Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:59
Reklama
Reklama

Nie chcemy gorszyć

Niewiele jest w Tomaszowie zespołów, które potrafią grać chwytliwego, melodyjnego rocka z wyraźnym potencjałem komercyjnym. Kissed Pictures bez wątpienia są jedną z tych kapel, które nie wstydzą się chwytliwych piosenek i nośnych refrenów. Poniżej znajdziecie zapis rozmowy z Anią Krajewską, Rafałem Kowalskim, Mateuszem Pawlikiem i Michałem Zielińskim.

Zacznijmy może od podsumowania ostatniego koncertu charytatywnego w Impulsie. Ile pieniędzy udało się zebrać? Jak oceniacie organizację imprezy?

Mateusz: Sprzedaliśmy 110 biletów, tak że zebrana kwota to nieco ponad 1.600 złotych. Na temat organizacji wolałbym się jednak nie wypowiadać, bo nie byłbym obiektywny - byłem w nią częściowo zaangażowany.

Rafał: Mamy jeszcze do sprzedania kilka gadżetów z koncertu, cały dochód z ich sprzedaży zostanie oczywiście przekazany na cel charytatywny. Są to podpisane płyty Normalsów i Izolatki, a także plakaty z autografami wszystkich muzyków, którzy wystąpili podczas tego koncertu.

 

Kiedy i gdzie będzie można je nabyć?

Mateusz: Właściwie w każdej chwili, wystarczy skontaktować się z kimś z nas i dalej jakoś pójdzie. Koszt zestawu składającego się z płyty i plakatu wynosi około 40 złotych. Myślę, że nie jest to cena wygórowana.

 

Zanim przejdziemy do pytań bezpośrednio dotyczących waszego zespołu, chciałbym zadać kilka dotyczących kapel, w których udzielaliście się wcześniej. Co dzieje się w tej chwili z zespołem Velium?

Rafał: Wolałbym nie poruszać tego tematu. Odszedłem z Velium i zacząłem grać z Kissed Pictures, to wszystko.

 

Aniu, jak wygląda sytuacja z zespołem Eirene? Czy Irenki pokażą się jeszcze na scenie?

Ania: Nie, Irenki już raczej nie zagrają…

Michał: …ale kup następny numer Playboy’a, tam powinieneś znaleźć coś związanego z zespołem (śmiech)

Ania: Eirene już nie istnieje. Próbowałyśmy reaktywować zespół, ale niestety nic z tego nie wyszło… Każda z nas ma inne priorytety, udziela się w różnych projektach, nie dało rady.

 

Mati, Zielu - wiem, że graliście już razem w nieco efemerycznym zespole NiTo, jak doszło do ponownego spotkania w ramach nowej kapeli?

Mateusz: Z Michałem znamy się od przedszkola. Jest to dosyć długa historia… Jakieś trzy lata temu wpadliśmy na pomysł, żeby założyć zespół i pograć coś razem. Niestety, przez pół roku grania zespół nie osiągnął niczego poza graniem jednego coveru na próbach, więc stwierdziliśmy, że to po prostu nie ma sensu. Przez kolejne dwa lata każdy z nas chodził swoimi ścieżkami . W zeszłym roku chcieliśmy reaktywować NiTo, ale ponownie nic z tego nie wyszło, wiec znaleźliśmy innych ludzi i założyliśmy Kissed Pictures.

 

Kiedy i w jakich okolicznościach powstał nowy zespół?

Rafał: Jedenastego grudnia zagrałem ostatni koncert z grupą Velium i tego samego dnia rozmawiałem z Zielem o założeniu nowego zespołu. Pierwsza próba odbyła się w przeciągu tygodnia od tej rozmowy.

Mateusz: Już podczas pierwszej próby powstały dwa utwory, wówczas instrumentalne, bo zaczynaliśmy w trzyosobowym składzie.

 

Kiedy dołączyła do was wokalistka?

Mateusz: Zależy która. (śmiech) Ania jest w zespole jakoś od końca kwietnia. Magda, którą chcielibyśmy przy tej okazji serdecznie pozdrowić, zagrała z nami dwa koncerty, jeden w Impulsie i jeden w III Liceum,  po czym się rozstaliśmy i do ekipy dołączyła Ania.

 

Moją uwagę przykuła nazwa waszego zespołu. Dość oryginalna, ponieważ nie zawiera żadnych odniesień do satanizmu, komunizmu, seksu analnego, martwych zwierząt ani płynów ustrojowych…

Michał: Jak to nie! (śmiech)

 

…skąd taki pomysł?

Michał: Wiesz, właściwie to mieliśmy inny pomysł… Aniu, zaprezentujesz?

Ania: Oczywiście. Razem z Zielem wpadliśmy na pomysł, by nazwa zespołu odnosiła się do lęku przed liczbą 666, czyli heksakosjoiheksekontaheksafobii…

Mateusz: Tak na poważnie, to propozycji naprawdę  było bardzo dużo, na próby przynosiliśmy całe zapisane kartki… Wybraliśmy Kissed Pictures, bo to nazwa prosta i oryginalna.

Michał: Ogólnie, to większość kapel posiada różne, dziwne nazwy wzięte najprawdopodobniej z kosmosu, które zasadniczo nic nie oznaczają…

 

Czyli nie kryje się za tym żadne głębsze przesłanie?

Michał: Raczej nie, chociaż wiesz…

Mateusz: Niektórzy ludzie dużą rolę przywiązują do zdjęć, którym towarzyszą jakieś konkretne wspomnienia i w sumie można im jakoś zadedykować tę nazwę, ale zasadniczo nie dopisujemy do tego żadnej głębszej filozofii.

 

W jaki sposób opisalibyście swoją muzykę osobie, która nigdy nie słyszała Kissed Pictures?

Michał: Stary, nie słuchaj TEGO! (śmiech)

Rafał: Ja bym to nazwał po prostu dobrym, klasycznym rockiem, oczywiście z różnymi domieszkami innych gatunków.

Mateusz: Wiesz, każdy z nas wnosi do muzyki coś od siebie i wychodzi tak miszmasz… Michał słucha trochę innej, cięższej muzyki niż reszta składu, my z Rafałem siedzimy mocno w klimatach rockowych a Ania słucha właściwie wszystkiego po trochu.

 

Skoro zaczęliście temat inspiracji… Ciężko znaleźć coś na ten temat na waszym profilu myspace (http://www.myspace.com/kissedpictures), więc spytam: jakie zespoły stanowią drogowskaz dla twórczości i brzmienia Kissed Pictures?

Rafał: To ja może powiem dlaczego właściwie zechciałem grać taką muzykę… Byłem pod silnym wpływem płyty Nevermind zespołu Nirvana i to jest jedna z głównych inspiracji do gry w tej kapeli, chociaż inspirują mnie także inne zespoły rockowe, jak np.: U2, Red Hot Chili Peppers, ogółem słucham też sporo funku, do tego Faith No More, Pearl Jam…

Mateusz: U mnie też Pearl Jam, AC/DC, duży wpływ na mnie ma także muzyka Dżemu… Nie wiem, czy jest to słyszalne w mojej grze, ale  jest to zespół, który przyczynił się do tego, że w ogóle chwyciłem za gitarę. Inspiruje mnie także muzyka Comy i Normalsów, z którymi ostatnio wystąpiliśmy.

Ania: Ja słucham właściwie tych samych zespołów co Mateusz, z tym wyjątkiem, że niekoniecznie podchodzi mi Pearl Jam.

Michał: A jeśli o mnie chodzi… Wiesz co, może nie będę narażał czytelników na wpisywanie w Google nazw różnych dziwnych zespołów (śmiech). Ogólnie to słucham wszystkiego oprócz disco-polo, przy czym pod pojęciem wszystko niekoniecznie musi się mieścić tylko tak zwana muzyka popularna… Generalnie od melodii neoklasycznych po absolutny black metal rodem z Norwegii.

Mateusz: Warto zaznaczyć, że próbujemy przekonać Ziela do stworzenia poradnika pod tytułem Jak grać na basie w zespole rockowym i jednocześnie pozostać fanem death metalu. (śmiech)

 

Mi wasza muzyka kojarzy się nieco z twórczością zespołu Łzy oraz płytami Fire i Ho! grupy Hey, jak odniesiecie się do takiego porównania?

Mateusz: Hey na pewno jest zespołem wysokiej klasy i wyróżnia się na polskiej scenie, Łzy… Cóż, też lubię posłuchać, porównanie do nich jest dla mnie komplementem.

Rafał: Ja jednak wolę Łzy z ich pierwszych płyt…

Michał: Ja zdecydowanie też!

Mateusz: Widzisz, chciałbym zagrać Agnieszkę, ale nikt nie chce się zgodzić… (śmiech)

 

Jak wygląda podział ról w waszym zespole, czy jest jakaś osoba, która…

Mateusz: No Ania śpiewa, ja gram na gitarze…

Michał: To zależy od tego, ile piw uda nam się wypić… (śmiech)

 

Chodziło mi raczej o kwestie organizacyjne i pracę nad materiałem, ale niech wam będzie…

Ania: Mi niedawno przydzielono pisanie tekstów...

Mateusz: Tak, Ania przyszła do zespołu i obarczyliśmy ją pisaniem piosenek, zdejmując ten obowiązek z Rafała.

Michał: I ze mnie!

Mateusz: I z Ziela, bo on bardzo intensywnie myślał na temat tekstów, lecz jego pomysły zostały odrzucone, nie chcę mówić dlaczego…

Michał: Wiesz, myślę, że oni by się po prostu pocięli…

Mateusz: Tak, nasze kawałki nie należą do przesadnie optymistycznych, więc nie chcieliśmy dodatkowo pogarszać sytuacji. (śmiech)

 

Jeśli już jesteśmy przy temacie tekstów, to może pokrótce opiszecie ich tematykę?

Mateusz: Piszemy o problemach, które dotyczą bezpośrednio bądź pośrednio każdego człowieka, lecz często są pomijane czy lekceważone. Nasze teksty dotyczą chorób, nałogów, kryzysu rodziny... Ludzie z takimi problemami znajdują się wokół nas, a my często nie zwracamy na nich uwagi, nie przypuszczamy, że mogą ich spotykać takie tragedie.

Rafał: Piosenki Kissed Pictures to historie różnych ludzi, fikcyjnych, lecz mocno prawdopodobnych. Jest to na pewno wpływ takich zespołów jak Pearl Jam czy U2, a także Kasi Nosowskiej. Napisałem tekst o dziewczynie uzależnionej od heroiny, mamy też piosenkę o człowieku, któremu zostało już niewiele życia… Jakby nie patrzeć, każdą z naszych piosenek można przerobić na scenariusz filmowy.

Mateusz: Padł pomysł, żeby nasza płyta opowiadała historie kilku fikcyjnych osób. Jest to oczywiście koncepcja dość odległa, ale staramy się, żeby nasze teksty utrzymane były w podobnym stylu.

 

A czy są jakieś tematy, których nie macie zamiaru poruszać?

Mateusz: Na pewno nie chcemy mieszać się w politykę.

Michał: Staramy się także unikać tematów, które w tej chwili może nie są już tabu, ale nadal uważamy je za dość delikatne. Nie chcemy gorszyć osób o bardziej konserwatywnych poglądach.

Rafał: Nie sądzę, żebyśmy napisali kiedyś tekst o katolicyzmie w taki sposób, jak to zrobił jeden z tomaszowskich zespołów… (śmiech)

Mateusz: Omijamy tematy bardzo kontrowersyjne.

 

Czyli stosujecie jakiś rodzaj autocenzury?

Michał: Nie nazywałbym tego w ten sposób, po prostu nie chcemy zranić naszych słuchaczy, szanujemy ich prywatność.

Mateusz: Na pewno nie chcemy na siłę przysparzać sobie wrogów. Jako zespół jesteśmy w takim momencie rozwoju, że naprawdę każda propozycja jest dla nas cenna i nie chcemy zamykać sobie drzwi do różnych przedsięwzięć.

 

Słyszałem, że po koncercie w Impulsie otrzymaliście propozycję od Grupy Filmowej D&V, czy możecie zdradzić jakieś szczegóły?

Mateusz: Niewiele możemy na ten temat powiedzieć, bo sami nie znamy szczegółów. Natomiast mogę zapewnić, że propozycja padła i jest przez nas bardzo poważnie rozpatrywana, ale na razie musimy skupić się na nagraniu utworu pt. Cisza, ponieważ to właśnie jego dotyczy wspomniana propozycja.

 

Chodzi o nakręcenie teledysku do tego utworu?

Ania: Nie, utwór zostanie nagrany na potrzeby filmu tworzonego przez grupę D&V.

Mateusz: Na razie mowa była o tym konkretnym kawałku. Usłyszeli go na naszym koncercie, my pokazaliśmy im tekst, który ich zdaniem dobrze pasuje do tematyki filmu, to wszystko na ten moment.

 

Ok, skoro kilkukrotnie padł już temat kina i scenariuszy filmowych, to może polecicie kilka konkretnych tytułów czytelnikom portalu?  Inspiruje was kino?

Rafał: Tak, na pewno oglądając film staram się znaleźć coś dla siebie i jakaś jego część przenika do tekstu…  Na pewno mogę polecić wszystkie filmy Quentina Tarantino.

Michał: Dla mnie Skazany na bluesa jest ważnym filmem.

Mateusz: Jeśli chodzi o wpływy filmowe, to najwięcej wnosi Rafał, na próbach regularnie streszcza nam treść kilku filmów, wraz z prezentacją najciekawszych jego zdaniem scen, także przede wszystkim to on odpowiada za obecność kina w naszej twórczości.

Rafał: Staram się oglądać wiele filmów, bo uważam, że za każdym dziełem kryje się jakieś przesłanie, raz ważniejsze, raz mniej, ale mimo wszystko warto przekonać się na własne oczy. Na pewno kino jest ważnym nośnikiem energii twórczej.

 

Wróćmy na grunt muzyczny. Jak ocenicie zespoły występujące na tomaszowskiej scenie? Czy są jakieś kapele, z którymi czujecie się jakoś szczególnie związani?

Michał: Ciężko mówić o czymś w rodzaju sceny, scena kojarzy mi się z jakąś współpracą z lokalnymi domami kultury, samorządem… W Tomaszowie mamy kilka zespołów i to wszystko, nawet nie bardzo jest gdzie pograć.

Mateusz: Jeśli chodzi o zespoły wywodzące się z Tomaszowa, to na pewno bliska jest mi Feekcja. To pierwszy zespół z Tomaszowa jaki poznałem, staram się bywać na wszystkich ich koncertach w Tomaszowie i uważam, że pod względem muzycznym jest to bardzo dobry zespół. Równie ciekawą kapelą jest Izolatka, która gra bardzo oryginalną muzykę, zwłaszcza w porównaniu z innymi zespołami z naszego miasta. Podziwiam ich zgranie, na pewno nie jest im łatwo przy tak rozbudowanym instrumentarium. Ich muzyka jest bardzo dobrze dopracowana. Jest też kilka kapel, które nieco odcinają się od Tomaszowa, chodzi mi tu o Sickbag i Ekspandor, na których koncerty swego czasu bardzo lubiłem chodzić.

Michał: Na pewno można też powiedzieć coś o Persfazji, która coś tam ostatnio wydała i ogólnie uchodzi za jeden z najbardziej kontrowersyjnych zespołów w Tomaszowie. Myślę, że ich pomysły są w większości niezłe, natomiast różnie bywa z wykonaniem…

Mateusz: Właśnie podpisujesz na siebie wyrok śmierci… (śmiech)

Michał: Być może, natomiast zauważyłem, że ich teksty pisane są często pod wpływem  impulsu, co nie jest dobre, ponieważ spoglądają na opisywany problem w sposób bardzo jednostronny i wąski.

Mateusz: Brakuje im także trochę dystansu do krytyki.

Michał: Ważną kapelą w Tomaszowie jest także Tumour of Soul, który ostatnio zmierza w nieco stonerowym kierunku.  Zawsze ciekawiła mnie ich muzyka, ogólnie to pochwalam ideę stworzenia w Tomaszowie kapeli łączącej wpływy thrash i death metalu i z przykrością stwierdzam, że poza granicami miasta są bardziej znani niż u nas.

Rafał: No i jest jeszcze Velium, które znalazło już sobie perkusistę i powoli szykuje się do powrotu.

Michał: Wiesz, myślę, że w Tomaszowie mamy dobre zespoły, tylko alkoholu czasem brak. (śmiech) Tak naprawdę, to przydałby się przede wszystkim jakiś mecenas muzyki, człowiek, który byłby w stanie to wszystko jakoś poukładać.

Mateusz: Tak, zdecydowanie brakuje współpracy z urzędem miasta, zespoły nie mają wsparcia właściwie z nikąd, nie ma gdzie grać…

Michał: Próbowałem kiedyś zorganizować koncert w klubie Fabryka, powiedzieli mi, że oddzwonią i cóż, telefony jakoś się nie urywają. (śmiech)

Mateusz: Warto też zauważyć, że publiczność w Tomaszowie zdecydowanie woli zespoły wykonujące cięższe odmiany muzyki i zespół taki jak nasz, który unika metalowych środków wyrazu, ma po prostu wśród ludzi mniej sprzymierzeńców.

Rafał: Często spotykamy się z opiniami w stylu: Wszystko fajnie, ale moglibyście zagrać to ostrzej.

Michał: Tak wracając do kwestii współpracy z władzami lokalnymi to wiem, że w Młodzieżowym Domu Kultury w Opocznie znajduje się studio, z którego wszyscy zainteresowani mogą bezpłatnie skorzystać i nagrać demo. Wiadomo, że nie jest to sprzęt rewelacyjny, ale w warunkach tomaszowskich nadal brzmi to jak science fiction. Gdy zaczynaliśmy grać to mieliśmy możliwość skorzystania z malutkiej salki w O.K. Tkacz, oczywiście pozbawionej jakiegokolwiek sprzętu nagłośnieniowego, w cenie 100zł miesięcznie.

Mateusz: Dla niektórych jest to przeszkoda nie do przejścia, bo przecież nie każdego stać na zapewnienie sobie sprzętu nagłośnieniowego czy jakiegoś w miarę sensownego pomieszczenia na próby. W tym miejscu chcemy podziękować Adikowi z Persfazji, który pozwolił nam na korzystanie z sali prób swojej kapeli.

 

Wspomnieliście o reakcjach ludzi na waszą muzykę. Czy spotkaliście się już z rzetelną, konstruktywną krytyką?

Michał: Niestety nie, ludzie bardziej koncentrują się na krytyce nagłośnienia oraz brzmienia poszczególnych instrumentów, ale jesteśmy otwarci na wszelkie komentarze.

Mateusz: Z każdej opinii staramy się wyciągnąć coś dla siebie, jesteśmy świadomi swoich błędów i pewnych technicznych ograniczeń, ale staramy się nad tym wszystkim pracować.

 

Powoli zbliżamy się do końca i czas zająć się sprawami zasadniczymi. Jaka przyszłość przed Kissed Pictures?

Mateusz: W najbliższym czasie zagramy dwa koncerty w Tomaszowie, pierwszy z nich odbędzie się w piątek w Galerii Arkady o godzinie 19 a razem z nami wystąpi Feekcja. Wstęp wolny. Drugi z nich zagramy czwartego lipca na Placu Kościuszki podczas zbiórki dla powodzian organizowanej przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.  W tej chwili ciężko mówić coś o szczegółach, ale na pewno wystąpi kilka innych kapel z Tomaszowa. Po tych koncertach chcemy wejść do studia i nagrać pierwsze demo.

 

Czy jest jeszcze coś, co chcielibyście przekazać czytelnikom portalu nasztomaszów.pl?

Rafał: Słuchajcie dobrego rocka!

Mateusz: Pozdrawiamy wytrwałych czytelników, zapraszamy na nasze koncerty, czekamy na opinie!


Nie chcemy gorszyć

Nie chcemy gorszyć

Nie chcemy gorszyć

Nie chcemy gorszyć

Nie chcemy gorszyć

Nie chcemy gorszyć

Nie chcemy gorszyć

Nie chcemy gorszyć

Nie chcemy gorszyć

Nie chcemy gorszyć


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

fail 23.07.2010 11:27
Ten koleś z prawej z gitarą robi w nasztomaszów.pl ..

;p;p;p 26.06.2010 10:31
jaką scene w impulsie zrobili...wow...xD

Dobry R. 25.06.2010 17:22
te mm! gipsu nalej sobie w uszy

mmm.. 25.06.2010 13:23
Spoko ja dzisiaj wpadne na koncert was pochwalić ;)

ucho 25.06.2010 07:25
słuchać dobrego rocka?...tzn. nie słuchać was?....

j. 24.06.2010 23:29
bardzo dobry wywiad - chłopaki i Ania bardzo fajnie ogarnęliście temat. Bardzo mi pasuje wasza muzyka i wcale nie uważam, żebyście grali ostrzej. Dla mnie dobrze jest tak jak jest. teksty są o poważnej tematyce, fajnie że po polsku więc gdyby było ostrzej po prostu by nie pasowało pomijając fakt, że połowa słuchaczy by nie zrozumiała o czym Ania śpiewa:) pozdrawiam wszystkich!

Opinie

Reklama

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Co ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytania
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama