Magistrat Tomaszowa Mazowieckiego rozstrzygnął przetargi na dzierżawę miejsc pod ogródki gastronomiczne na Placu Kościuszki. Ze zgromadzonych informacji wynika, że do udziału w postępowaniu zakwalifikowano ostatecznie trzy oferty, a stawka czynszu została ustalona na poziomie stawki minimalnej — 12 zł/m. W planach było wyznaczenie w centrum miasta pięciu takich miejsc; jedno z nich ma się znajdować przy Galerii Arkady.
Tymczasem na dwóch z oferowanych terenów nie zgłoszono chętnych. Rozstrzygnięcie przetargów oznacza, że część miejsc wkrótce może zacząć funkcjonować — o czym świadczą już pojawiające się na niektórych parcelach parasole i przygotowania do ustawienia ogródków.
Zgłoszone trzy oferty wskazują na zainteresowanie częścią lokalizacji, ale nie wypełniają pierwotnego zamysłu władz, które zakładały obsadzenie wszystkich pięciu miejsc. Brak chętnych na dwóch działkach rodzi pytania o przyczyny takiej sytuacji. Możliwe wytłumaczenia, które pojawiają się w dyskusji publicznej, to m.in. nieatrakcyjna lokalizacja konkretnych stanowisk, obawy przedsiębiorców przed sezonowością i ryzykiem prowadzenia działalności na otwartej przestrzeni, dodatkowe koszty związane z aranżacją ogródka czy wymogi formalne i techniczne związane z dzierżawą. Nie wiadomo jednak, które z tych czynników — jeśli w ogóle — przesądziły o braku ofert; magistrat nie przedstawił szczegółowego uzasadnienia tego wyniku.
Równie istotne jest pytanie o dalsze kroki urzędu wobec niewynajętych miejsc. W praktyce samorządy w podobnych sytuacjach mogą ponawiać przetargi, zmieniać warunki dzierżawy (np. wysokość czynszu czy długość umowy), łączyć lub przesuwać lokalizacje albo wprowadzać dodatkowe zachęty dla przedsiębiorców. Które z tych rozwiązań rozważy magistrat Tomaszowa Mazowieckiego — na razie nie jest jasne. Dla mieszkańców i właścicieli lokali gastronomicznych na znaczeniu zyskuje również kontekst miejski: ogródki gastronomiczne mają wpływ na życie centrum, atrakcyjność przestrzeni publicznej i obroty pobliskich punktów handlowo-usługowych.
Niezajęte miejsca na Placu Kościuszki to sygnał, że planowany przez władze miasta model ich organizacji nie został zrealizowany w pełni i że konieczne może być dopracowanie oferty, aby odpowiadała oczekiwaniom przedsiębiorców. Podsumowując, przetargi na ogródki gastronomiczne na Placu Kościuszki zakończyły się częściowym powodzeniem — zakwalifikowano trzy oferty i ustalono czynsz na poziomie 12 zł/m — lecz dwa z pięciu wyznaczonych miejsc pozostały bez dzierżawców.
Kolejnym krokiem powinno być wyjaśnienie przez magistrat przyczyn braku zainteresowania oraz przedstawienie planu działań wobec niewynajętych terenów, co zadecyduje o tym, czy i kiedy centrum miasta zyska pełną ofertę ogródków gastronomicznych.
























































Napisz komentarz
Komentarze