Decyzja ma związek z niedostosowaniem polskich przepisów prawa z wymogami dyrektyw UE w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko naturalne.
Komisja Europejska oczekuje pilnego dostosowania polskiego prawa do przepisów wyżej wymienionej dyrektywy i do czasu wprowadzenia odpowiednich zmian w prawie polskim będzie akceptowała jedynie te inwestycje, dla których strona polska wykaże przeprowadzenie oceny środowiskowej zgodnie z prawem wspólnotowym.
Zalecenie Ministra ma również dla Tomaszowa fundamentalne znaczenie. Oczyszczalnia ścieków jest w trakcie opracowywania dokumentacji związanej z dotacją na modernizację.
- Wygląda na to, że teraz wszystko trzeba będzie zacząć od początku – mówi Tadeusz Adamus specjalista ds. inwestycji w tomaszowskiej Oczyszczalni. - Jesteśmy właśnie w trakcie procedury dokonywania oceny oddziaływania na środowisko, przygotowywania dokumentacji niezbędnej do ogłoszenia przetargów na kanalizację, tworzenia planu funkcjonalno-użytkowego dla modernizacji oczyszczalni oraz uporządkowania spraw związanych ze współistnieniem spółek. Dzieje się równolegle wiele spraw. Tymczasem pojawiają się coraz to nowe niespodzianki.
Minister Rozwoju Regionalnego przygotowuje niezbędne zmiany, które wskażą beneficjentom, takim jak Oczyszczalnia, sposób postępowania w okresie przejściowym tj. do czasu wejścia w życie znowelizowanych polskich przepisów. Jednocześnie przygotowywany jest projekt ustawy wprowadzającej odpowiednie zmiany w przepisach prawa polskiego. Oba dokumenty są obecnie konsultowane ze służbami Komisji Europejskiej w celu uzyskania pozytywnej opinii.
Jak widać nad inwestycją w Oczyszczalni ciąży fatum. Czy kiedykolwiek zostanie zrealizowana?
























































Napisz komentarz
Komentarze