedniejszym, mniej stabilnym krajem

Tak ma wyglądać dawna kopalnia „Wieczorek” po rewitalizacji fot. materiały prasowe Urzędu Miasta Katowice

Początek 2020 roku się w historii Europy zapisał się jako czas nadejścia niewidzialnego wroga – wirusa SARS-CoV-2, wywołującego chorobę COVID-19. Choć pierwsze przypadki odnotowano w Chinach pod koniec 2019 r., Europa początkowo wydawała się odległa od zagrożenia. To złudzenie szybko się rozwiało.

Zobacz 20 odcinek audycji „Unia. To (się) opłaca”

Efektem tej wczesnej fazy pandemii był chaos i załamanie gospodarcze. Wiele firm zbankrutowało, a miliony ludzi straciły pracę. Gospodarki państw europejskich weszły w recesję. 

UE opracowała wtedy bezprecedensowy plan odbudowy, który miał zdynamizować europejską gospodarkę oraz wesprzeć zieloną i cyfrową transformację i w ten sposób przygotować i uodpornić UE na przyszłe wyzwania. Około 2 bln euro w cenach bieżących – nakierowują Europę na zrównoważoną odbudowę gospodarki zwiększającą jej odporność.

Unia Europejska szybko wysupłała miliardy euro

– UE była w stanie szybko zainterweniować i złagodzić skutki COVID-19. Dzięki polityce spójności możliwe było zastosowanie środków reagowania na sytuację kryzysową: zapewnienie wsparcia dla biznesu, pracowników i systemów opieki zdrowotnej – wylicza Elisa Ferreira, była komisarz ds. spójności i reform. 

I podkreśla: – Teraz trzeba zadbać o to, żeby odbudowa po kryzysie była sprawiedliwa i zrównoważona.

Temu miała służyć m.in. polityka spójności z jej założeniami i olbrzymim budżetem. 

– Inwestujemy 392 miliardy euro w programy krajowe i regionalne mające wspomóc rozwój, tworzenie miejsc pracy, powiązaną transformację ekologiczną i cyfrową, integrację społeczną oraz lepszą współpracę – precyzuje pola działania Elisa Ferreira, komisarz ds. spójności i reform. 

Fundusze unijne w latach 2021-2027, kontynuując politykę spójności, mają istotny wpływ na rozwój Polski, wspierając inwestycje w innowacje, przedsiębiorczość, infrastrukturę, klimat, środowisko, energetykę, cyfryzację, edukację i sprawy społeczne. Polska otrzyma w sumie około 76 miliardów euro. 

Likwidacja białych plam prawdziwym wyzwaniem

Te pieniądze mają bezpośredni wpływ na życie Polaków. Dają im m.in. dostęp do narzędzi, bez których rozwój byłby nie do pomyślenia. I skazywał regiony na technologiczną wegetację. 

27-letni dziś Antek, który mieszkał – i gdzie cały czas wraca – w mazurskiej wsi, opowiedział nam, jak jego wieś wydobywała się z białej dziury. 

Kilka lat temu gruchnęła wieść: w gminie budują szybki internet. Unia płaci! 

Co to znaczyło dla Antka, nie trzeba tłumaczyć. Chłopak mógł o tym gadać na okrągło. Na szczęście miał z kim, bo i ojca ciekawość goniła do świata technologii. Na razie jednak i jemu musiał wystarczyć smartfon ze słabym zasięgiem. Szczęśliwie – do czasu.

Pewnego dnia słowo stało się ciałem i Antek z ojcem mieli niegraniczony dostęp do szybkiego internetu. 

– Nareszcie mogłem robić to, co zawsze chciałem – opowiada. Czyli co?

– Łączyliśmy się z chłopakami i zaczęliśmy projektować różne rzeczy. Szukaliśmy w sieci projektów, w które moglibyśmy wejść jako team. Wiedziałem już, co będę robił do końca życia.

Antek dotrzymał słowa, które wtedy sobie dał. Dziś jest już absolwentem krakowskiej AGH. Robi teraz drugi kierunek, na Politechnice Warszawskiej. Interesuje go m.in. internet rzeczy i wykorzystywanie AI. Śmieje się, że zawdzięcza to Unii, która zapłaciła za szybki internet. Tyle że za tym śmiechem kryje się cała prawda o wydawaniu pieniędzy unijnych w tej perspektywie finansowej.

Ministerstwo Cyfryzacji podało, że rząd przeznaczy na likwidację białych plam ponad 435 mln zł. Cel – ulepszenie internetu. Ta kwota pozwoli wyeliminować ponad 1,59 mln białych plam w całym kraju.

Wejście do Unii Europejskiej to była gruba sprawa

Gdy 20 lat temu Polska przystępowała do Unii Europejskiej, była jednym z najmniej zamożnych krajów w tym gronie. PKB na osobę mierzony parytetem siły nabywczej wynosił 16 tys. dolarów. Niższy poziom notowała tylko Łotwa. Bezrobocie przekraczało 19 proc., a średnia pensja wynosiła mniej niż 2300 zł – czytamy na stronie parp.gov.

Bank Pekao opublikował raport pt. „20 lat Polski w Unii Europejskiej z perspektywy przedsiębiorstw i sektorów gospodarki”, w którym wskazuje, że nasz kraj był największym beneficjentem członkostwa w UE spośród wszystkich państw regionu przystępujących do Wspólnoty w 2004 r. i latach późniejszych. Polska znalazła się na szczycie listy krajów z najszybszym wzrostem gospodarczym minionych dwóch dekad. Przykładowo wzrost PKB Czech i Węgier był w tym czasie o połowę mniejszy.

Planetarium w Olsztynie, fot. planetarium.olsztyn.pl

 

Dlatego 52-letni pan Piotr z Warmii i Mazur pytany, jak ocenia wagę wstąpienia do UE w maju 2004 r.z punktu widzenia rozwoju Polski, mówi dziś:

– To była gruba sprawa, punkt zwrotny, który zmienił nasz kraj o 180 stopni. Dostaliśmy dostęp do jednego wielkiego rynku. Nasze towary, usługi, kasa i ludzie mogły się swobodnie przemieszczać po całej Europie. To nam napędziło eksport, przyciągnęło masę zagranicznych firm i zmusiło do modernizacji wszystkiego, od fabryk po pola. 

Poza tym nasza pozycja na świecie poszła w górę. Staliśmy się częścią potężnej ekipy państw, które grają w jednej drużynie, co dało nam większe bezpieczeństwo i stabilność. Polacy zyskali możliwość jeżdżenia, pracy i studiowania w całej Europie, co otworzyło nam głowy i dało masę nowych szans. 

Przed nami kolejna perspektywa unijna 2028-2034

Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu UE na lata 2028-2034. Konieczne będzie – jak podaje InnPoland – większe zaangażowanie w zabieganie o środki unijne.

Zapewne zostaną utrzymane fundusze strukturalne i wspólna polityka rolna, ale żeby wciąż czerpać z nich maksimum korzyści, Polska będzie musiała działać bardziej profesjonalnie. Konieczne będzie aktywne aplikowanie o pieniądze, lepsze przygotowywanie projektów i skuteczniejsze ich rozliczanie.

Co więcej, zmienia się struktura priorytetów Unii. Coraz większe znaczenie będą miały wydatki na bezpieczeństwo, obronność czy konkurencyjność technologiczną względem USA i Chin, a coraz mniejsze tradycyjne programy infrastrukturalne. 

Szacuje się, że unijny budżet nie wzrośnie znacząco ponad obecne 1,2 proc. PKB Wspólnoty, a i to budzi opór niektórych krajów. 

Również Polska aktywnie przygotowuje się do nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2028-2034. Trwają prace nad planowaniem i definiowaniem priorytetów, a także negocjacje z Komisją Europejską. 

Polska i Polacy mają wobec nowej perspektywy finansowej Unii wiele oczekiwań, które wynikają zarówno z naszych potrzeb rozwojowych, jak i zmieniającej się sytuacji geopolitycznej i gospodarczej w Europie i na świecie.

Zarówno polskie władze, jak i obywatele, widzą w nowej perspektywie unijnej szansę na dalszy rozwój kraju, wzmocnienie jego pozycji w Europie i na świecie, a także na poprawę jakości życia. 

Jak Polacy oceniają wydawanie przez nas unijnych pieniędzy?

Sięgnijmy po badanie CBOS.

• Dominuje opinia, że Polska dobrze radzi sobie z wykorzystywaniem unijnej pomocy – uważa tak 70 proc. badanych. Nie jest to związane z bezpośrednim czerpaniem z niej korzyści – mniej niż jedna piąta respondentów (17 proc.) korzysta obecnie lub korzystała w przeszłości z unijnych pieniędzy.

• Połowa badanych uważa, że od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej zmniejszyły się różnice między miastem a wsią, a także między Polską a innymi państwami UE. Nieco mniejsza grupa (41 proc.) zauważa zmniejszenie dysproporcji między biedniejszymi a bogatszymi regionami w kraju.

Konkurencyjność UE na tle Stanów Zjednoczonych i Chin

„Coraz większe znaczenie będą miały wydatki na (…) konkurencyjność technologiczną względem USA i Chin, a coraz mniejsze tradycyjne programy infrastrukturalne” – brzmi jedno z założeń do budżetu UE na lata 2028-2034.

To może być efekt ocen sformułowanych w raporcie Mario Draghiego, byłego premiera Włoch i byłego szefa Europejskiego Banku Centralnego, na temat konkurencyjności Unii w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami. Jest ona dla UE – jak czytamy na stronie bank.pl – mało korzystna.

Zawiera też postulat zwiększenia wspólnego budżetu wobec wyzwań związanych z demografią, przeregulowaniem i protekcjonizmem drążącymi UE. Efektem jest stagnacja większości gospodarek Starego Kontynentu, zwłaszcza tych największych, czyli Włoch i Francji.

Zdaniem byłego premiera Włoch Europie grozi powolna agonia, jeśli nie podejmie walki o doinwestowanie i stworzenie warunków do rozwoju nowoczesnych technologii, które zdecydują o być albo nie być globalnych liderów w nadchodzących latach.

UE potrzebuje dodatkowo do 800 mld euro rocznie, żeby zapewnić sobie wzrost gospodarczy. Zdaniem autorów dokumentu można je pozyskać m.in. poprzez emisję wspólnego europejskiego długu.

– Mario Draghi jest gotów zadłużać dalej Unię Europejską, na co nie zgadzają się Niemcy i parę innych krajów, które są płatnikami netto. Oby komisarzowi ds. budżetu, który przedstawi ten budżet w czerwcu-lipcu przyszłego roku na lata po 2027 roku, ułatwiło to zwiększenie tego budżetu – mówi w rozmowie z bank.pl europoseł Janusz Lewandowski, który pełnił tę funkcję w latach 2010-2014.

s– To jest budżet bardzo inny, bardzo inwestycyjny. Pieniądza inwestycyjnego brakuje w budżetach krajowych, również w budżecie polskim.

Bez Unii mało kto zauważyłby nas na mapie świata

Nic zatem dziwnego, że pan Piotr od czasu do czasu, zwłaszcza w rozmowie ze znajomymi, zadaje sobie pytanie: a co by było, gdyby 20 lat temu Polska nie weszła do Unii? No właśnie – co?

– Byłoby kiepsko – 52-latek z Warmii im Mazur nie ma wątpliwości. – Pewnie nadal bylibyśmy trochę pod butem wpływów postsowieckich, z ograniczonym dostępem do zachodnich rynków i technologii. Gospodarka rozwijałaby się dużo wolniej, a inwestorzy omijaliby nas szerokim łukiem. Mielibyśmy większe problemy z ogarnięciem infrastruktury i usług publicznych. Żyłoby nam się po prostu gorzej.

– Wejście do Unii – podkreśla pan Piotr – to była genialna decyzja, która otworzyła nam drogę do rozwoju. Dzisiaj jesteśmy ważnym graczem w Europie. Można śmiało powiedzieć, że bez Unii bylibyśmy biedniejszym, mniej stabilnym krajem, który mało kto zauważyłby na mapie świata.

Przyszłe wyzwania i możliwości. Nowy odcinek audycji „Unia. To (się) opłaca”

Inwestycje w budownictwo i transport, rozbudowa dróg morskich, ochrona zdrowa, rewitalizacja miast i dziedzictwo kulturowe od Lublina przez łódź, Gdańsk czy Katowice. W 19 odcinkach audycji „Unia. To (się) opłaca” pokazaliśmy państwu, jak polityka spójności zmienia polskie miasta i wspiera codzienne życie mieszkańców. 

Zapraszamy na odcinek podsumowujący nasz cykl, w którym pokażemy, jak fundusze europejskie zmieniają naszą rzeczywistość. 

Współfinansowane przez Unię Europejską. Wyrażone poglądy i opinie są jednak wyłącznie opiniami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej. Unia Europejska ani organ przyznający pomoc nie ponoszą za nie odpowiedzialności.

Artykuł sponsorowany


Opinie

Reklama
Reklama
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Czy we wtorek poznamy nowego Starostę?

Czy we wtorek poznamy nowego Starostę?

Radni Powiatu Tomaszowskiego nie składają broni i jeszcze przed świętami chcą dokonać wyboru nowego Starosty na miejsce odwołanego z tej funkcji Mariusza Węgrzynowskiego. Wczoraj do przewodniczącego Michała Jodłowskiego wpłynął wniosek w tej sprawie podpisany przez grupę radnych z różnych komitetów i klubów. Chodzi o zwołanie sesji w tzw. trybie nadzwyczajnym. We wniosku wskazano proponowany termin na poniedziałek 22 grudnia o godz. 16.00. Michał Jodłowski jednak odmówił i sesja odbędzie się na przestrzeni 7 dni od daty złożenia wniosku, a więc najpóźniej 29 grudnia. Co na to radni? Twierdzą, że nie są zaskoczeni, współpraca Michała Jodłowskiego z Mariuszem Węgrzynowskim widoczna jest gołym okiem dla wszystkich. Opóźnianie procedur, to jedynie desperacka próba obrony Starosty PiS. Może się jednak okazać, że po członkach zarządu powiatu swoją funkcję straci także przewodniczący Rady.Data dodania artykułu: Wczoraj, 21:49 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 2
Budżet Tomaszowa Mazowieckiego na 2026 rok został przyjęty

Budżet Tomaszowa Mazowieckiego na 2026 rok został przyjęty

Przebudowa, remonty i utwardzanie kolejnych kilometrów ulic, budowa parkingów i placów zabaw, prace poprawiające stan środowiska na terenach poprzemysłowych dawnego „Wistomu”, wymiana kopciuchów, nowe nasadzenia zieleni, budowa kortów tenisowych, rewitalizacja kinoteatru „Włókniarz”, drugi etap przebudowy Przystani Miejskiej, budowa toru do jazdy na rolkach i deskorolce, kontynuacja rozpoczętych inwestycji (rewitalizacja kamienic przy pl. Kościuszki, budowa schroniska dla zwierząt, rewitalizacja „Hrabskiego Ogrodu” przy Muzeum, hali sportowej, krytej trybuny przy stadionie im. Braci Gadajów, systemu informacji miejskiej) – między innymi takie wydatki inwestycyjne zaplanowano na 2026 rok w Tomaszowie Mazowieckim.Data dodania artykułu: 18.12.2025 21:14 Liczba komentarzy: 3
Czy we wtorek poznamy nowego Starostę?Choinka, która pachnie wspomnieniami i… bibułąDzień Pamięci o Poległych w Misjach: apel w 25. Brygadzie, 124 żołnierzy i 1 cywil upamiętnionychMinimum 10 lat za napaść przy ulicy CzołgistówMost na Pilicy w ciągu ul. Modrzewskiego znów przejezdny. Otwarcie dziś o 16.00Rodzinne kolędowanie z MCK-iemW niedzielę sklepy będą czynneBądź bezpieczny w świętaZapraszamy na Miejskiego Sylwestra!Budżet Tomaszowa Mazowieckiego na 2026 rok został przyjętyEFEKT CHOPINA w PCASDo 25. Brygady Kawalerii Powietrznej trafią dwa kolejne śmigłowce AW149
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: wyborcaTreść komentarza: A kto do Filharmonii pójdzie, biedota co ugania się po Biedronkach? kabarety już dwa mamy to wystarczy.Źródło komentarza: Budżet Tomaszowa Mazowieckiego na 2026 rok został przyjętyAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jak napiszesz, barani łbie: nie "do póki", ale dopóki, to możemy pogadać. Z matołami nie gadam. Poza tym: o 70-ce, to ja już dawno zapomniałem - ćwoku. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Rada Powiatu Tomaszowskiego odrzuciła budżet 2026Autor komentarza: TomMazTreść komentarza: A czy te głosy ptaków autorów by coś zmieniły?Źródło komentarza: Alibaba i 40 rozbójników, czyli samorządowy Sezamie otwieraj sięAutor komentarza: LucynkaTreść komentarza: Ewcia znajdż sobie faceta bo tyle w tobie jadu. Wtedy zaczniesz patrzeć przyjażnie na wszystko.Źródło komentarza: Szukali satanistów... znaleźli całkiem coś innegoAutor komentarza: tomaszowiankaTreść komentarza: Korki na moście i na całości Św. Antoniego. Widać że ci zza Pilicy ruszyli na przedświąteczne zakupy. A może by wybudować giga market w Smardzewicach i korków w mieście nie będzie.Źródło komentarza: Most na Pilicy w ciągu ul. Modrzewskiego znów przejezdny. Otwarcie dziś o 16.00Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Goska, Telus, Suski, Czarnek itd... Poziom umysłu i kultury poniżej krytyki. Kto ich popiera ???? Ano tacy jak oni. Nie widzę innej możliwości. Nikt z odrobiną rozumu i inteligencji nie zagłosuje na takie chamskie "miernoty". Wniosek? Niestety społeczeńswo cofa się w rozwoju, jeszcze trochę li wrócimy na drzewo.Źródło komentarza: Alibaba i 40 rozbójników, czyli samorządowy Sezamie otwieraj się
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama