Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 16:37
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Terapeuci skarżą się na zbyt skomplikowaną współpracę ze służbami. Potrzebne są pilne zmiany w systemie

Jak pokazuje praktyka, terapeuci pracujący online muszą radzić sobie z różnymi kryzysowymi sytuacjami, w tym z otrzymywaniem informacji o myślach samobójczych pacjentów. Do tego niekiedy interwencja pogotowia ratunkowego i policji nie przebiega sprawnie, o czym niedawno przekonała się jedna z terapeutek. Do tragedii nie doszło, ale pojawiają się sugestie o konieczności lepszego przygotowania służb do takich zdarzeń. Ministerstwo Zdrowia informuje, że obecnie trwają prace nad standardami postępowania z osobami w kryzysie samobójczym dla różnych grup i instytucji. Jednak zmiany mogą być potrzebne dużo szybciej, niż założono. Pracownicy pogotowia ratunkowego i policji w całym kraju działają zgodnie z aktualnymi przepisami.

Terapeuci działają sprawnie

W ostatnich latach wzrosło znaczenie terapii online. Zdarza się, że terapeuta, prowadząc sesję online, rozmawia z osobą, która właśnie myśli o popełnieniu samobójstwa. Niekiedy brakuje blisko niej kogoś, kto mógłby powstrzymać ją przed tym czynem. Wówczas przed terapeutą staje olbrzymie wyzwanie. Nie wystarczy samo podtrzymanie rozmowy. O sytuacji należy poinformować policję i pogotowie ratunkowe, co zazwyczaj następuje przez pośredników. 

– Niestety, sytuacje, w których pacjenci wyrażają myśli samobójcze, nie są rzadkością. Takie rozmowy mogą zdarzać się zarówno w trakcie, jak i po sesji terapeutycznej. Kluczowe jest, aby terapeuci byli przygotowani do zarządzania tego rodzaju sytuacjami i podejmowali odpowiednie kroki, by zapewnić bezpieczeństwo pacjentów. Jest to element, którego w pracy terapeutycznej nie możemy do końca przewidzieć. Dlatego, jako specjaliści, powinniśmy być zawsze przygotowani na tego typu okoliczności – komentuje Patryk Rzepka, ekspert z platformy psychoterapii Risify.pl.

Niedawno jedna z terapeutek miała do czynienia właśnie z tego typu przypadkiem. I nie wszystko zadziałało zgodnie z oczekiwaniami. O godzinie 15:00 pani Aleksandra, powiadomiła swoje Biuro Obsługi Klienta o kryzysowej sytuacji, która nastąpiła podczas prowadzenia terapii online. Po wewnętrznej szybkiej konsultacji, uznano, że terapeutka pozostanie w kontakcie z klientką, a pracownicy BOK połączą się z właściwymi służbami. O godz. 15:04 wykonano telefon pod numer 999, przekazując m.in. adres pacjentki i nr telefonu. Dyspozytorka z pogotowia poinformowała, że karetka dotrze w ciągu dziesięciu minut. O 15:38 terapeutka przekazała swoim przełożonym informację, że nadal nikt tam się nie pojawił. Dodała też, że policjanci skontaktowali się telefonicznie z pacjentką i przekręcili jej imię. 

– Po czterech kolejnych minutach nastąpiło ponowne połączenie z numerem 999. Tym razem dyspozytor poinformował, że zespół ratownictwa medycznego nie może sam wejść do mieszkania. Musi to zrobić policja. Ponadto dyspozytornia z dużego miasta przekazała sprawę do dyspozytorni odpowiedzialnej za powiat. Dyspozytor miał tylko informację o tym, że zgłoszenie zostało zrealizowane i skierował do komendy, która powinna znać więcej szczegółów. Do wskazanej jednostki udało dodzwonić o 15:59 i okazało się, że interwencja policjantów odbyła się pod innym adresem niż potrzeba i została oznaczona jako zrealizowana. Wysłano więc patrol z innej gminy, już w odpowiednie miejsce – informuje Patryk Rzepka.

Potrzebne nowe procedury dla służb

Jak podaje ekspert z platformy psychoterapii Risify.pl, około godz. 16:10 do pacjentki przyszedł ktoś bliski. Natomiast o 16:33 policjanci pojawili się w jej domu i rozmawiali z nim. Z kolei terapeutka cały czas utrzymywała połączenie z pacjentką, do momentu przyjazdu funkcjonariuszy. 

– Myślę, że nie powinny mieć miejsca takie opóźnienia w działaniu policji i pogotowia ratunkowego czy problemy w komunikacji między nimi. W przyszłości mogłyby być wprowadzone procedury, które ułatwiłyby szybszą identyfikację sygnałów alarmowych oraz lepszą współpracę między służbami a terapeutami. My np. regularnie przeprowadzamy z terapeutami dodatkowe szkolenia dotyczące zarządzania kryzysami, aby byli lepiej przygotowani na sytuacje wymagające natychmiastowej interwencji. Pomaga nam to sprawnie działać w tak trudnych okolicznościach, niestety jednak bez właściwej reakcji służb nasze działania często stają się nieskuteczne – stwierdza ekspert z Risify.pl.

Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że nie otrzymuje informacji o sytuacjach, w których pacjent zgłasza terapeucie myśli samobójcze. Jednocześnie resort wspomina o realizacji Narodowego Programu Zdrowia na lata 2021-2025. W jego ramach, Instytutowi Psychiatrii i Neurologii w Warszawie zostało powierzone do wykonania zadanie. Obejmuje ono opracowanie (przy udziale suicydologów i specjalistów zdrowia publicznego), aktualizację, upowszechnianie i monitorowanie wdrażania standardów postępowania w przypadku ryzyka zachowań samobójczych skierowanych do adekwatnych grup osób i instytucji. Wstępne standardy postępowania z osobami w kryzysie samobójczym opracowano m.in. dla podstawowej opieki zdrowotnej, psychoterapeutów uzależnień i zespołów ratownictwa medycznego. Obecnie trwają końcowe prace nad wyznaczeniem standardów postępowania w przypadku ryzyka zachowań samobójczych, m.in. dla służb mundurowych (np. policji), nauczycieli, specjalistów edukacyjnych, pracowników socjalnych oraz grupy duchownych.

– To kluczowe działania mające na celu zapewnienie, że wszystkie ww. grupy są odpowiednio przygotowane do rozpoznawania i reagowania na sygnały ostrzegawcze o zachowaniach samobójczych. Przyczynią się one do zapobiegania ww. sytuacjom. Przekazanie przez Instytut Psychiatrii i Neurologii do Ministerstwa Zdrowia opracowanych standardów postępowania zaplanowane jest na 15 stycznia 2026 roku. Dodatkowo powstaną materiały szkoleniowe i inne niezbędne wytyczne do wdrożenia dla określonych grup – zaznacza Ministerstwo Zdrowia. 

Ratownictwo działa wg przepisów

Z kolei Robert Judek, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu, zwraca uwagę na ustawę o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Zgodnie z nią, to jednostki systemu udzielają poza szpitalem pomocy medycznej osobom w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Może to być np. udar mózgu, zawał serca, wypadek komunikacyjny, ale również zamach samobójczy. Jak zaznacza ekspert, w ramach nadzoru Minister Zdrowia zatwierdza wojewódzkie plany działania systemu PRM. Każdy wojewoda przygotowuje plan, który szczegółowo opisuje sposób zabezpieczenia świadczeń ratowniczych na terenie województwa.

– W Krakowie wezwanie od osoby zgłaszającej dociera najczęściej do Dyspozytorni Medycznej, która pozostaje częścią Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Jest więc instytucją odrębną, nie należy do stacji pogotowia. Dyspozytor zbiera wywiad medyczny oraz inne niezbędne informacje od zgłaszającego i to on decyduje o ewentualnym wysłaniu zespołu ratownictwa medycznego. W zależności od sytuacji, może równocześnie skierować do zdarzenia inne służby, np. policję czy straż pożarną – wyjaśnia Joanna Sieradzka, rzecznik prasowy Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.

Robert Judek podkreśla, że kierownik zespołu ratownictwa medycznego podejmuje medyczne czynności ratunkowe wobec osoby zgłaszającej podjęcie próby zamachu samobójczego, zgodnie z aktualną wiedzą w zakresie medycyny ratunkowej. Każda taka sytuacja powinna być oceniana indywidualnie na podstawie wielu czynników, które zespół ratownictwa medycznego zastanie w miejscu zdarzenia.

Policja podejmuje decyzje 

– Po przyjeździe na miejsce, zespół puka lub dzwoni do mieszkania czy domu pacjenta i stara się nawiązać z nim kontakt. Ma obowiązek zapytać go, czy potrzebuje pomocy i czy wyraża zgodę na badanie oraz udzielenie medycznych czynności ratunkowych, w tym na transport do szpitala. Jeśli pacjent nie otwiera drzwi i nie da się z nim skontaktować, można podejrzewać, że jest on nieprzytomny i znajduje się w stanie bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia. Wtedy należy rozważyć wejście siłowe. Decyzję o takim rozwiązaniu zawsze podejmuje policja – dodaje Joanna Sieradzka. 

Komenda Główna Policji informuje, że policjanci zawsze niezwłocznie podejmują stosowne działania, ukierunkowane na uratowanie życia i zdrowia osób, które tego potrzebują. Jednak każda sytuacja i interwencja są różne. Okoliczności konkretnej sprawy determinują konieczność indywidualnego dostosowania przyjętych metod działania. Dotyczy to podjęcia współpracy np. z Państwową Strażą Pożarną w celu wyważenia drzwi, kiedy nie ma innej możliwości wejścia do mieszkania, a okoliczności wskazują na zagrożenie życia osoby.

– Nie jest możliwe określenie jednego, zunifikowanego sposobu postępowania w tego typu sytuacjach podczas terapii online. Na miejsce podobnych zdarzeń są także kierowani policyjni negocjatorzy, którzy dysponują odpowiednim przygotowaniem do podjęcia rozmowy z osobą znajdującą się w kryzysie suicydalnym. Dla policjantów zawsze najważniejszy jest człowiek i tylko dobrem takich osób kierują się funkcjonariusze – podsumowuje asp. szt. Aleksandra Laskowska z Komendy Głównej Policji.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 13:22 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzePŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z Mistrzem
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama