Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 września 2025 17:11
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Prawym okiem: bo ja nie mam czasu

Przyznam, że czasem różne moje wystąpienia i felietony wyglądają na bardzo emocjonalne w swym tonie oraz treści. Na co dzień jednak jestem niespotykanie spokojny człowiek (niczym bohater filmu Stanisława Barei) i raczej staram się łagodzić i rozwiązywać problemy niż je tworzyć.

Zdarza się jednak, że puszczają mi nerwy i mam ochotę rzucić soczystym przekleństwem, a jak mam ochotę to i rzucam, bo w sumie to i dlaczego nie... Wszak poprawność polityczna to kompletna bzdura. Teraz rzucam wiązanki słów dosadnych co paręnaście minut, czyli za każdym razem kiedy mój wzrok padnie na pulpit komputera, na którym zapisaną mam fotografię, która przedstawia dokument (chyba urzędowy bo ma nadany numer), jaki powstał w tomaszowskim starostwie powiatowym. Ale po kolei...

W miniony wtorek miałem okazję uczestniczyć w posiedzeniu komisji Edukacji Kultury i Sportu Rady Powiatu Tomaszowskiego. Pojawił się na niej jeden niespodziewany temat, związany z wizytą przedstawicieli Rady Rodziców Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego przy ulicy Majowej. 

Relację z tego spotkania znajdziecie w osobnym artykule poniżej, nie będę więc się na ten temat szerzej rozpisywać. Nie ono jest też powodem mojego poirytowania. To, co mnie naprawdę denerwuje to urzędnicze nieróbstwo, tzw. spychoterapia, lekceważenie obywatela i zachowania, które czasem określam mianem biurestwa. O tak, wiem, że słowo to jest bliskobrzmiące z tym uznawanym za kompletnie nieparlamentarne. Używam, go w sposób nieprzypadkowy.

Reklama

 

W Ośrodku źle się dzieje
Zacznijmy jednak od początku. Otóż wszystkie jednostki podległe powiatowi i finansowane z budżetu powiatu (tak jak i w przypadku innych jednostek samorządowych) mają obowiązek sporządzania rocznych planów finansowych. Zawierają one zarówno potrzeby związane z bieżącym funkcjonowaniem placówek, jak i koszty ewentualnych remontów itd. a także niezbędnych nakładów inwestycyjnych. Na ich podstawie tworzy się dopiero główny budżet, który uchwalany jest przez Radę Powiatu. Taki też plan musi sporządzić i przesłać organowi prowadzącemu dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego.

Dokument ten nie jest niczym tajnym i w sumie wgląd do niego może mieć każdy (chociaż moje stwierdzenie, że będę prosił o pierwotne plany przy omawianiu budżetu wywołał spore zaskoczenie u służb finansowych Starostwa - może dlatego, że nikt tego wcześniej nie praktykował). Tym bardziej zapoznać z nim ma prawo Rada Rodziców SOSW. Z uwagi na fakt, iż rodzice uważają, że szkoła, do której uczęszczają ich dzieci jest od lat niedoinwestowana poprosili o przekazanie kopii dokumentu w trybie ustawy regulującej dostęp do informacji publicznej.

Wydawać by się mogło, że nie powinno być z tym żadnego problemu, bo przecież kserokopiarki w Starostwie są a i pracowników przeszkolonych w ich obsłudze nie powinno w urzędzie brakować. I chyba tak jest, tyle, że ci pracownicy zwyczajnie nie mają czasu na bzdurne kserowanie, ponieważ uczestniczą w dziesiątkach codziennych spotkań, uroczystości, składania wiązanek i wieńców, konferencji, akademii, kawonasiadówek, koncertów i wernisaży. Na pracę "u podstaw" zwyczajnie brakuje czasu. Najlepiej więc ją przerzucić na kogoś innego.


Tak też się stało i w tym przypadku. Zamiast skorzystać z ksera, odesłano pismo do dyrektorki szkoły, by ona udzieliła na nie odpowiedzi i aby panie Robak i Stańczyk, zawiadujące powiatową oświatą, nie musiały się zanadto przemęczać wydawaniem poleceń podległym pracownikom, bo przecież nikt od nich nie wymaga osobistego kserowania dokumentów.

Opisany przykład złości mnie tak bardzo dlatego, że pokazuje on dobitnie, że do służby publicznej trafiają osoby, które  absolutnie nie pojmują znaczenia słowa służba. Kojarzą je z bywaniem, jakimś prestiżem (co zaskakuje), możliwością brylowania w takim czy innym towarzystwie, wpływami i robieniem sobie sweet foci na tej czy innej uroczystości. To też sposób na życie.... ale o tym innym może razem.

Zapominają te wszystkie osoby, że bycie urzędnikiem, radnym, starostą, prezydentem, naczelnikiem itd. to bycie pracownikiem najemnym (nawet jeśli pracę zapewniła jakaś partyjna koteria) takim samym jak sprzątaczka, pomywaczka w restauracji w Londynie, dozorca, czy salowa w szpitalu. Zapominają, że służba publiczna, to przede wszystkim świadczenie usług na rzecz społeczeństwa, które płaci za nią za pomocą podatków i szeregu innych danin publicznych.

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

KPA 11.10.2015 22:21
Pismo jest oficjalne, podpisane ale: 1.Nie ma wymaganej podstawy prawnej 2.Nie uzasadnia, dlaczego przekazuje obowiązek odpowiedzi komu innemu 3.Unika odpowiedzi mając pełną wiedzę nt. przedmiotowej sprawy Można spokojnie założyć, że starostwo chce rozmydlić sprawę unikając pytania zasadniczego: czy część subwencji oświatowej, która powinna być przekazywana do przedmiotowego ośrodka wędruje do innych placówek?

Reklama
memo 12.10.2015 11:28
Ja bym zadał troszkę inne pytanie: czy część subwencji oświatowej nie idzie na inne cele, a szkoły muszą biedować?

Ajdejano 11.10.2015 14:48
Trzeba rzeczywiście być chłoptasiem, aby nie mieć świadomości, jak duże niekorzystne zmiany zaszły w dzisiejszych czasach w stosunku do czasów, gdy ja pracowałem. Ktoś tu dobrze napisał: teraz ? To spychotechnika nierobów i bezmózgowców, zatrudnionych na podstawie "znajomości". Ja tych znajomości nie musiałem szukać i teraz, każdemu, kto do mnie przychodził, mogę spojrzeć w oczy. Przy okazji: jak przestaniesz pisać - nie "czół" , tylko "czuł" - to możemy korespondować.

Dimos 11.10.2015 11:17
To wynik zatrudniania prostych ludzi w urzędzie. Brakuje specjalistów. Fachowiec wie co ma robić a człowiek z łapanki lub klucza partyjnego odbija piłkę bo nic innego nie potrafi.

Ng 11.10.2015 08:28
Problem polega na tym, że zmieniliśmy ustrój, zmieniliśmy nazwę kraju na Rzeczpospolitą, zmieniliśmy godlona orła w koronie, ale nie zmieniliśmy mantalnosci. Mentalności polityków, urzędników, dyrektorów i innych pierdzistołków. Oni wciaznie wiedzą, że mają do czynienia z klientami a nie z petentami. Skoro tego nie wiedzą, to nie stosują pierwszej zasady obowiązującej w "nowych" realiach, a mówiącej o tym, że NASZ KLIENT NASZ PAN. Nie dociera do nich, że kiedy odsyłają z kwitkiem Kowalskiego, bo akurat mają PMS, lub gdy Nowaka opyerdolą za natrectwo, bo właśnie powinni wyjeżdżać na obchody pięciolecia pomnika glupoty w Pcimiu Dolnym a nie zajmować się rozwiazywaniem problemów ludności...no właśnie, nie zdają sobie sprawy, że ten Nowak i Kowalski to byli ich pracodawcy. Ich zwierzchnicy. Ich "pensjotwórcy" Kiedy ten stan rzeczy się zmieni a machina polityczna przestanie produkować miliony bzdurnych, często sprzecznych że sobą ustaw, produkujących coraz to nową biurokrację, yo może wtedy, alw tylko MOŻE, w tym kraju coś się zmieni

Ajdejano 11.10.2015 06:58
Do wpisu nr 20: koleś - gdy ja byłem urzędnikiem, to jeszcze w pieluchy na żółto srałeś, albo na ciebie jeszcze muchy się nie goniły. I wtedy jeszcze: można było dostać w urzędzie pracę, jeżeli miało się konkretne wykształcenie w konkretnym kierunku (kiedyś tacy urzędnicy z konkretnym przygotowaniem zawodowym byli potrzebni), można było dostać pracę w urzędzie bez pomocy króliczka. I być może pracowałbym jako urzędnik do emerytury, ale jak zobaczyłem, co zaczyna się dziać w latach po powstaniu powiatów - natychmiast odszedłem z tego urzędniczo-samorządowego syfu. Poza tym - stałem się niewygodny, bo zbyt często miałem swoje zdanie, a ponadto najgorsze było to, że byłem bezpartyjny. Było mnie na to stać, bo całe zawodowe życie opierałem nie na "znajomościach", tylko na swoim konkretnym wykształceniu. Teraz jestem kolka lat na emeryturze i dalej pracuję w swoim zawodzie. I jak patrzę na ten urzędniczy syf, na to urzędnicze nieróbstwo i bezmózgowie - scyzoryk sam otwiera mi się w kieszeni. I muszę cię zmartwić, chłoptasiu: będzie jeszcze gorzej, jeżeli nawet sprzątaczki (nic im nie ujmując) są zatrudniane "po znajomości".

zdzih 11.10.2015 12:18
Ja na pan a dostaje odpowiedź na koleś i chłoptasiu. Pewnie był z ciebie taki urzędnik jak poziom tych wypowiedzi.

10.10.2015 22:27
Typowa spychotechnika,tyle tylko że źle świadczy o władzy urzędniczej,pokazuje nam jacy "fachowcy" siedzą na stołeczkach i biorą kasę za nic,oj sorry ,czasem powysmętniają się do petenta (patrząc z góry,z wysokości swego tronu)i odeślą go byle dalej od siebie,oczywiście nie załatwiając sprawy,miałem nawet przypadki świętego oburzenia że czegoś nie wiem gdy się o to czy owo pytałem,a przecież to ja przybyłem po informację.Ogólnie rzecz ujmując mamy "urzędasów",urzęd ników i ludzi w urzędach,szkoda że tych ostatnich spotykamy sporadycznie

11.10.2015 08:22
Prawda jest taka, że idąc do Urzędu trzeba wcześniej poszuakać sobie przepisów w danej sprawie, aby załatwić swoją sprawę . Inaczej będziemy zbywani i odsyłani od pokoju do pokoju tak wyglada prawda o naszych urzędnikach ....

Ajdejano 10.10.2015 19:49
Do wpisu nr 18: byłem urzędnikiem w urzędzie wojewódzkim, urzędnikiem samorządowym - w sumie przez ładnych kilka lat. Byłem nawet jednym z szefostwa jednego z samorządowych urzędów, czyli jednego z bagien tej urzędniczej samorządności. Tak więc, dokładnie wiem o czym piszę i dokładnie znam to urzędnicze BAGNO. Wy - zasyfiali urzędnicy - tak bardzo nie stawiajcie się, bo społeczeństwo to nie poddani jaśnie wielmożnego pana - wójta, starosty, burmistrza, prezydenta. Wy - zafajdani urzędnicy - jesteście jak d....... od sr......, czyli to wy jesteście dla ludności, a nie odwrotnie. Nie podoba się wam "cóś" ?!?!?! To - wypier...... do produkcji np. cegły do cegielni, lub do wyrzucania gnoju z obory lub z kurników. Sprawa jest bardzo prosta. A poza tym: spróbujecie któregoś dnia rzucić swoją "robotę". Myślicie, że bez was świat zawaliłby się ???!!! Dziecko drogie - bez ciebie, z pewnością nie zawaliłby się ten świat !!! Na twoje miejsce - maleńka - znalazłoby się kilkunastu chętnych - również znajomych króliczka.

zdzih 10.10.2015 20:49
Czyli obraża pan tym wpisem sam siebie? Jeśli dał pan radę w tym BAGNIE wysiedzieć parę ładnych lat to jednak w tym bagnie nie czół się tak źle.

Reklama
Ajdejano 10.10.2015 15:41
No i teraz wszyscy widzimy, jakie jajca wychodzą z tej urzędniczej mitręgi, która nikomu (czytaj: społeczeństwu) nic nie pomaga, tylko głównie SZKODZI !!! Wy - urzędnicy wszelkich szczebli, jesteście - nie siłą promującą Polskę i nasz - społeczeństwa dobrobyt, ale siłą hamującą te procesy. I nie ośmielajcie się - społeczni obskuranci i zacofańcy, wyjaśniać cokolwiek. Wy jesteście rakiem naszego społecznego, polskiego bytu.

żaba 10.10.2015 14:13
Bardzo dobry artykuł, bardzo. Nareszcie ktoś ma odwagę nazywać zjawiska w tomaszowskich urzędach po imieniu. Bo niestety podobne mają miejsce i w starostwie, i w urzędzie miasta. W każdej komórce urzędu. Tak to jest, jak na "stołki" dostają się niekompetentne osoby, nie mające seledynowego pojęcia o "służbie" dla ludności. Za to widzące czubek swojego nosa, czyli swój interes i profity z niego idące.

Ajdejano 10.10.2015 13:38
Do wpisu nr 9: tak ! Nasz Admin -oczywiście ma rację. Nieróbstwo i bezmózgowie urzędników (wszystkich szczebli i we wszystkich urzędach) należy traktować jako społeczną chorobę psychiatryczną ( nie mylić z chorobą psychiczną). Ta choroba przejawia się w notorycznym lekceważeniu obowiązków służbowych przez urzędników , oraz olewaniu tego, co zostało poruszone i uchwalone na sesjach samorządowych. Podobną chorobą odznacza się większość radnych - nierobów. PS. traktuję Twój wpis, nie jako pretensję do p. M.S., ale jako ironiczny wpis, w związku z Jego materiałem i jako ironię do stanu umysłowego urzędników i radnych.

10.10.2015 14:48
OCZYWIŚCIE MASZ RACJĘ TO ironia !!!!

Ajdejano 10.10.2015 12:37
Do p. Agnieszki (wpis nr 8): jest Pani kobietą i postaram się Pani nie naubliżać. Jednak , na początek: niech Pani weźmie dobru rozpęd przed jakąkolwiek ścianą i pierdyknie w tę ścianę głową. Ten prosty zabieg, może przywróci Pani choć trochę rozumu. Więc - my - nie przesadzamy w najmniejszym stopniu. Wy - zasyfiali urzędnicy, ludzie, urzędujący m.innymi w starostwach, jesteście z reguły zatrudnieni na zasadzie osobistych lub rodzinnych, cwaniackich koneksji z szefami starostwa lub poszczególnych wydziałów starostwa oraz podejrzanych znajomości z poszczególnymi radnymi-nierobami. Dlatego, wy zatraciliście poczucie przyzwoitości w swoich urzędniczych POWINNOŚCIACH, za które bierzecie kasę. Wy jesteście wyrzutem naszego normalnego, społecznego życia. Wam wydaje się, że jak już macie poparcie tych waszych znajomych-krętów, społecznych szkodników - to już wam wszystko wolno. Wy jesteście społeczna zgnilizną w naszym społeczeństwie. Wy - to zwykłe społeczne gnojstwo.

Agnieszka 10.10.2015 18:19
W takim razie proponuje drodzy urzednicy jednego dnia rzucic robotę. Co by oni mogli pokazac co potrafia. Po tygodniu bys plakal jak dziecko. Pogubiony w przepisach. Nie skomentuje propozycji rozbicia sobie glowy, bo to swiadczy tylko o twoim malutkim mozgu i interesie. Najlatwiej obrazac urzednikow. Kto w tym panstwie ustanawia prawo hmm? Wydaje niejasne ustawy? Sprzeczne interpretacje? Ludzie pomyslcie przez 5 minut zanim kogos obrazicie. Nie jestem niczyja szfagierka, ciocia, kuzynka czy siostra, nie naleze do zadnej partii, nie ocdniajcie wszystkich po marginesie, ktory jest naglasniany. A ty kolego interes sobie pompuj na kims innym.

Dimos 11.10.2015 11:32
Kolejna sprawa to empatia. Jeżeli z jakiś przyczyn zabrakło czasu na kierowanie to trzeba zadzwonić do szkoły i poprosić o błyskawiczne udostępnienie kopii dokumentów bo rodzice czekają. Najlepiej tego samego dnia zaprosić ich do gabinetu i w partnerskiej rozmowie omówić dokumenty.

10.10.2015 12:27
Mariusz czy TY nie przesadzasz ???? Porównując urzędnika, radnego , starostę, prezydenta , naczelnika itd do sprzątaczki , pomywaczki w restauracji w Londynie, dozorcy , czy salowej w szpitalu Ci pierwsi w większości DO TEJ PORY uważali się za BOGÓW !!!! to od ich kaprysu i humoru w danym dniu my zwykli mieszkańcy tego biednego miasta byliśmy uzależnieni jaką otrzymamy decyzję lub co uchwalą , a Ty kolego taka degradacja ich urzędów .... jak możesz ??

10.10.2015 13:06
To nie jest degradacja. To nobilitacja. Wszystkie te wymienione przeze mnie osoby, wykonują (o ile robią to sumiennie) pożyteczną pracę. Chciałbym, by ta druga grupa miała właściwe poczucie odpowiedzialności i odpowiednio przykładała się do pracy. Kiedy mieszkałem w bloku, codziennie rano obserwowałem pracę dozorcy. Sprzątał każdego dnia bród pozostawiony przez innych ludzi. Człowiek zawsze uśmiechnięty, zawsze do lokatorów mówił dzień dobry. Może i wewnątrz się cały gotował obserwując beznadziejność swoich wysiłków ale nie narzekał tylko działał dzień po dniu. Jestem w przededniu zweryfikowania jaki był los składanych przez radnych wniosków. Mam wrażenie, że są one totalnie zlewane przez urzędników. Przyzwyczaił ich dotychczasowy system funkcjonowania samorządów. Osobiście złożyłem chyba kilkadziesiąt i widzę, że wciąz nie mogą się doczekać wykonania. Dzisiaj może napiszę o jednym z nich.

Agnieszka 10.10.2015 10:22
Chyba troche przesadzacie. Ktos kto pracowal kiedys w urzedzie wie ile tam jest pracy. Rzad bowiiem co chwila doklada papierow do wypellninania i poglebia biurokracje. Moze uznali, ze skoro jest to dokument przygotowany przez szkole, to bedzie ona odpowiednim organem do udzielenia odpowiedzi. Bez przsesady. Gorzej jakby odmowily calkiem. Zwlaszcza, ze wszyscy wiedza, ze pan radny nie przepada za paniami.

Reklama
10.10.2015 12:34
Pani Agnieszko zamienimy się na pracę ??? ja pójdę na 8 godzin w 5 dni w tygodniu do biura popracować przy kawie , posiedzieć na FACEBOOKU , w cieple , a panią wyślę na jeden tydzień a dokładnie na 6 dni na budowę do pracy po 10 godzin na świeżym powietrzu , lub do jakiegoś magazynu logistycznego po 8 godzin na 3 zmiany ..... To czekam na odpowiedź zamienimy się ????? wtedy nie powie PANI że w Urzędzie taka praca ciężka .... WSTYD !!!!!!

Ja 10.10.2015 18:11
Prosze bardzo. Zobaczymy czy da pan rade. 8 godzin... Dobre sobie. Wiele osob przesiaduje po godzinach, bo nie mozna sie wyrobic, tyle jest pracy... Nie wroze panu rowniez kariery na facebooku, bo wszedzie tego typu strony sa poblokowane. Co do kawy prosze bardzo. Straszni Ci urzednicy. Jako jedyna grupa zawodowa w kraju, pijaja kawe rano... Okropni... A no i powodzenia z przyjmowaniem na klate tony obelg, bo ktos kto przychodzi do urzedu, ma gdzies, ze przepisy ustanawiaja u gory. To urzednik w okienku jest zly i trzeba mu to powiedziec. A jak cos pan zawali, to bedzie mogl jeszcze o sobie na portalach poczytac. Nie mylmy sluzby publicznej ze służącymi. Szybko by pan wrocil na budowe. Zwkaszcza jakby sie okazalo, ze pensja jest mniejsza niz tam.

Rozsądek 11.10.2015 16:58
Jesteś tak ograniczony, że pracę w urzędzie kojarzysz tylko z kserowaniem papierków czy pracą przy "okienku". Praca na budowie ciężka? Ile razy przechodzę obok budowy pracuje tylko 1/4 ludzi i zawsze przed wyjściem do pracy widzę roboli w sklepie jak kupują alkohol do pracy. Stereotypy są krzywdzące prawda? Szufladkowanie wszystkich pracowników urzędu jako nierobów bo kiedyś długo przy okienku czekałeś to czysty debilizm. Zapewniam Cię, że mimo pracy przy biurku dużo ludzi wolałoby zasuwać fizycznie. Typowe zarozumialstwo zwyczajnego ograniczonego prostaka bez szkoły. Nie, nie pracuje w urzędzie.

x co y 10.10.2015 21:59
No i dalej spychotechnika! A co - w szkołach administracja to zapewne gra w bierki i ma sporo wolnego czasu! Tylko, że tam właśnie ogranicza się etaty i kto niby ma odpowiadać na zapytanie Wydziału Oświaty? Pytają o ite same nformacje po kilka razy - tylko w innych układach tabelarycznych. A wszystko mają u siebie w SIO czy AO

Peter 10.10.2015 10:16
Mariusz daj spokój, wybory idą i działacze muszą się pokazywać, żeby naród skojarzył twarze na liście. Realne działania to już inna para kaloszy...niestety.

dawniej to było super.. 10.10.2015 09:56
siedziały pewne gwiazdy i pierdziały w stołki..kaskę zaliczały ,a teraz w mig z dnia na dzień trzeba wszystko naprawić ,a najlepiej zwalać na innych...

Opinie

Reklama

Jesienią planowane połączenie PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polska

Jesienią ma dojść do połączenia Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Inicjatywy Polska. Według rozmówców PAP nie ma konkretnych terminów. Decyzje o połączeniu muszą podjąć władze każdej partii. Przyszła formacja, być może pod nowym szyldem, powinna jednak powstać przed upływem kadencji władz PO.Data dodania artykułu: 08.09.2025 17:05
Jesienią planowane połączenie PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polska

Ministerstwo cyfryzacji: będą działania ukierunkowane na walkę z cyberprzemocą

Webinary dla nauczycieli, cyberlekcje dla uczniów, bezpieczny internet w szkołach - to niektóre działania Ministerstwa Cyfryzacji, których celem jest walka z cyberprzemocą. My, dorośli musimy zdawać sobie sprawę, że świat dzieci w internecie może być niebezpieczny - podkreślił w poniedziałek wicepremier, minister Krzysztof Gawkowski.Data dodania artykułu: 08.09.2025 14:12
Ministerstwo cyfryzacji: będą działania ukierunkowane na walkę z cyberprzemocą

RPO: strzeżone ośrodki dla cudzoziemców bliskie przeludnienia

Strzeżone ośrodki dla cudzoziemców są bliskie przeludnieniu - napisał zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Adam Krzywoń w piśmie do MSWiA. W ocenie RPO obowiązujące minimum dotyczące powierzchni na jednego cudzoziemca, które wynosi 2 m kw. jest niższe od międzynarodowych standardów i krajowej normy.Data dodania artykułu: 08.09.2025 10:40
RPO: strzeżone ośrodki dla cudzoziemców bliskie przeludnienia

Rząd we wtorek ma zdecydować m.in. o tym, czy doradcy podatkowi w sądzie założą togę

We wtorek Rada Ministrów ma się zająć projektem o doradcach podatkowych - wynika z informacji ze strony kancelarii premiera. Projekt zakłada, że doradcy podatkowi w sądzie będą nosili togi, co ma wpłynąć na ich wizerunek i podnieść prestiż zawodu. Proponuje się też zwiększenie ich kompetencji.Data dodania artykułu: 08.09.2025 10:18
Rząd we wtorek ma zdecydować m.in. o tym, czy doradcy podatkowi w sądzie założą togę
Reklama
Wrześniowe nowości w kinach Helios

Wrześniowe nowości w kinach Helios

W najnowszym repertuarze sieci kin Helios znajdzie się wyczekiwana premiera – „Obecność 4: Ostatnie namaszczenie”, jak też przedpremierowe pokazy kontynuacji wielkiego polskiego hitu „Teściowie 3”. Wśród zaplanowanych seansów znajdą się liczne propozycje projektów specjalnych, jak między innymi Nocny Maraton Filmowy, Kino Kobiet oraz letni koncert André Rieu.W najbliższy piątek na wielkich ekranach zadebiutuje horror „Obecność 4: Ostatnie namaszczenie”. To emocjonalne zakończenie sagi o Warrenach – małżeństwie autentycznych badaczy zjawisk paranormalnych. Ed i Lorraine na pewien czas wycofali się ze swoich badań z powodu pogarszającego się stanu zdrowia mężczyzny. Ich spokój przerywa jednak dramatyczna prośba o pomoc w jednej z najbardziej mrocznych i kontrowersyjnych spraw w ich karierze – nawiedzenia domu rodziny Smurl w stanie Pensylwania… W główne role ponownie wcielają się Vera Farmiga i Patrick Wilson.Powyższy tytuł będzie dostępny również w ramach cyklu Nocne Maratony Filmowe. Maraton „Obecność” odbędzie się we wszystkich kinach sieci w piątek, 5 września. Podczas całonocnych seansów widzowie będą mogli przypomnieć sobie wszystkie poprzednie części serii.W repertuarze znajdą się również przedpremierowe seanse najnowszej odsłony lubianej komedii „Teściowie 3”, zaplanowane na sobotę i niedzielę, 6 i 7 września. Tytuł ukaże zwariowane rodzinne perypetie, tym razem koncentrujące się wokół tematu chrzcin. Na uroczystości, organizowanej przez tradycjonalistów – Wandę i Tadeusza – pojawi się wielkomiejska Małgorzata, jak też powracający do serii Andrzej. W obsadzie pojawią się uznani aktorzy, tacy jak Izabela Kuna, Maja Ostaszewska, Adam Woronowicz i Marcin Dorociński.Widzowie będą mogli zobaczyć także komediodramat „Państwo Rose” w gwiazdorskiej obsadzie. Film jest współczesną interpretacją „Wojny państwa Rose” z 1989 roku. Na zewnątrz życie Ivy i Theo (w tych rolach Olivia Colman oraz Benedict Cumberbatch) wydaje się wzorowe, jednak tak naprawdę ich relacja zdominowana jest przez rosnącą frustrację i rywalizację, ponieważ kariera Theo gwałtownie załamuje się, podczas gdy Ivy osiąga zawodowy rozkwit…. Widzowie w każdym wieku mogą wybrać się na polski film familijny „O psie, który jeździł koleją 2”. Tytuł opowiada o psie Lampo i jego niezwykłych przygodach. Bohater pod nieobecność swojej rodziny zostaje oddany pod opiekę dyrektora stacji kolejowej, po czym przepada bez śladu. Zuzia wraz z przyjaciółmi rozpoczyna wielkie poszukiwania, a towarzyszy jej nowa czworonożna kompanka, Luna.Innymi propozycjami dla najmłodszych kinomanów są tegoroczne wielkie animowane hity: „Smerfy. Wielki film”, przedstawiający wyprawę niebieskich bohaterów do świata ludzi w poszukiwaniu porwanego Papy Smerfa, jak też „Pan Wilk i spółka 2”, w którym byli złoczyńcy chcą udowodnić swoją pozytywną przemianę. Ponadto w weekend, 6 i 7 września we wszystkich lokalizacjach sieci odbędą się przedpremierowe pokazy „Niesamowite przygody skarpetek 2. Skarpetki górą!”. Seanse bajki na podstawie lubianych książek zostaną poprzedzone konkursami dla najmłodszych.Sieć przygotowała również bogatą ofertę projektów specjalnych. W sobotę, 6 września do kin we wszystkich miastach zawita comedy special Cezarego Ponttefskiego „Opowiem jak się spotkamy”, zarejestrowany podczas ostatniej trasy komika. To wyjątkowa okazja, by doświadczyć stand-upu na wielkich ekranach, który zostanie pokazany na wyłączność w sieci Helios! Melomani mogą ruszyć do kin na projekcje najnowszego letniego koncertu André Rieu, zatytułowanego „Przetańczyć całą noc”, które zaplanowane zostały na niedzielę, 7 września. Natomiast w środę, 10 września (w warszawskim kinie wyjątkowo w czwartek, 11 września) odbędą się lubiane filmowe spotkania z cyklu Kino Kobiet. Wyświetlonym tytułem będzie opisana wyżej komedia „Teściowie 3”.W repertuarze znajdą się także stałe filmowe cykle. W poniedziałek, 8 września do wybranych lokalizacji zawita Kino Konesera i włoski komediodramat „Diamenty”. Opowiada on o pracowni krawieckiej prowadzonej przez dwie siostry, w której powstają niezwykle piękne i dopracowane kostiumy filmowe. W czwartek, 11 września, w ramach cyklu Kultura Dostępna, odbędą się seanse polsko-duńskiego dramatu „Dziewczyna z igłą”. Nominowany do Oscara film opowiada o pracującej w fabryce w Kopenhadze Karoline. Gdy zachodzi w ciążę, traci pracę i zostaje pozostawiona sama sobie. Wtedy poznaje Dagmar, charyzmatyczną właścicielkę nielegalnej agencji adopcyjnej…Bilety na wszystkie wrześniowe seanse są już dostępne w kasach kin Helios, na stronie: www.helios.pl oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 05.09.2025
„kocha NIE”

„kocha NIE”

„kocha NIE” - o miłości z muzyką i poezją w tle w Powiatowym Centrum Animacji Społecznej„Naprawdę jaka jesteś nie wie niktBo tego nie wiesz nawet sama TyW tańczących wokół szarych lustrach dniRozbłyska Twój złoty śmiechPrzerwany w pół czuły gestW pamięci składam wciążPasjans z samych serc”.„Jej portret”Miłość niejedno ma imię. To jedno z najważniejszych uczuć w życiu każdego człowieka. Jaka jest jej definicja? Nie da się tego jednoznacznie określić, ponieważ każdy z nas doświadcza miłości na swój sposób. Można o niej mówić, można o niej pisać, można o niej śpiewać i znaleźć ją w dźwiękach instrumentów.„kocha NIE” koncert pod takim tytułem odbędzie się 19 września w Powiatowym Centrum Animacji Społecznej. Wydarzenie zostanie zrealizowane w ramach projektu „Młodzi kreatywni”. Tematem przewodnim muzycznej podróży będzie szeroko pojęta MIŁOŚĆ. Poetyckim słowem wprowadzi w klimat utworów Kacper Zając. Zgromadzona publiczność wysłucha takich piosenek jak m.in. „Aleją gwiazd”, „ Szum”, „Jej portret” czy „Hello”  przy akompaniamencie skrzypiec, instrumentów klawiszowych, gitary elektrycznej, akustycznej i basowej oraz instrumentów perkusyjnych. Warto podkreślić, że aranżacje do wszystkich utworów stworzyli muzycy Gabriel Flis i Mateusz Piróg, a koordynatorem wydarzenia jest Grzegorz Przedbora. Młodzi artyści, którzy wystąpią na scenie, chcą zaprezentować swoje talenty i zarazić swoją pasją wszystkich zgromadzonych oraz pokazać, że warto realizować marzenia i dzielić się tym co się kocha i w co wkłada całe swoje serce – miłością do muzyki.Koncert rozpocznie się o godz. 18.30. Wstęp jest wolny. Bezpłatne wejściówki dostępne są w sekretariacie Powiatowego Centrum Animacji Społecznej.Patronat honorowy nad wydarzeniem objął starosta tomaszowski, Mariusz Węgrzynowski.Wystąpią:1. Justyna Mirecka - skrzypce2. Zuzanna Rypina – wiolonczela3. Karolina Ziętek – wokal, skrzypce4. Gabriel Flis - aranżer, instrumenty klawiszowe5. Gabriela Juszczak - wokal6. Konrad Ignasiak - gitara elektryczna, akustyczna7. Mateusz Piróg – aranżer, gitara basowa8. Szymon Pawlikowski - instrumenty perkusyjne9. Wiktor Sobkowiak - wokal10. Kacper Zając – prowadzący Data rozpoczęcia wydarzenia: 19.09.2025

Polecane

Od serca na plakacie do burzy w radzie: kulisy tomaszowskiej PO

Od serca na plakacie do burzy w radzie: kulisy tomaszowskiej PO

Radni Koalicji Obywatelskiej opublikowali oświadczenie w sprawie odejścia z klubu oraz Platformy Obywatelskiej, wieloletniej radnej tego ugrupowania, dwukrotnej kandydatki na Prezydenta Miasta, biorącej udział w wyborach do Sejmu orz Senatu, Barbary Klatki. Trudno powiedzieć, czy cała szóstka pozostałych w klubie "samorządowców" podziela zaprezentowane stanowisko, bo podpisany pod nim jest jedynie Paweł Jabłoński. Domniemywać jednak należy, że skoro nikt nie protestuje, to wszyscy zdanie to podzielają. Szkoda tylko, że nikt nie zauważył, że jest ono kompromitujące i stanowi doskonały przykład na to, że tzw. partyjni radni nie reprezentują wcale interesów mieszkańców, a jedynie wąskie grupy interesów, często o bardzo osobistym charakterze. Nie dotyczy to oczywiście jedynie KO. Dokładnie takie samo "gangsterstwo" reprezentują działacze PiS.Data dodania artykułu: Wczoraj, 21:30 Liczba komentarzy: 4 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 2
Jak polityka antysmogowa kształtuje zdrowie dzieci i jakość powietrza w miastach: Małe kroki ku lepszemu jutru!

Jak polityka antysmogowa kształtuje zdrowie dzieci i jakość powietrza w miastach: Małe kroki ku lepszemu jutru!

W niedzielny poranek na ekranie telefonu pana Marka świeci się jasnoniebieskie kółko. „Dziś dobry dzień na rower” – podpowiada aplikacja jakości powietrza. Wychodzi z córką na bulwary. Niebo jest czyste jak kartka papieru, nad rzeką słychać tylko szum kół i dziecięcy śmiech. Trudno uwierzyć, że jeszcze kilka miesięcy temu to samo miasto potrafiło dusić się w ciszy, a ludzie – jak mówi pani w kiosku – „nauczyli się oddychać przez komin szalika”. Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Czystego Powietrza dla Błękitnego Nieba i nagle widać, że ten kolor nieba naprawdę ma smak: spokoju, dłuższych spacerów, oddechu bez liczenia do dziesięciu.Data dodania artykułu: Wczoraj, 07:00
IMGW ostrzega przed burzami na południu i w centrum; alert RCB (aktl. 2)Nocna prohibicja w Tomaszowie? Dyskusja trwa od 90 latMordaka domaga się podziękowań za bywanie na imprezachZaginiony Marcin MarkiewiczOd serca na plakacie do burzy w radzie: kulisy tomaszowskiej PO„Dziewczyna z igłą” w Kulturze Dostępnej – co warto wiedzieć przed seansemRok po tragedii na Mostowej. Ruszył proces. Co wiemy o ofiarach, oskarżonym i dowodach44. Bieg im. Bronisława Malinowskiego: nowe emocje, nowy dystans i rekord trasyMieszkańcy regionu zadecydowali o podziale 8 mln zł budżetu obywatelskiegoJak polityka antysmogowa kształtuje zdrowie dzieci i jakość powietrza w miastach: Małe kroki ku lepszemu jutru!Zbiórka na ratunek kościołowi św. Trójcy w Tomaszowie. „Chcemy, żeby służył całemu miastu”Sejmik młodych strażaków w Arenie. Dzień, w którym tradycja spotyka przyszłość
Reklama
Reklama
Reklama
Radni w podróży poślubnej? Wszystko z kieszeni podatników

Radni w podróży poślubnej? Wszystko z kieszeni podatników

Niezapomniana Kora z zespołu Maanam śpiewała o tym, że podróżować jest Bosko. Dawała tym wyraz swoim marzeniom o dalekich podróżach i światowej karierze estradowej. Boskie może być jednak nie tylko Buenos Aires. Bo przecież morza szum, ptaków śpiew, złotą plażę pośród drzew, można znaleźć także w Polsce i to niekoniecznie od razu z "czerwoną gitarą" w ręku. Za to z cała pewnością na molo, gdy zapada zmierzch? Prawda, że romantycznie? Taki właśnie letni, prawie tygodniowy wyjazd, zafundowaliśmy radnym rady powiatu, którzy postanowili wśród szumu fal skonsumować zawarty ponad rok temu związek małżeński.
Kolejne skandale w Koalicji Obywatelskiej: post radnego Mordaki i "ustawiany" konkurs dla Pawła Jabłońskiego

Kolejne skandale w Koalicji Obywatelskiej: post radnego Mordaki i "ustawiany" konkurs dla Pawła Jabłońskiego

Dwa skandale poruszyły w ubiegłym tygodniu Internet. Oba związane były z działaczami Koalicji Obywatelskiej. Zarówno jeden, jak i drugi łączą się także ze sobą. Pierwszy z nich związany jest z wpisem, jaki dokonał na swoim profilu internetowym radny Kazimierz Mordaka, a który wywołał oburzenie nie tylko wśród jego przeciwników. Jego treść ma charakter ksenofobiczny, dyskryminujący, wykluczający obywateli innych narodowości, a także stygmatyzujący ludzi ze względu na ich stan zdrowia. Trudno nie mieć skojarzeń z brunatnym, niemieckim reżimem lat 30-tych ubiegłego wieku. Drugie zdarzenie dotyczyło afery, jaka wybuchła na sesji Rady Miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie jedna z radnych ujawniła, że w tamtejszym MZK odbywa się "ustawiany" konkurs na stanowisko koordynatora (czymkolwiek miałby być). Radna (prawniczka z zawodu) twierdzi, że robiony jest on pod tomaszowskiego radnego, Pawła Jabłońskiego. Pracę tę ma mu z kolei załatwiać poseł Adrian Witczak, z którym Jabłoński jest blisko związany.
Mizoginia i manipulacja: jak internetowa nienawiść kształtuje polityczny krajobraz miasta

Mizoginia i manipulacja: jak internetowa nienawiść kształtuje polityczny krajobraz miasta

Ostatnio, jakoś często zdarza mi się pisać felietony o "występach" radnych Koalicji Obywatelskiej. Co zrobić... Za każdym razem, kiedy myślę, że osiągnęli już szczyt swoich możliwości oni idą jeszcze dalej. To, że od ponad roku oglądamy jedynie spektakle nienawiści, których głównym celem jest Marcin Witko, już przestało dziwić. To, że radnym nie są potrzebne inwestycje, poprawiające jakość życia tomaszowian, to też w sumie nic nowego, bo kiedy sami mieli możliwość kierowania miastem, także niewiele dla mieszkańców udawało im się robić. Kogoś dziwi, że każdy sukces prezentować chcą, jako porażkę. Teraz postanowili poszukać pomysłów. Przez poprzednie 5 lat kadencji nie złożyli żadnego wniosku do budżetu miejskiego, teraz też, jakoś własną inwencją nie błyszczą, bo krytykować, to nie to samo co wymyślać i tworzyć. No i oczywiście współpracować. Poprosili więc o pomoc mieszkańców. Z tym, że styl, w jakim to zrobili, chyba najlepiej pokazuje, z kim tak naprawdę mamy do czynienia.
Zbiórka na ratunek kościołowi św. Trójcy w Tomaszowie. „Chcemy, żeby służył całemu miastu”

Zbiórka na ratunek kościołowi św. Trójcy w Tomaszowie. „Chcemy, żeby służył całemu miastu”

W Tomaszowie rusza internetowa zbiórka na uratowanie kościoła św. Trójcy, najstarszego murowanego zabytku sakralnego w mieście. Proboszcz ks. Bogusław Sebesta pragnie, aby odnowiona świątynia stała się centrum dialogu, kultury i miejscem spotkań dla całej społeczności, nie tylko ewangelików.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: MSTreść komentarza: mercedes toyota? jak już to toyota lexusŹródło komentarza: Rok po tragedii na Mostowej. Ruszył proces. Co wiemy o ofiarach, oskarżonym i dowodachAutor komentarza: dociekliwyTreść komentarza: Jak ciekawski to niech zapyta osobiście. A teraz to pozyskał wspólnie z miastem środki zewnętrzne - też źle ?`Źródło komentarza: Tomaszów Mazowiecki z ponad 28 mln zł na bezemisyjną komunikacjęAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: Człowiek który w życiu upada na samo dno i dostaje kopa od życia jest w stanie podnieść się z dna... Niestety tylko fizycznie, intelekt zostaje na dnie...Źródło komentarza: Mordaka domaga się podziękowań za bywanie na imprezachAutor komentarza: A.a.Treść komentarza: radny z wonwału na obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przyszedł na cmentarz godzinę wcześniej beż świadomości co to jest Godzina W . Nie dziękuję mu za latanie z telefonem przy uchu i darcie się podczas rozmów telefonicznych na tym cmentarzu pomimo zwracanych uwag że jest to miejsce gdzie nie wypada tak się drzeć.....Źródło komentarza: Mordaka domaga się podziękowań za bywanie na imprezachAutor komentarza: KatarzynaTreść komentarza: Nie chce się wtrącać, ale nie ma takiego samochodu jak Seat Cupra… Seat to Seat. Cupra to Cupra. To tak jakby napisać samochód marki Mercedes Toyota… Proponuję troszkę poczytać i wtedy wrzucać artykuły typu clickbait z mnóstwem reklam. ŻałosneŹródło komentarza: Rok po tragedii na Mostowej. Ruszył proces. Co wiemy o ofiarach, oskarżonym i dowodachAutor komentarza: ZolaTreść komentarza: Człowiek z zarzutami wzorem dla młodzieży ? Kiedyś to była postać a dzisiaj? Nadają na Wałęsę a sami nie lepsi!Źródło komentarza: Rozpoczęcie roku szkolnego 2025/2026 w „Gastronomiku”
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama