Traktorzysta bez uprawnień, traktor bez ubezpieczenia

marcinek ja jestem typowym mieszczaninem, i bezproblemowo to rozumiem. Chyba każdy ma rodzinę na wsi. Bynajmniej tak mi się wydaje, chyba że wszyscy pochodzą z Metropolii. To, że nie miał OC to też rozumiem, ale niestety takie jest prawo. I Panowie mimo że dorośli to trochę odwalili. To 11 letnie dzieci na traktorze poważniej się zachowują.

Taka jest niestety rzeczywistość. Chłopina był trzeźwy prowadząc traktor i to się liczy. Powiecie oc? A po co to wykupywać skoro tylko przez drogę się przejeżdża ? Traktor mógł być nawet niezarejestrowany. Realia są właśnie takie w Polsce. Pewnie ze fajnie by było gdyby każdy rolnik jeździł klimatyzowanym traktorem a jedynym jego zmartwieniem by była pogoda. Życie, życie...

Do xxx i innych.Ja traktorem pracowałem od 8 roku życia i traktor nie miał oc ani nie był zarejestrowany i nie było problemu,na wsi tak jest,a pracować trzeba było.A mieszczuchom i tak się tego nie wytłumaczy.

To, że dzieci poniżej 16 roku życia jeżdżą traktorami świadczy wyłącznie o głupocie ich rodziców, a nie o tym, że ktoś jest rolnikiem, biznesmenem, czy innym politykiem, uważam, że dzieci powinni pomagać rodzicom i tak jest na wsi, ale prace, które im się poleca powinny odpowiadać ich sile, wiekowi i intelektowi, a rodzice polecając im te prace powinni pomyśleć o tym, że być może fundują własnym dzieciom kalectwo na całe życie.

Oto obraz polaka w Unii --- wóz ciągniony przez traktor, gdyby nie Unia byłby jeszcze tylko koń!

U nas na wsi traktorami typu SAM jeżdzą dzieci od 11 roku życia. Ktoś musi uprawiać rolę, nie wszyscy są politylkami i biznesmenami.