Odbudowa tego nader urokliwego, drewnianego zabytku zakończyła się z końcem 2007 roku. Jednak dopiero po wykonanych w następnych miesiącach pracach uzupełniających i upiększających dawna poczekalnia zajaśniała pełnym blaskiem, stając się prawdziwym „hitem” architektonicznym i historycznym pilickiego Skansenu. Niezmiernie cennym źródłem do tych zabiegów stało się oryginalne zdjęcie tego obiektu sprzed 100 lat, udostępnione Skansenowi przez proboszcza parafii Będków – ks. Władysława Prycę. Na tej podstawie w sposób niemalże drobiazgowy można było odtworzyć całe otoczenie zabytkowej poczekalni.
Złożył się na nie niespełna 20-metrowy odcinek autentycznego toru, na którym stanął wagon towarowy typu lora, liczący sobie, bagatela - aż 104 lata! Przy rekonstrukcji torowiska, wykonanej fachowo przez najprawdziwszych kolejarzy, zadbano również o uwidocznione na wspomnianej fotografii oryginalne elementy, jak przejście przez tor zwane dyliną oraz zamykające go z obu stron: kozioł oporowy i płozy. Do zrekonstruowania tych urządzeń, jak też do odtworzenia peronu wykorzystano stare podkłady kolejowe z drewna.
Do przywrócenia niepowtarzalnego klimatu ponad 100-letniej poczekalni kolejowej przyczyniło się także ustawienie obok niej oryginalnej (i co ważne – czynnej) naftowej lampy przejazdowej, umieszczonej na autentycznej szynie kolei rosyjskich z końca XIX wieku. Podobny powrót do czasów „z myszką” umożliwia ustawiony przed poczekalnią autentyczny, XIX-wieczny „Rozkład jazdy pociągów osobowych na drodze żelaznej warszawsko-wiedeńskiej”. Dołączyły do niego dwie tablice z historycznymi nazwami kolejowego przystanku – miejsca poprzedniej lokalizacji tej poczekalni: „Wolbórka” i „Czarnocin”. Do kompletu wyposażenia peronu brakowało tylko widocznej na starym zdjęciu skrzynki poczty rosyjskiej.
Nieocenionej pomocy w jej zrekonstruowaniu udzieliło Skansenowi istniejące we Wrocławiu Muzeum Poczty i Telekomunikacji. Jego pracownicy, na czele z kierującą Działem Pocztowym tegoż Muzeum - panią Grażyną Krawczyk, odnieśli się z wielką życzliwością do prośby pilickiej placówki o udostępnienie wszelkich materiałów źródłowych na ten temat. W rezultacie Skansen otrzymał nie tylko liczne zdjęcia takich skrzynek, znajdujących się w zbiorach wrocławskiego muzeum, ale także ich dokładne wymiary i rysunki szczegółów konstrukcyjnych. Dołączono do tego jeszcze archiwalne zdjęcia i ryciny oraz odpowiednie fragmenty rozmaitych publikacji poświęconych historii skrzynek pocztowych. Na tej podstawie można było pokusić się o wierne odtworzenie takiej skrzynki, włącznie z umieszczonymi na niej napisami i symbolami.
Odpowiednią, stylową oprawę do budynku poczekalni i innych obiektów Skansenu zapewniły ustawione w tym roku fragmenty ozdobnych, żelaznych parkanów. I one mają szacowną metrykę, gdyż pochodzą z dawnej rezydencji carskiej w Spale, z równie starej stacyjki kolejowej na Jeleniu, jak też spod zbudowanego w 1927 roku gmachu tomaszowskiego magistratu. Przeniesienie do Skansenu i ustawienie w nowej roli po pieczołowitej renowacji, pozwoliło je ocalić (nieraz w ostatniej chwili) przed wysłaniem na złom…
Ostatnim z tegorocznych zabiegów przyczyniających się do uporządkowania i upiększenia terenu Skansenu było dokonane w końcu listopada położenie nawierzchni z kostki granitowej na centralnej alei oraz na peronie pod poczekalnią. Prace te wykonano w ramach inwestycji Urzędu Miasta. Wykonująca je tomaszowska prywatna firma Krzysztofa Kołaczkowskiego „TOKO” przy okazji sprezentowała Skansenowi granitowe alejki do ogródka w stylu retro obok zabytkowej poczekalni kolejowej. Zostanie on upiększony stylowymi klombami i kwietnymi rabatami na przyszłoroczny sezon.
Innym efektem tegorocznym inwestycji w Skansenie była naprawa blaszanego dachu na budynku młyna. Przy tej okazji doświadczeni dekarze z tomaszowskiej firmy Ryszarda Kozery odtworzyli dwa blaszane wentylatory, stojące niegdyś na tym młynie. Warto na koniec podkreślić, że tegoroczne prace rekonstrukcyjne i estetyzacyjne w Skansenie Rzeki Pilicy zostały w dużej części sfinansowane także ze środków własnych tej placówki, uzyskanych m.in. ze sprzedaży biletów, a także organizacji lekcji muzealnych i imprez plenerowych. Cennym wsparciem dla tych przedsięwzięć było wsparcie finansowe udzielane Skansenowi już od dwóch lat przez jego głównego sponsora – Ceramikę Paradyż.






























































Napisz komentarz
Komentarze