Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 maja 2024 00:27
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama Odnawialne źródła Energii

Czy dzieciobójca wyjdzie na wolność?

Te zbrodnie wstrząsnęły nie tylko Piotrkowem, ale i całym krajem. Mariusz T - pedagog - w okrutny sposób zamordował czterech chłopców. Dziś wiadomo, że poddawany jest przymusowej terapii, ale co będzie później? Mężczyzna został skazany czterokrotnie na karę śmierci, którą - na skutek moratorium - zamieniono na 25 lat pozbawienia wolności. Wyrok dobiega końca w 2013 roku. Czy Mariusz T. (obecnie nie możemy podać nazwiska mordercy, ponieważ chroni je i jego wizerunek prawo) faktycznie opuści więzienie w tym terminie? Czy wróci do Piotrkowa?

Jeżeli wróci, to go zamordują?

 

Policjanci, którzy prowadzili sprawę, uważają, że nawet jeśli Mariusz T. wyjdzie, to do Piotrkowa nie wróci. Janusz Sielski, emerytowany pracownik wydziału kryminalnego w Piotrkowie Trybunalskim, mówi krótko: - On nie może tu wrócić. Członkowie rodzin zamordowanych chłopców nie mogą mu darować.

 

Podobnie uważa Eugeniusz Iwanicki, dziennikarz i pisarz, autor reportaży o mordercy i książki “Proces szatana”. - W więzieniu, w którym przebywa morderca, nawet zatrudnił się ktoś z rodziny, żeby go zabić, ale służby więzienne udaremniły próbę - opowiada. - Ja wcale nie zdziwiłbym się, gdyby po wyjściu z więzienia ktoś go zamordował – dodaje. - Co może dać resocjalizacja przy chorobie psychicznej? - pyta kolejny policjant związany ze sprawą, który chce zachować anonimowość. - Trzeba pewne działania podjąć i pewnie takie zostaną podjęte – mówi.

 

Czy faktycznie tak jest? Do Sądu Okręgowego w Opolu w lipcu tego roku trafił wniosek dyrektora Zakładu Karnego w Strzelcach Opolskich o skierowanie Mariusza T. na terapię dla sprawców przestępstw seksualnych, gdyż osadzony nie chciał się dobrowolnie zgodzić na leczenie - mówi Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego sądu - Jak wynikało z wniosku, z uwagi na rozpoznanie osobowości nieprawidłowej z zaburzeniami psychoseksualnymi z cechami pedofilii, osadzony powinien zostać objęty oddziaływaniami specjalistycznymi - tłumaczy rzecznik. - Skazany odmówił leczenia, Sąd Okręgowy postanowił więc wysłać Mariusza T. na przymusową terapię. Ten jednak odwołał się od postanowienia sądu, powołując się między innymi na amnestię, która go objęła. Sąd Apelacyjny sprawę rozpatrzył w październiku i utrzymał w mocy postanowienie Sądu Okręgowego - mówi Ewa Kosowska-Korniak. - Osadzony leczeniu będzie poddany podczas odsiadywania kary. Co się stanie potem? Tego nie wiem - dodaje.

 

Zabijał i czyścił sumienie

 

Mariusz T. morderstw dokonał w1988 roku. Wówczas 26-latek, były nauczyciel wychowania fizycznego, tuż przed wakacjami dostał zgodę na przerwę w odbywaniu kary półtora roku więzienia, którą odsiadywał za czyny lubieżne wobec dwóch 12-letnich chłopców. W trakcie tej przerwy zaczął mordować. Jednej ze zbrodni prawdopodobnie dokonał w dniu, w którym jego prawnik ubiegał się o przedłużenie mu zwolnienia. Pierwszą jego ofiarą był 13-letni Wojtek, ale ta zbrodnia została odkryta dopiero po zatrzymaniu mordercy za zabicie 3 innych chłopców: Artura, Tomasza i Krzysztofa. Chłopcy mieli po 11 i 12 lat. Zanim odkryto ciała, dzieci szukano przez kilkanaście dni. - Pewnego popołudnia otrzymałem telefon, że znaleziono zwłoki w lesie. Pojechałem na miejsce od razu - opowiada Janusz Sielski. - Jak to zobaczyłem, wiedziałem, że są to ci trzej chłopcy. Na wygaszonym ognisku leżały trzy ciała owinięte w foliowe worki, przewiązane sznurkiem czy taśmą. Gdy widzi się coś takiego... zbiera w człowieku żal i złość... ale trzeba było pracować – mówi.

 

Morderca tłumaczył później, że chłopców spotkał w okolicach zbiornika Bugaj i zwabił ich do swojego domu opowieściami o wspaniałym akwarium, znaczkach i możliwością postrzelania. Chłopcy mu zaufali. Zabił, bo bał się, że go opuszczą... -Zanim dowiedzieliśmy się, kto to zrobił, mieliśmy kilka wersji - opowiada drugi policjant. - Myśleliśmy, że może to sataniści, a morderstwa to jakiś okrutny rytuał albo jakieś porachunki młodzieżowe, jednak to nie pasowało w 100% - dodaje.

 

- Oczy wszystkich skierowane były na nasze działania - mówi Janusz Sielski. - W telewizji codziennie była relacja z tego, co się dzieje. Powiadomiliśmy wszystkie posterunki na naszym terenie, by typowały dewiantów. I tak trafiliśmy na Mariusza T. – opowiada. - Sekcja zwłok dzieci wykazała, że chłopcy dostali po kilkanaście ciosów nożem. Najsilniejszy z nich dostał ich aż trzynaście... Ujawnione ślady wskazywały na to, że chłopcy klęczeli... ale morderca nigdy nie wyjawił, czy tak było naprawdę - mówi Sielski. - Po zabójstwie Mariusz T. umył ciała w wannie. Potem je związał i wyniósł do piwnicy - dodaje.

 

“Dobra” informacja przyszła z Sulejowa. Jeden z funkcjonariuszy wskazał Mariusza T. Mężczyzna był już oskarżony o molestowanie chłopców. - Gdy trafiliśmy do jego mieszkania, byłem pewien, że to on. Wszystko było wyczyszczone, tak jakby próbował ukryć ślady - wspomina Sielski.

 

Około miesiąca po zatrzymaniu Mariusz T. przyznał się do kolejnego morderstwa. - Zaprowadził nas do ciała... To już był sam szkielecik... - opowiada policjant. Ten chłopiec zaginął jako pierwszy. Do domu jego matki dotarły dwa listy. Pierwszy napisany z pewnością ręką dziecka z informacją, że chłopiec wyjechał zarobić i czuje się dobrze. Druga wiadomość była w kopercie zaadresowanej ręką dziecka, ale sam list skonstruowany był z wyciętych z gazet liter. Ktoś domagał się w nim pieniędzy za chłopca i informował, że ten dołączył do sekty. W kopercie był też pukiel włosów dziecka...

 

 

 

Obaj policjanci są pewni, że Mariusz T. zbrodni dokonał sam. Innego zdania jest dziennikarz Eugeniusz Iwanicki. - Morderstwa popełnił sam, ale nie wierzę, że on sam chłopców zawiózł do lasu, nie wierzę, że człowiek niemający prawa jazdy mógł wartburgiem sam wjechać do lasu i tak sprawnie wymanewrować. To nie było przy drodze, a w środku lasu. Ja miałem problem. Dlaczego nikt nie sprawdził tego, jakim cudem on tak sprawnie w tym lesie, w nocy, sobie poradził? Podobnie sprawa wygląda z przechowywaniem ciał. On w tej piwnicy oblewał je jakimś środkiem dezynfekującym. Wiem, że wtedy tych środków nie można było kupić w sklepie. Skądś musiał to mieć. Tylko skąd? On mówił, że prawdę znają jego rodzice. To znaczy jaką prawdę? Czy on nie zamordował? Czy jest jakaś lepsza prawda? Jakaś dodatkowa? - pyta dziennikarz.

 

Proces szatana

 

- Na procesie między mną a nim siedział policjant - wspomina Eugeniusz Iwanicki. - On nikomu nie patrzył w oczy. Był szczupły i wysoki. Ja jestem twardy, ale kiedy w trakcie procesu czy podczas wizji lokalnej widziałem te matki... to była straszna rzecz. Młody mężczyzna, pedagog, któremu rodzice pod opiekę powierzają dzieci, robi taką rzecz... to jest okropne. Na sali byli obcy ludzie, którzy nie wytrzymywali i płakali. On sam na sali sądowej był spokojny. Podczas jednej z rozpraw któraś z matek rzuciła w niego butelką. Wtedy poprosił o przełożenie procesu, ponieważ stwierdził, że nie jest już w stanie odpowiadać na pytania - relacjonuje dziennikarz. - Co dla mnie było wtedy nie do pomyślenia? - pyta. - On nie przeprosił matek. Ani podczas wizji, ani na sali - nie powiedział przepraszam. Jak tak można? Zresztą skarżył się strażnikom więziennym, że to ja z niego zrobiłem mordercę... Po dziś dzień uważam, że powinni go powiesić... 4 wyroki skazujące na śmierć to był bardzo sprawiedliwy wyrok - dodaje Iwanicki.

 

Przed sądem w dniu pierwszej rozprawy zgromadził się tłum żądny krwi. - Na rozprawę Mariusza T. musieliśmy wprowadzić tylnym wejściem - opowiada emerytowany policjant. - Przed sądem zebrały się setki ludzi, którzy chcieli odwetu, chcieli linczu na nim - opowiada.

 

- Tam było co najmniej 10 tys. osób - dodaje dziennikarz. - Ludzie krzyczeli, że policja mu nie pomoże, że go rozerwą. Mieli kije, butelki. Próbowali rzucać czymś w budynek sądu. Gdyby chcieli go wprowadzić do sądu od przodu... nie wiem, ilu milicjantów byłoby potrzebnych, żeby zapanować nad tym tłumem - wspomina Iwanicki.

 

 

Piotrków oszalał

 

Miasto sparaliżował strach. Rodzice nie wypuszczali dzieci na podwórze. Piotrków opustoszał, a każdemu mężczyźnie, który próbował rozmawiać z dzieckiem, groził lincz. - Byłem wtedy mały - opowiada Jarek, który przypomina sobie wydarzenia sprzed ponad 20 lat. - Pamiętam, że mama zabraniała mi wychodzić na podwórko. Do szkoły byłem odprowadzany...

 

Eugeniusz Iwanicki uważa, że do psychozy w Piotrkowie przyczyniły się dwie rzeczy. - Był to skutek zderzenia się dwóch bulwersujących okoliczności. W mieście pojawiły się napisy sugerujące, że wyznawcy szatana funkcjonują w Piotrkowie. I wtedy zginęli chłopcy - mówi. - W mieście było strasznie. Jeżeli mężczyzna miał długie włosy albo nosił jakiś łańcuch, groził mu lincz - opowiada Iwanicki. - Kiedy przyjechałem do miasta, uderzyło mnie to, że na ulicach w ogóle nie widać dzieci. Opowiadano sobie, że po mieście krążą ulotki drukowane przez satanistów, zawsze jednak twierdzono, że “ktoś miał, widział” - dodaje. - Mówiono, że na łąkach palone są ogniska przez satanistów... Tych spekulacji było dużo - twierdzi mężczyzna.

 

W każdym widziano potencjalnego mordercę. Podczas pogrzebu w kondukcie żałobnym ktoś zauważył mężczyznę, który najpierw był w habicie, a potem się przebrał. - Od razu pojawiły się głosy, że to morderca - mówi Janusz Sielski. - Aresztowaliśmy go, ale oczywiście to nie był sprawca - mówi.

 

Czy dojdzie do kolejnych tragedii?

 

Niezależnie od tego, czy Mariusz T. wyjdzie, czy oprócz leczenia, jakiemu poddawany jest teraz, zostaną podjęte inne kroki zmierzające do jego izolacji, wiele osób zadaje sobie pytanie, czy mężczyzna nadal by mordował. - Odpowiedzi oczywiście nikt nie jest w stanie udzielić - mówi profesor Zbigniew Lew-Starowicz, który był biegłym w procesie Mariusza T. - Można było mu pomóc, gdyby tego chciał. Nie wiem, w jakim stanie jest obecnie. Po tylu latach w więzieniu niektórzy ludzie się zmieniają - i to jest ta optymistyczna wersja. Niektórzy zostają tacy sami, a inni zmieniają się jeszcze na gorsze. Te dwa ostatnie warianty są bardzo groźne w tym przypadku. Nie wiem, do której kategorii obecnie należy Mariusz T. Ale jeżeli do dwóch ostatnich, to nie jest dobrze... - mówi profesor.

 

Natomiast obaj policjanci i dziennikarz są pewni, że po wyjściu Mariusza T. może dojść do tragedii. - Rozmawiałem z nim wiele razy... On sam przyznawał, że jest chory. Uważam, że nic mu nie pomoże. On wyjdzie i będzie zabijał. To jest dewiant - twierdzi Sielski. - On wyjdzie w wieku pięćdziesięciu paru lat. To będzie człowiek w sile wieku. Hormony będą w nim szaleć, ale żeby zaspokoić swój popęd seksualny, on musi zabić. Właściwie to wypuszczą faceta bombę zegarową - mówi dziennikarz.

 

- Nie napisałem tego w książce, ale gdy byłem u niego w więzieniu, zanim zamieniono mu karę, zadałem mu pytanie: “Czy jeżeli wydarzyłby się cud i przyszedłby prokurator, który daje ultimatum: wychodzi pan, ale daje pan słowo, że pan już nie zabije, dałby pan je?”. On spojrzał na mnie spod ciemnych włosów. Zapytałem więc, czy mógłby odpowiedzieć na to pytanie. Wtedy odpowiedział: nie, nie mógłbym...

 

Joanna Szczepańska

TYDZIEŃ TRYBUNALSKI

RADIO STREFA FM


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
././. 11.12.2011 13:45
ŚMIERĆ ! ! ! 2tys.miesięcznie zaoszczędziło by państwo na ludobójcy ! ! !

Sally 11.12.2011 02:09
@14 Niestety :( .

danciak 10.12.2011 23:31
@12 do Sally. Poczytaj sobie trochę o prawie karnym. O tym, że kara ma mieć również charakter prewencyjny i wychowawczy. Taki człowiek ma wyjść przede wszystkim resocjalizowany, w co nie wierzę bo jest chory psychicznie (nikt normalny nie dokonałby tak ohydnej zbrodni). Żyjemy w państwie prawa, nie doskonałego, czy to się komuś podoba czy nie. PIS wywołało dyskusję o karze śmierci, by ubić na tym kapitał polityczny.Pokrzyczycie i wszystkim przejdzie. Śmierć nie przywróci życia tych chłopców. Niestety.

danciak 10.12.2011 23:22
Kiki ma akurat tutaj racje. Nie ma co się unosić. Jesteśmy cywilizowanym krajem Zachodu i nie zabijamy, nawet takich zwyrodnialców. Jest to z góry ustalone konwencjami i zasadami prawa europejskiego, wiec wasza porywczość nie ma tutaj nic do rzeczy. NIE KARZE ŚMIERCI nawet dla takiej szumowiny. Co da kara śmierci ? Zwróci życie ofiarom ? Da wam satysfakcje ? Owszem, jak czytam o jego zbrodniach toteż mam ochotę wziąć bejsbola i wymierzyć sprawiedliwość. Ale nie tędy droga. Nie my daliśmy życie i nie my mamy prawo je odbierać. Robiąc to nawet w majestacie prawa, stajemy się niewiele lepsi od tej szumowiny. Kara śmierci jako czynnik zapobiegawczy, odstraszający ? Spójrzcie na kraje gdzie ie ją wykonuje (USA, Chiny) i na ogrom przestępczości w nich. Nie tędy droga Panie i Panowie, cywilizowane kraje Zachodu już to dawno dostrzegły. Inna sprawa to to, że ta kanalia nie powinna do końca życia wyjść z wiezienia. Czterokrotna kara śmierci złagodzona na 25 lat więzienia ?!!! Toż to jakiś żart, kanalia nie powinna nawet na spacerniak więzienny do końca życia wyjść, a co dopiero marzyć o wolności !. Toż to cyrk jakiś. Takie Coś powinno się odizolować do końca życia od społeczeństwa. Powinien zasuwać w kamieniołomach o czarnym chlebie i wodzie. Tak, żeby samemu odechciało mu się żyć. Polecam film "Papillion" ze St. McQuennem, tak powinno wyglądać więzienie dla takich szumowin.

Sally 10.12.2011 21:41
@10 HUMANITARYZM- Postawa pełna wyrozumiałości i życzliwości, nacechowana szacunkiem dla człowieka i pragnieniem oszczędzenia mu cierpień. Czy to co zrobil ,bylo humanitarne? NIE! Czy wyrok jaki dostal,byl sprawiedliwy(wez pod uwage Matki tych niewinnych chlopcow)? NIE! Czy jak wyjdzie,to bedzie cywilizowany? NIE! Czy w Polsce prawo jest sprawiedliwe? NIE! Czy politycy sa w porzadku do spoleczenstwa? NIE! Czy Polska jest krajem humanitarno nastawionym do swojego spoleczenstwa-obywateli ??????

Sally 10.12.2011 21:17
@9 Tak Kiki -Polska jest najbardziej "cywilizowanym" krajem w Europie.I twoje wpisy tez.

kiki 10.12.2011 20:50
@9...bzdury wypisujesz.Właśnie karę śmierci nazywaza się niehumanitarnym zabijaniem,czyli nie uzazadnioną niczym zemstą wg.humanitarnego prawa europejskiego.Cywilizowanego prawa zachodu do którego i Polska przynależy.

Sally 10.12.2011 19:24
@8 Modl sie zeby to co zrobil,nigdy nie spotkalo nikogo z twojej rodziny.. Wedlug mnie jak go wypuszcza bedzie oko za oko.A na marginesie jestem za przywroceniem KARY SMIERCI!

kiki 10.12.2011 17:27
Ło qrde...czego się czepiacie?...karę odbył ?...odsiedział co swoje. Na Tuska głosował ?...na pewno w mamrze głosował. No to więc w nagrodę wolność i niech co chce to robi !!!

ziom z Alejek 10.12.2011 16:20
kara śmierci dla tego bydlaka i nima co sie czajc pod cela dadza sobie z nim rade

10.12.2011 15:03
Polska powinna podpisać umowę z którymś z krajów afrykańskich lub ze wschodu na rozbrajanie pól minowych. Dawałoby się takiej mendzie młotek i wyganiało na pole gwoździe wbijać !!! A tak na marginesie to wspaniałe jest nasze polskie prawo,za 4 życia zamianka z poczwórnej kary śmierci na 25 lat więzienia,bo moratorium ... aż się żygać chce !!!

lionel 10.12.2011 14:11
Takich przypadków jest dużo więcej.. Niestety tacy ludzie po takich zbrodniach się nie zmieniają i po wyjściu na wolność nie radzą sobie z nowym otoczeniem i robią to samo. Taka jest rzeczywistość i taka jest resocjalizacja w Polskich więzieniach nie oszukujmy się.

hbjhj 10.12.2011 10:03
Jakim cudem... siedząc tyle lat "koledzy" z sąsiednich cel,karcerów i izolatek nie skrócili życia temu Panu ?

09.12.2011 23:49
jestem oburzona....NIGDY nie powinien opuszczać więzienia i dla takich ludzi KARA ŚMIERCI!!!!!!!!!!!

varan 09.12.2011 21:14
"Mężczyzna został skazany czterokrotnie na karę śmierci" - według mnie amnestia powinna złagodzić mu karę do jednego wyroku smierci.

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
W Radzie Miejskiej karty rozdane?W Radzie Miejskiej karty rozdane?Tak może się wydawać po poniedziałkowej Sesji Rady Miasta, kiedy na Przewodniczącą wybrano Barbarę Klatkę. Co ciekawe wybór był możliwy dzięki radnym PiS. Leszek Ogórek, o którego miejsce na liście zabiegał osobiście poseł Robert Telus, doszedł do wniosku, że jednak zaprzyjaźni się z Platformą Obywatelską. W ten sposób poszedł w ślady innego pisowskiego działacza, Grzegorza Glimasińskiego. Leszek Ogórek zapewne liczył na konkretne profity, być może też na to, że będzie mógł dalej występować w roli wicestarosty. Może o tym świadczyć fakt, że dzień później uczestniczył w obradach Rady Powiatu. Dzisiaj prawnicy mają dylemat, czy w związku z tym mandat radnego miejskiego Ogórkowi automatycznie wygasł, czy może jednak wcześniej nastąpiło wygaszenie jego funkcji w Powiecie Tomaszowskim. Zapewne dyskusja na ten temat potrwa kolejnych kilka miesięcyData dodania artykułu: 09.05.2024 11:21 Ilość komentarzy: 5 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Nie...oczekiwana porażka Koalicji ObywatelskiejNie...oczekiwana porażka Koalicji ObywatelskiejStany euforyczne kończą się najczęściej... ciężkim kacem. Takie poczucie muszą mieć radni Koalicji Obywatelskiej po wczorajszej sesji Rady Powiatu Tomaszowskiego. Z czymś równie dziwacznym chyba dawno nie mieliśmy do czynienia. A wszystko zaczęło się dzień wcześniej od złośliwego potraktowania Marcina Witko w czasie pierwszej sesji Rady Miejskiej. Chyba pierwszy raz w historii miasta zamiast dokonać zaprzysiężenia Prezydenta, radni Koalicji Obywatelskiej postanowili przerwać na tydzień obrady. Zamiast pracować i pozwolić pracować innym woleli wybiec na trawnik przed Urzędem Miasta i zorganizować sobie sesję zdjęciową. To wcale nie jest żart ani przenośnia. Tak naprawdę było. Trudno nazwać takie zachowanie inaczej niż infantylnym i nieodpowiedzialnym. Pokazuje to też, o co naprawdę chodzi tak zwanym samorządowcom KO. O robienia wrażenia i zadymy. Najsmutniejsze jest to, że gremialnie sesję uznali za swój sukces. Do niej jeszcze wrócimy a teraz skupmy się jednak na samym powiecieData dodania artykułu: 08.05.2024 21:00 Ilość komentarzy: 23 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Dwa razy Kino Konesera„Weselny toast” na zakończenie sezonuPilotaż antykoncepcji awaryjnej bez limitówW Radzie Miejskiej karty rozdane?Kompletnie pijany uciekał przed PolicjąNie...oczekiwana porażka Koalicji ObywatelskiejBez protekcji lub łapówki nie sposób dostać pracyPierwsza sesja też w RzeczycyWęgrzynowski ponownie Starostą Powiatu TomaszowskiegoNieoficjalnie: "konkurs" rozstrzygnięty. Barbara Klatka przegrałaPierwsza sesja w CzerniewicachWraca mobilny punkt czipowania i szczepień
Reklama
Tydzień Bibliotek Tydzień Bibliotek Przed nami XXI edycja Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek. Wspomniany „Tydzień Bibliotek” to święto bibliotek i bibliotekarzy, któremu w tym roku przyświeca hasło: "Biblioteka – miejsce na czasie".Cytując autorkę hasła Katarzynę Pawluk z MBP w Opolu „Biblioteka to przestrzeń, która jest dostępna dla wszystkich, niezależnie od wieku, umiejętności czy preferencji czytelniczych. To centralne miejsce doświadczeń kulturalnych.”By każdy mógł tego doświadczyć w terminie od 8 do 15 maja br. zapraszamy mieszkańców do skorzystania z mnóstwo atrakcji przygotowanych przez tomaszowską książnicę. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie:8 maja o godz. 16.30 w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 zapraszamy na spotkanie pt.: „Z bajką w świat emocji”, które poprowadzi Pani Agnieszka Walasek-Bioch, trenerka bajkoterapii. Spotkanie adresowane jest do rodziców z dziećmi w wieku przedszkolnym.10 maja o godz. 16.30 również Oddział dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 będzie gościł Panią Katarzynę Rutkowską - Bernacką, która poprowadzi spotkanie pn. „Biblioteka jest kobietą, czyli zajęcia motywacyjno-pielęgnacyjne”.15 maja o godz. 17.00 w siedzibie głównej MBP ul. Mościckiego 6 odbędzie się spotkanie autorskie z Panem Andrzejem Kobalczykiem. Autor m.in. książki „Od Sulejowa po Smardzewice. Opowieść o Zalewie Sulejowskim” przybliży czytelnikom jakie znaczenie i wpływ na jego twórczość, ale też szerszą działalność zawodową i społeczną miały rzeki przepływające przez Tomaszów.Od 8 do 24 maja we wszystkich tomaszowskich placówkach bibliotecznych będzie prowadzona akcja „Wspomóż psiaka i kociaka”- zbiórka karmy dla zwierząt z tomaszowskiego schroniska.Po wcześniejszym zgłoszeniu, grupy zorganizowane będą mogły wziąć udział w:- zabawie edukacyjnej „Escape room w bibliotece”. Maksymalnie 10 osobowe grupy będą rozwiązywać tematyczne zagadki dotyczące postaci polskiego noblisty, Czesława Miłosza, aby odnaleźć klucz do wyjścia - Biblioteka główna na ul. Mościckiego 6.- lekcji bibliotecznej dla najmłodszych „Od pisarza do czytelnika”- 10.05 Oddział dla Dzieci Młodzieży pl. Kościuszki 18.- w dniach 13-15 maja od godz.10-tej w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży będą się odbywać „Bajkowe Poranki”.A ponadto wystawy, rankingi, kiermasze książek i… wiele, wiele innych atrakcji!Więcej informacji na stronie internetowej https://www.mbptomaszow.pl/ oraz https://www.facebook.com/mbptomaszow.Zapisy tel. 44 724 61 06 Oddział dla Dzieci i Młodzieży, tel. 44 724 67 39 MBP ul. Prez. I. Mościckiego 6.Zapraszamy serdecznie do udziału w wydarzeniach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Vlad_palovnick - mój odwieczny krytyku: ten Twój wpis jest bardzo dobry. Też będę tęsknił za tą Zofią - tym światełkiem w tunelu. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Węgrzynowski ponownie Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Masz 100% racji. Jednak, w obecnym polskim burdelu, Twoje i moje racje zupełnie się nie liczą. Teraz króluje rządowa, samorządowa, wsiowa polityka w każdej dziedzinie. Jeżeli na to stanowisko pchała się niegdysiejsza, słabiutka nauczycielka z wiejskiej szkółki (czytaj- B. Klatka), to o czym my, kur...., mówimy. Teraz obowiązuje jedna zasada: wieś tańczy, wieś śpiewa!!! Reszta się nie liczy.Źródło komentarza: Nieoficjalnie: "konkurs" rozstrzygnięty. Barbara Klatka przegrałaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Domyślam się, że znam ciebie i napiszę tak: nic lepszego się po tobie nie spodziewałem. Ja nigdy nie zniżyłbym się do poziomu tego, któremu biłbym brawo czyli do poziomu faceta, który z miotłą latał po placu wokół starostwa.Źródło komentarza: W Radzie Miejskiej karty rozdane?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do Elżuni (...K.?): maleńka - z ust mi to wyjęłaś, małpo jedna. Jednak zrobiłaś mały błąd. Ja zawsze pisałem: nie "z ryncami", tylko " z ryncamy". Poza tym, od zawsze pisałem, że ten społeczny szkodnik zawsze wypłynie z tym swoim bęcem do góry, bo ten nierób ma doskonale opanowane lokalne, samorządowe kombinacje alpejskie. To jest facet nie do zabicia. Jego poziom umysłowy i poziom społecznej wrażliwości i zwykłej uczciwości jest równy poziomowi posła A.W. To są społeczne oraz samorządowe ZERA. Pozdrawiam i całuję Ciebie w różne miejsca....Źródło komentarza: Węgrzynowski ponownie Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: big fullTreść komentarza: A gdzie ten Ajdejano, nic nie pisze może długo trawi ponowny wybór super Starosty!Źródło komentarza: Węgrzynowski ponownie Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: Prawy człowiekTreść komentarza: Jednak rada powiatu mądrzejsza niż miasta. Brawo 👍 Nie wybrała tych spod 8 gwiazdek i namiestników 13 grudnia, jak zrobili w Radzie Miasta 😔 Brawo powiat, brawo Polska 🇵🇱Źródło komentarza: Węgrzynowski ponownie Starostą Powiatu Tomaszowskiego
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama