Reklama

Dbaj o siebie i ruszaj się

Kiedyś panowało przekonanie, że kobieta w ciąży powinna za dwoje: jeść za dwoje, leżeć za dwoje, nic nie robić za dwoje. I absolutnie się nie męczyć! Na szczęście to już przeszłość. Dziś lekarze apelują: jedz dla dwojga nie za dwoje, dbaj o siebie i ruszaj się

07.03.2013 20:45 (aktualizacja 27.09.2023 03:05)

Badacze policzyli, że poród jest wysiłkiem porównywalnym do przebiegnięcia truchtem blisko 40 kilometrów. Bez możliwości odpoczynku. Brzmi jak wyzwanie? Warto się przygotować. Regularne ćwiczenia fizyczne są najlepszym treningiem przed tym maratonem. Lepsza kondycja zwiększa tolerancję na wysiłek, pomaga szybciej i sprawniej przejść przez kolejne etapy porodu.

Nowonarodzone dzieci ćwiczących mam uzyskują więcej punktów w skali Apgar w porównaniu do dzieci tych, które nie ćwiczyły, oraz rzadziej chorują. Ćwiczenia fizyczne pomagają szybciej odzyskać figurę. Świetnie wpływają na układ krwionośny i oddechowy- to ważna zarówno dla organizmu matki jak i dziecka. Ponadto pomagają regulować apetyt i metabolizm, ułatwiają zdrowy sen i najważniejsze- poprawiają samopoczucie. Reasumując ruch to zdrowie, oczywiście jeśli ciąża przebiega prawidłowo..

Tylko jak ćwiczyć?

To w dużej mierze zależy od tego, jaki tryb życia prowadziłaś przed ciążą. Jeśli do tej pory byłaś aktywna to przez większą część ciąży możesz kontynuować ćwiczenia zmniejszając ich intensywność. Jeśli nie ćwiczyłaś, możesz zacząć w każdej chwili. Dobrym pomysłem są spacery, przy dobrej pogodzie najlepiej na Świerzym powietrzu, ale same spacery to trochę za mało. Najbardziej polecanymi ćwiczeniami są: joga, pilates, gimnastyka, pływanie, choć z tym ostatnim trzeba uważać ze względu na ryzyko zwiększone infekcji. Joga jest dobra, bo buduje – poza sprawnością- świadomość własnego ciała, uczy technik oddechowych i pozwala ogólnie odprężyć ciało i umysł.

Pilates czy gimnastyka wzmacniają całe ciało, pomagają utrzymać prawidłową postawę, a to z kolei zmniejsza obciążenie i tak nadwyrężonego już kręgosłupa. Oczywiście, wszystkie te ćwiczenia powinny być w wersji „prenatal”, czyli odpowiednio dobrane dla ciężarnych, dopasowane do stopnia zaawansowania ciąży. Ważna jest odpowiednia intensywność i technika wykonywania ćwiczeń. Pewnych ćwiczeń, takich jak podskoki, gwałtowne ruchy, częste zmiany kierunku ruchu, młoda mama powinna unikać. Jak w takim razie dobrać odpowiedni trening dla siebie? Najlepiej oddać się w ręce specjalisty, który rozumie zmiany zachodzące w organizmie kobiety i przygotuje odpowiedni zestaw ćwiczeń. Sprawdź co proponuje Fanti Fitness.

Poza tym ćwicząc w grupie motywujemy się wzajemnie, mamy świetną okazję poznać inne mamy, wymienić się doświadczeniami, nawiązać przyjaźnie… Więc zapytaj swojego lekarza, czy nie widzi przeciwwskazań i sprawdź sama: http://fanti-fitness.pl/plan-zajec.html

Data dodania: 07.03.2013 20:45

zdrowie fanti-fitnes

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jolcia 09.03.2013 08:43

Ja też mam taką piłkę. Z dwoma grubymi, sterczacymi rogami. Kupil mi ją mąż w sexszopie, a nazywa się Easy Rider. Polecam.

Sally 08.03.2013 01:38

Zgadzam sie z autorem artykulu. Przez okres ciazy trzeba dbac o to by miec sily by to dziecko urodzic. Trzeba cwi czyc i koniec kropka. Genetyka genetyka ale papieroski,alko,niezdrowe jedzenie i brak ruchu wplyna na nie wysoka note naszego maluszka po porodzie i bardzo czesto na nasz zly stan zdrowia.

KG. 07.03.2013 21:10

"Nowonarodzone dzieci ćwiczących mam uzyskują więcej punktów w skali Apgar w porównaniu do dzieci tych, które nie ćwiczyły, oraz rzadziej chorują" Głupszej tezy nie słyszałam hahaha. Ja nie ćwiczyłam ( na 2 zajęciach była i uważam je za zbędne) i dzisiaj po ciązy waże 42 kg (167 cm). Syn miał 7 w skali apgar, ale tylko dlatego że miałam ciężki poród i lekarz uparł się abym rodziła naturalnie, a nie przez cesarskie cięcie. Poza tym po 10 min już miał 10 punktów. Wszystko zależy od organizmu i każdy przypadek jest indywidualny.

07.03.2013 21:04

Ja tylko dodam jedno do tego artykułu :-) Najważniejsza przy porodzie jest położne i drodzy rodzice - BIERZCIE SWOJĄ PRYWATNĄ ! Położna jest najważniejsza! Te państwowe niewiele wam pomogą :/ (chociaż nie chce wrzucać wszystkich do jednego wora). Nasz "państwowa" to jakaś masakra. Bierzcie znajome, zaufane osoby, choć by były z drugiego końca Polski. Druga sprawa to nie słuchajcie mitów o tym że w Opocznie jest lepiej jak w Tomaszowie i na odwrót - to nie prawda. Wszędzie jest tak samo, czyli jednak kobieta urodzi w godzinę, druga w 12 godzin, a trzecie w większym wymiarze czasu. Do rodziców: polecam poród rodzinny - coś pięknego :-) Na początku się wahaliśmy, kolejno się zdecydowaliśmy i było wspaniale :-) - dzisiaj już żadne z nas nie ma wątpliwości i przy każdym kolejnym dziecku na pewno ponownie zdecydujemy się na wspólny poród.