Podejrzewany na widok radiowozu, starał się wyrzucić drzewko. „Amator przyrody”, nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć skąd ma tuje, zmieniał swoje wersje. Policjanci skojarzyli, iż na terenie miasta w okolicy jednego z parkingów zostały świeżo posadzone przez Urząd Miasta drzewka tui.
Mundurowi udali w miejsce gdzie były sadzone i zgodnie z przypuszczeniami w rzędzie kilkunastu tui brakowało dwóch drzewek. Policjanci sprawdzili pobliski teren ujawniając w zaroślach drugie brakujące drzewko.
60-letni mieszkaniec Tomaszowa przyznał się do kradzieży. Został przebadany na zawartość alkoholu z wynikiem 1,5 promila, następnie zatrzymany w policyjnym areszcie, gdzie po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.
























































Napisz komentarz
Komentarze