Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:58
Reklama
Reklama

Prawym okiem: bo ja nie mam czasu

Przyznam, że czasem różne moje wystąpienia i felietony wyglądają na bardzo emocjonalne w swym tonie oraz treści. Na co dzień jednak jestem niespotykanie spokojny człowiek (niczym bohater filmu Stanisława Barei) i raczej staram się łagodzić i rozwiązywać problemy niż je tworzyć.

Zdarza się jednak, że puszczają mi nerwy i mam ochotę rzucić soczystym przekleństwem, a jak mam ochotę to i rzucam, bo w sumie to i dlaczego nie... Wszak poprawność polityczna to kompletna bzdura. Teraz rzucam wiązanki słów dosadnych co paręnaście minut, czyli za każdym razem kiedy mój wzrok padnie na pulpit komputera, na którym zapisaną mam fotografię, która przedstawia dokument (chyba urzędowy bo ma nadany numer), jaki powstał w tomaszowskim starostwie powiatowym. Ale po kolei...

W miniony wtorek miałem okazję uczestniczyć w posiedzeniu komisji Edukacji Kultury i Sportu Rady Powiatu Tomaszowskiego. Pojawił się na niej jeden niespodziewany temat, związany z wizytą przedstawicieli Rady Rodziców Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego przy ulicy Majowej. 

Relację z tego spotkania znajdziecie w osobnym artykule poniżej, nie będę więc się na ten temat szerzej rozpisywać. Nie ono jest też powodem mojego poirytowania. To, co mnie naprawdę denerwuje to urzędnicze nieróbstwo, tzw. spychoterapia, lekceważenie obywatela i zachowania, które czasem określam mianem biurestwa. O tak, wiem, że słowo to jest bliskobrzmiące z tym uznawanym za kompletnie nieparlamentarne. Używam, go w sposób nieprzypadkowy.

 

W Ośrodku źle się dzieje
Zacznijmy jednak od początku. Otóż wszystkie jednostki podległe powiatowi i finansowane z budżetu powiatu (tak jak i w przypadku innych jednostek samorządowych) mają obowiązek sporządzania rocznych planów finansowych. Zawierają one zarówno potrzeby związane z bieżącym funkcjonowaniem placówek, jak i koszty ewentualnych remontów itd. a także niezbędnych nakładów inwestycyjnych. Na ich podstawie tworzy się dopiero główny budżet, który uchwalany jest przez Radę Powiatu. Taki też plan musi sporządzić i przesłać organowi prowadzącemu dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego.

Dokument ten nie jest niczym tajnym i w sumie wgląd do niego może mieć każdy (chociaż moje stwierdzenie, że będę prosił o pierwotne plany przy omawianiu budżetu wywołał spore zaskoczenie u służb finansowych Starostwa - może dlatego, że nikt tego wcześniej nie praktykował). Tym bardziej zapoznać z nim ma prawo Rada Rodziców SOSW. Z uwagi na fakt, iż rodzice uważają, że szkoła, do której uczęszczają ich dzieci jest od lat niedoinwestowana poprosili o przekazanie kopii dokumentu w trybie ustawy regulującej dostęp do informacji publicznej.

Wydawać by się mogło, że nie powinno być z tym żadnego problemu, bo przecież kserokopiarki w Starostwie są a i pracowników przeszkolonych w ich obsłudze nie powinno w urzędzie brakować. I chyba tak jest, tyle, że ci pracownicy zwyczajnie nie mają czasu na bzdurne kserowanie, ponieważ uczestniczą w dziesiątkach codziennych spotkań, uroczystości, składania wiązanek i wieńców, konferencji, akademii, kawonasiadówek, koncertów i wernisaży. Na pracę "u podstaw" zwyczajnie brakuje czasu. Najlepiej więc ją przerzucić na kogoś innego.


Tak też się stało i w tym przypadku. Zamiast skorzystać z ksera, odesłano pismo do dyrektorki szkoły, by ona udzieliła na nie odpowiedzi i aby panie Robak i Stańczyk, zawiadujące powiatową oświatą, nie musiały się zanadto przemęczać wydawaniem poleceń podległym pracownikom, bo przecież nikt od nich nie wymaga osobistego kserowania dokumentów.

Opisany przykład złości mnie tak bardzo dlatego, że pokazuje on dobitnie, że do służby publicznej trafiają osoby, które  absolutnie nie pojmują znaczenia słowa służba. Kojarzą je z bywaniem, jakimś prestiżem (co zaskakuje), możliwością brylowania w takim czy innym towarzystwie, wpływami i robieniem sobie sweet foci na tej czy innej uroczystości. To też sposób na życie.... ale o tym innym może razem.

Zapominają te wszystkie osoby, że bycie urzędnikiem, radnym, starostą, prezydentem, naczelnikiem itd. to bycie pracownikiem najemnym (nawet jeśli pracę zapewniła jakaś partyjna koteria) takim samym jak sprzątaczka, pomywaczka w restauracji w Londynie, dozorca, czy salowa w szpitalu. Zapominają, że służba publiczna, to przede wszystkim świadczenie usług na rzecz społeczeństwa, które płaci za nią za pomocą podatków i szeregu innych danin publicznych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

KPA 11.10.2015 22:21
Pismo jest oficjalne, podpisane ale: 1.Nie ma wymaganej podstawy prawnej 2.Nie uzasadnia, dlaczego przekazuje obowiązek odpowiedzi komu innemu 3.Unika odpowiedzi mając pełną wiedzę nt. przedmiotowej sprawy Można spokojnie założyć, że starostwo chce rozmydlić sprawę unikając pytania zasadniczego: czy część subwencji oświatowej, która powinna być przekazywana do przedmiotowego ośrodka wędruje do innych placówek?

memo 12.10.2015 11:28
Ja bym zadał troszkę inne pytanie: czy część subwencji oświatowej nie idzie na inne cele, a szkoły muszą biedować?

Ajdejano 11.10.2015 14:48
Trzeba rzeczywiście być chłoptasiem, aby nie mieć świadomości, jak duże niekorzystne zmiany zaszły w dzisiejszych czasach w stosunku do czasów, gdy ja pracowałem. Ktoś tu dobrze napisał: teraz ? To spychotechnika nierobów i bezmózgowców, zatrudnionych na podstawie "znajomości". Ja tych znajomości nie musiałem szukać i teraz, każdemu, kto do mnie przychodził, mogę spojrzeć w oczy. Przy okazji: jak przestaniesz pisać - nie "czół" , tylko "czuł" - to możemy korespondować.

Dimos 11.10.2015 11:17
To wynik zatrudniania prostych ludzi w urzędzie. Brakuje specjalistów. Fachowiec wie co ma robić a człowiek z łapanki lub klucza partyjnego odbija piłkę bo nic innego nie potrafi.

Ng 11.10.2015 08:28
Problem polega na tym, że zmieniliśmy ustrój, zmieniliśmy nazwę kraju na Rzeczpospolitą, zmieniliśmy godlona orła w koronie, ale nie zmieniliśmy mantalnosci. Mentalności polityków, urzędników, dyrektorów i innych pierdzistołków. Oni wciaznie wiedzą, że mają do czynienia z klientami a nie z petentami. Skoro tego nie wiedzą, to nie stosują pierwszej zasady obowiązującej w "nowych" realiach, a mówiącej o tym, że NASZ KLIENT NASZ PAN. Nie dociera do nich, że kiedy odsyłają z kwitkiem Kowalskiego, bo akurat mają PMS, lub gdy Nowaka opyerdolą za natrectwo, bo właśnie powinni wyjeżdżać na obchody pięciolecia pomnika glupoty w Pcimiu Dolnym a nie zajmować się rozwiazywaniem problemów ludności...no właśnie, nie zdają sobie sprawy, że ten Nowak i Kowalski to byli ich pracodawcy. Ich zwierzchnicy. Ich "pensjotwórcy" Kiedy ten stan rzeczy się zmieni a machina polityczna przestanie produkować miliony bzdurnych, często sprzecznych że sobą ustaw, produkujących coraz to nową biurokrację, yo może wtedy, alw tylko MOŻE, w tym kraju coś się zmieni

Ajdejano 11.10.2015 06:58
Do wpisu nr 20: koleś - gdy ja byłem urzędnikiem, to jeszcze w pieluchy na żółto srałeś, albo na ciebie jeszcze muchy się nie goniły. I wtedy jeszcze: można było dostać w urzędzie pracę, jeżeli miało się konkretne wykształcenie w konkretnym kierunku (kiedyś tacy urzędnicy z konkretnym przygotowaniem zawodowym byli potrzebni), można było dostać pracę w urzędzie bez pomocy króliczka. I być może pracowałbym jako urzędnik do emerytury, ale jak zobaczyłem, co zaczyna się dziać w latach po powstaniu powiatów - natychmiast odszedłem z tego urzędniczo-samorządowego syfu. Poza tym - stałem się niewygodny, bo zbyt często miałem swoje zdanie, a ponadto najgorsze było to, że byłem bezpartyjny. Było mnie na to stać, bo całe zawodowe życie opierałem nie na "znajomościach", tylko na swoim konkretnym wykształceniu. Teraz jestem kolka lat na emeryturze i dalej pracuję w swoim zawodzie. I jak patrzę na ten urzędniczy syf, na to urzędnicze nieróbstwo i bezmózgowie - scyzoryk sam otwiera mi się w kieszeni. I muszę cię zmartwić, chłoptasiu: będzie jeszcze gorzej, jeżeli nawet sprzątaczki (nic im nie ujmując) są zatrudniane "po znajomości".

zdzih 11.10.2015 12:18
Ja na pan a dostaje odpowiedź na koleś i chłoptasiu. Pewnie był z ciebie taki urzędnik jak poziom tych wypowiedzi.

10.10.2015 22:27
Typowa spychotechnika,tyle tylko że źle świadczy o władzy urzędniczej,pokazuje nam jacy "fachowcy" siedzą na stołeczkach i biorą kasę za nic,oj sorry ,czasem powysmętniają się do petenta (patrząc z góry,z wysokości swego tronu)i odeślą go byle dalej od siebie,oczywiście nie załatwiając sprawy,miałem nawet przypadki świętego oburzenia że czegoś nie wiem gdy się o to czy owo pytałem,a przecież to ja przybyłem po informację.Ogólnie rzecz ujmując mamy "urzędasów",urzęd ników i ludzi w urzędach,szkoda że tych ostatnich spotykamy sporadycznie

11.10.2015 08:22
Prawda jest taka, że idąc do Urzędu trzeba wcześniej poszuakać sobie przepisów w danej sprawie, aby załatwić swoją sprawę . Inaczej będziemy zbywani i odsyłani od pokoju do pokoju tak wyglada prawda o naszych urzędnikach ....

Ajdejano 10.10.2015 19:49
Do wpisu nr 18: byłem urzędnikiem w urzędzie wojewódzkim, urzędnikiem samorządowym - w sumie przez ładnych kilka lat. Byłem nawet jednym z szefostwa jednego z samorządowych urzędów, czyli jednego z bagien tej urzędniczej samorządności. Tak więc, dokładnie wiem o czym piszę i dokładnie znam to urzędnicze BAGNO. Wy - zasyfiali urzędnicy - tak bardzo nie stawiajcie się, bo społeczeństwo to nie poddani jaśnie wielmożnego pana - wójta, starosty, burmistrza, prezydenta. Wy - zafajdani urzędnicy - jesteście jak d....... od sr......, czyli to wy jesteście dla ludności, a nie odwrotnie. Nie podoba się wam "cóś" ?!?!?! To - wypier...... do produkcji np. cegły do cegielni, lub do wyrzucania gnoju z obory lub z kurników. Sprawa jest bardzo prosta. A poza tym: spróbujecie któregoś dnia rzucić swoją "robotę". Myślicie, że bez was świat zawaliłby się ???!!! Dziecko drogie - bez ciebie, z pewnością nie zawaliłby się ten świat !!! Na twoje miejsce - maleńka - znalazłoby się kilkunastu chętnych - również znajomych króliczka.

zdzih 10.10.2015 20:49
Czyli obraża pan tym wpisem sam siebie? Jeśli dał pan radę w tym BAGNIE wysiedzieć parę ładnych lat to jednak w tym bagnie nie czół się tak źle.

Ajdejano 10.10.2015 15:41
No i teraz wszyscy widzimy, jakie jajca wychodzą z tej urzędniczej mitręgi, która nikomu (czytaj: społeczeństwu) nic nie pomaga, tylko głównie SZKODZI !!! Wy - urzędnicy wszelkich szczebli, jesteście - nie siłą promującą Polskę i nasz - społeczeństwa dobrobyt, ale siłą hamującą te procesy. I nie ośmielajcie się - społeczni obskuranci i zacofańcy, wyjaśniać cokolwiek. Wy jesteście rakiem naszego społecznego, polskiego bytu.

żaba 10.10.2015 14:13
Bardzo dobry artykuł, bardzo. Nareszcie ktoś ma odwagę nazywać zjawiska w tomaszowskich urzędach po imieniu. Bo niestety podobne mają miejsce i w starostwie, i w urzędzie miasta. W każdej komórce urzędu. Tak to jest, jak na "stołki" dostają się niekompetentne osoby, nie mające seledynowego pojęcia o "służbie" dla ludności. Za to widzące czubek swojego nosa, czyli swój interes i profity z niego idące.

Ajdejano 10.10.2015 13:38
Do wpisu nr 9: tak ! Nasz Admin -oczywiście ma rację. Nieróbstwo i bezmózgowie urzędników (wszystkich szczebli i we wszystkich urzędach) należy traktować jako społeczną chorobę psychiatryczną ( nie mylić z chorobą psychiczną). Ta choroba przejawia się w notorycznym lekceważeniu obowiązków służbowych przez urzędników , oraz olewaniu tego, co zostało poruszone i uchwalone na sesjach samorządowych. Podobną chorobą odznacza się większość radnych - nierobów. PS. traktuję Twój wpis, nie jako pretensję do p. M.S., ale jako ironiczny wpis, w związku z Jego materiałem i jako ironię do stanu umysłowego urzędników i radnych.

10.10.2015 14:48
OCZYWIŚCIE MASZ RACJĘ TO ironia !!!!

Ajdejano 10.10.2015 12:37
Do p. Agnieszki (wpis nr 8): jest Pani kobietą i postaram się Pani nie naubliżać. Jednak , na początek: niech Pani weźmie dobru rozpęd przed jakąkolwiek ścianą i pierdyknie w tę ścianę głową. Ten prosty zabieg, może przywróci Pani choć trochę rozumu. Więc - my - nie przesadzamy w najmniejszym stopniu. Wy - zasyfiali urzędnicy, ludzie, urzędujący m.innymi w starostwach, jesteście z reguły zatrudnieni na zasadzie osobistych lub rodzinnych, cwaniackich koneksji z szefami starostwa lub poszczególnych wydziałów starostwa oraz podejrzanych znajomości z poszczególnymi radnymi-nierobami. Dlatego, wy zatraciliście poczucie przyzwoitości w swoich urzędniczych POWINNOŚCIACH, za które bierzecie kasę. Wy jesteście wyrzutem naszego normalnego, społecznego życia. Wam wydaje się, że jak już macie poparcie tych waszych znajomych-krętów, społecznych szkodników - to już wam wszystko wolno. Wy jesteście społeczna zgnilizną w naszym społeczeństwie. Wy - to zwykłe społeczne gnojstwo.

Agnieszka 10.10.2015 18:19
W takim razie proponuje drodzy urzednicy jednego dnia rzucic robotę. Co by oni mogli pokazac co potrafia. Po tygodniu bys plakal jak dziecko. Pogubiony w przepisach. Nie skomentuje propozycji rozbicia sobie glowy, bo to swiadczy tylko o twoim malutkim mozgu i interesie. Najlatwiej obrazac urzednikow. Kto w tym panstwie ustanawia prawo hmm? Wydaje niejasne ustawy? Sprzeczne interpretacje? Ludzie pomyslcie przez 5 minut zanim kogos obrazicie. Nie jestem niczyja szfagierka, ciocia, kuzynka czy siostra, nie naleze do zadnej partii, nie ocdniajcie wszystkich po marginesie, ktory jest naglasniany. A ty kolego interes sobie pompuj na kims innym.

Dimos 11.10.2015 11:32
Kolejna sprawa to empatia. Jeżeli z jakiś przyczyn zabrakło czasu na kierowanie to trzeba zadzwonić do szkoły i poprosić o błyskawiczne udostępnienie kopii dokumentów bo rodzice czekają. Najlepiej tego samego dnia zaprosić ich do gabinetu i w partnerskiej rozmowie omówić dokumenty.

10.10.2015 12:27
Mariusz czy TY nie przesadzasz ???? Porównując urzędnika, radnego , starostę, prezydenta , naczelnika itd do sprzątaczki , pomywaczki w restauracji w Londynie, dozorcy , czy salowej w szpitalu Ci pierwsi w większości DO TEJ PORY uważali się za BOGÓW !!!! to od ich kaprysu i humoru w danym dniu my zwykli mieszkańcy tego biednego miasta byliśmy uzależnieni jaką otrzymamy decyzję lub co uchwalą , a Ty kolego taka degradacja ich urzędów .... jak możesz ??

10.10.2015 13:06
To nie jest degradacja. To nobilitacja. Wszystkie te wymienione przeze mnie osoby, wykonują (o ile robią to sumiennie) pożyteczną pracę. Chciałbym, by ta druga grupa miała właściwe poczucie odpowiedzialności i odpowiednio przykładała się do pracy. Kiedy mieszkałem w bloku, codziennie rano obserwowałem pracę dozorcy. Sprzątał każdego dnia bród pozostawiony przez innych ludzi. Człowiek zawsze uśmiechnięty, zawsze do lokatorów mówił dzień dobry. Może i wewnątrz się cały gotował obserwując beznadziejność swoich wysiłków ale nie narzekał tylko działał dzień po dniu. Jestem w przededniu zweryfikowania jaki był los składanych przez radnych wniosków. Mam wrażenie, że są one totalnie zlewane przez urzędników. Przyzwyczaił ich dotychczasowy system funkcjonowania samorządów. Osobiście złożyłem chyba kilkadziesiąt i widzę, że wciąz nie mogą się doczekać wykonania. Dzisiaj może napiszę o jednym z nich.

Agnieszka 10.10.2015 10:22
Chyba troche przesadzacie. Ktos kto pracowal kiedys w urzedzie wie ile tam jest pracy. Rzad bowiiem co chwila doklada papierow do wypellninania i poglebia biurokracje. Moze uznali, ze skoro jest to dokument przygotowany przez szkole, to bedzie ona odpowiednim organem do udzielenia odpowiedzi. Bez przsesady. Gorzej jakby odmowily calkiem. Zwlaszcza, ze wszyscy wiedza, ze pan radny nie przepada za paniami.

10.10.2015 12:34
Pani Agnieszko zamienimy się na pracę ??? ja pójdę na 8 godzin w 5 dni w tygodniu do biura popracować przy kawie , posiedzieć na FACEBOOKU , w cieple , a panią wyślę na jeden tydzień a dokładnie na 6 dni na budowę do pracy po 10 godzin na świeżym powietrzu , lub do jakiegoś magazynu logistycznego po 8 godzin na 3 zmiany ..... To czekam na odpowiedź zamienimy się ????? wtedy nie powie PANI że w Urzędzie taka praca ciężka .... WSTYD !!!!!!

Ja 10.10.2015 18:11
Prosze bardzo. Zobaczymy czy da pan rade. 8 godzin... Dobre sobie. Wiele osob przesiaduje po godzinach, bo nie mozna sie wyrobic, tyle jest pracy... Nie wroze panu rowniez kariery na facebooku, bo wszedzie tego typu strony sa poblokowane. Co do kawy prosze bardzo. Straszni Ci urzednicy. Jako jedyna grupa zawodowa w kraju, pijaja kawe rano... Okropni... A no i powodzenia z przyjmowaniem na klate tony obelg, bo ktos kto przychodzi do urzedu, ma gdzies, ze przepisy ustanawiaja u gory. To urzednik w okienku jest zly i trzeba mu to powiedziec. A jak cos pan zawali, to bedzie mogl jeszcze o sobie na portalach poczytac. Nie mylmy sluzby publicznej ze służącymi. Szybko by pan wrocil na budowe. Zwkaszcza jakby sie okazalo, ze pensja jest mniejsza niz tam.

Rozsądek 11.10.2015 16:58
Jesteś tak ograniczony, że pracę w urzędzie kojarzysz tylko z kserowaniem papierków czy pracą przy "okienku". Praca na budowie ciężka? Ile razy przechodzę obok budowy pracuje tylko 1/4 ludzi i zawsze przed wyjściem do pracy widzę roboli w sklepie jak kupują alkohol do pracy. Stereotypy są krzywdzące prawda? Szufladkowanie wszystkich pracowników urzędu jako nierobów bo kiedyś długo przy okienku czekałeś to czysty debilizm. Zapewniam Cię, że mimo pracy przy biurku dużo ludzi wolałoby zasuwać fizycznie. Typowe zarozumialstwo zwyczajnego ograniczonego prostaka bez szkoły. Nie, nie pracuje w urzędzie.

x co y 10.10.2015 21:59
No i dalej spychotechnika! A co - w szkołach administracja to zapewne gra w bierki i ma sporo wolnego czasu! Tylko, że tam właśnie ogranicza się etaty i kto niby ma odpowiadać na zapytanie Wydziału Oświaty? Pytają o ite same nformacje po kilka razy - tylko w innych układach tabelarycznych. A wszystko mają u siebie w SIO czy AO

Peter 10.10.2015 10:16
Mariusz daj spokój, wybory idą i działacze muszą się pokazywać, żeby naród skojarzył twarze na liście. Realne działania to już inna para kaloszy...niestety.

dawniej to było super.. 10.10.2015 09:56
siedziały pewne gwiazdy i pierdziały w stołki..kaskę zaliczały ,a teraz w mig z dnia na dzień trzeba wszystko naprawić ,a najlepiej zwalać na innych...

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama