Dodam jedynie, że „Unheard” jest zapowiedzią płyty długogrającej, nad którą obecnie pracuje Rafał. Zaznaczę też, że nie znajdziecie na niej „tradycyjnego” polskiego rapu, lecz rymy inspirowane ostrym, hardcorowym klimatem prosto ze Stanów Zjednoczonych. Podobnie jest z bitami.
Kto wie, może Rafał sprawi, że polski rap wskoczy w niedalekiej przyszłości na dużo wyższy poziom niż ten obecny, który jest zwyczajnie słaby (są oczywiście wyjątki, lecz jedynie w postaci jednostek, a to niestety za mało).
Rafałowi życzmy wspólnie samych sukcesów. Chłop odwala kawał dobrej roboty!
3, 2, 1… Unheard

























































Napisz komentarz
Komentarze