Dzisiaj oficjalnie ogłoszono, kto otrzyma unijne dotacje. Kolejny sukces odnotował starosta Piotr Kagankiewicz, natomiast kolejną porażkę zaliczył prezydent Rafał Zagozdon.
Łącznie do rozdysponowania było prawie 34 mln zł. Wnioski do Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi (te, które przeszły ocenę merytoryczną) opiewały łącznie na 173 mln zł.
Ocenę formalną i merytoryczną przeszły dwa wnioski z naszego terenu: jeden złożony przez Powiat Tomaszowski, drugi przez Urząd Miasta Tomaszowa Mazowieckiego.
Powiatowy wniosek dotyczył budowy „łącznika wielofunkcyjnego” w ZSP nr 2 (Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2), miejski — budowy basenu przy ZSP nr 4.
Duży sukces odniósł Powiat Opoczyński: do sfinansowania przeszły trzy wnioski na ok. 6 mln zł; zaakceptowano również wniosek Gminy Opoczno (1,85 mln zł).
To kolejna porażka ekipy zarządzającej Tomaszowem Mazowieckim. Dlaczego jedni potrafią, a inni nie? Dlaczego w Opocznie wychodzi, a w Tomaszowie nie? Być może brakuje skutecznego zabiegania o środki i lobbingu.
Czasy „administratorów” minęły. W warunkach gospodarki rynkowej sukces odnoszą sprawni zarządcy, myślący koncepcyjnie i perspektywicznie. Pora wyrwać się z powistomowskiego skansenu.
Za kilka tygodni Zarząd Województwa rozstrzygnie kolejny konkurs – budowa dróg.
Powiat Tomaszowski złożył wniosek dotyczący budowy drogi Inowłódz–Konewka–Lubochnia–Ujazd. Miasto złożyło wnioski dotyczące ulic Strefowej i Orzeszkowej.
W ramach tego konkursu priorytet będą miały wnioski Województwa, więc szanse na dofinansowanie naszych projektów są nikłe.
Miasto deklaruje też gotowość do konkursu na inwestycje kulturalne — liczy na dofinansowanie nowej siedziby „Tkacza”.
























































Napisz komentarz
Komentarze