Z badania IBRiS wynika, że najwięcej osób - 32,1 proc., rezerwuje swój wakacyjny wyjazd z 1-3 miesięcznym wyprzedzeniem. Jeszcze wcześniej, od 3 do 6 miesięcy przed urlopem, plany robi 19,2 proc. z nas, a 6,7 proc. rezerwuje wyjazdy z ponad 6-miesięcznym wyprzedzeniem.
Spontaniczne wakacje, bez wcześniejszej rezerwacji, są popularne wśród 17,1 proc. uczestników badania, zaś 8,5 proc. decyduje się na rezerwacje typu last minute, czyli do dwóch tygodni przed wyjazdem. Z kolei 16,3 proc. respondentów nie potrafiło określić, z jakim wyprzedzeniem zazwyczaj rezerwuje wyjazd.
Przy podejmowaniu decyzji o wyborze miejsca wypoczynku dla Polaków najważniejszym czynnikiem jest cena, na którą wskazało 39,1 proc. badanych. Na drugim miejscu była pogoda i klimat w danym okresie (31 proc.), a na trzecim - dostępność atrakcji kulturalnych, przyrodniczych czy sportowych, na co wskazało 30 proc. osób.
Wcześniejsze doświadczenia związane z danym miejscem mają wpływ na decyzje 24,6 proc. uczestników badania, a polecenia znajomych czy rodziny bierze pod uwagę 18 proc. Ponad 17 proc. wskazuje na wygodny transport. Opinie w internecie wpływają na decyzje 16 proc. osób, zaś inne czynniki wskazało 4,1 proc.; 12,6 proc. nie potrafiło wskazać podstawy swojej decyzji.
"Dane jasno pokazują, że polscy turyści zdecydowanie bardziej wolą tzw. early birds niż last minute. Z jednej strony cenią sobie możliwość przygotowania wyjazdu z wyprzedzeniem, co pozwala na lepszą organizację i potencjalnie niższe ceny. Z drugiej strony, elastyczność i spontaniczność nadal odgrywają istotną rolę dla znaczącej grupy Polaków" – powiedział dyrektor ds. komunikacji IBRiS Kamil Smogorzewski.
Dodał, że kluczowe przy wyborze celu podróży są czynniki ekonomiczne oraz pewność dobrej pogody. "Rośnie także znaczenie dostępności atrakcji, co wskazuje na to, że Polacy coraz częściej szukają na wakacjach nie tylko relaksu, ale i możliwości aktywnego spędzania czasu" - zauważył Smogorzewski.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 28-29 maja br. wśród 1068 dorosłych Polaków metodą CATI. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze