Nowo powstałe rondo, wybudowane w ramach programu likwidacji miejsc szczególnie niebezpiecznych na drogach jest za małe! Samochody ciężarowe oraz autobusy mają poważne problemy z wykonaniem prawidłowego manewru na rondzie. Kierowcy tychże pojazdów muszą wykazać się nie lada zdolnościami by nie wjechać na pobliski pas zieleni i chodnik. Sztuka ta udaje się nielicznym. Na rondo skarżą się również mieszkańcy osiedla Zielona. A przecież w tym miejscu jest bardzo dużo miejsca dla ronda z prawdziwego zdarzenia.
Sam wykonawca ronda, Jacek Kilman, twierdzi, że jeśli gdzieś są jakieś utrudnienia to spowodowane są one niskimi umiejętnościami kierowców. Ciekawe czy Pan Kilman byłby w stanie osobiście powiedzieć tym setkom kierowców, którzy codziennie zmagają się z tym rondem, że wina leży po ich stronie.
Inwestycja kosztowała ponad 140 tys. zł a pieniądze na nią dał Urząd Województwa Łódzkiego oraz Powiat Tomaszowa Mazowieckiego. Chcielibyśmy zapytać z czyjej kieszeni będą pokrywane notoryczne naprawy rozjechanych trawników i powybijanych krawężników w tym miejscu?
























































Napisz komentarz
Komentarze