Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:05
Reklama
Reklama

Sesja skarg i zażaleń

Sesja Rady Miejskiej upłynęła pod znakiem skarg wniosków i zażaleń. Pod pręgierzem znaleźli się Prezydent Zagozdon, Wiceprezydent Haraśny, Dyrektorzy szkół Marek Parada i Sławomir Żegota.

Przesłany radnym porządek obrad był bardzo obszerny. Zawierał ponad 30 punktów, z których – na wniosek prezydenta – natychmiast wykreślono cztery. Dwa z nich dotyczyły sprzedaży działek położonych przy ulicy Pułaskiego.

Jak dowiedzieliśmy się, „radni zamierzają bliżej zapoznać się” ze sprawą tej sprzedaży. Dlaczego właśnie te nieruchomości wzbudziły szczególne zainteresowanie? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Żaden z radnych nie chciał potwierdzić nam, że przyczyną zdjęcia z porządku obrad był zadawniony konflikt między byłym wiceprezydentem miasta a jednym z obecnych radnych Forum Samorządowo-Ludowego (PSL).

– Tak sugerował klub (Platforma Obywatelska – Forum Samorządowe – przyp. red.) – powiedział nam jeden z radnych PO. – A klub to więcej niż jedna osoba. Decyzja i tak należała do prezydenta.

Zmiany nie wywołały dyskusji i zostały przyjęte bez najmniejszego oporu.

Przed przystąpieniem do merytorycznej części obrad radni zapoznali się z podsumowaniem współzawodnictwa sportowego szkół podstawowych i gimnazjalnych w roku szkolnym 2007/2008. Po wręczeniu nagród młodym sportowcom ogłoszono – jak zwykle w takich przypadkach – 10-minutową przerwę.

Projekt „Wsparcie”

Kolejne dwa punkty obrad związane były z przyjęciem przez Radę projektu „Wsparcie”, realizowanego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007–2013, przygotowanego przez tomaszowski MOPS.

Projekt jest kontynuacją działań rozpoczętych w ubiegłym roku. Zatwierdzenie go przez Radę stanowi warunek niezbędny do uzyskania środków z Europejskiego Funduszu Społecznego.

Z programu – w okresie od stycznia do grudnia bieżącego roku – skorzystać ma 160 beneficjentów (osoby bezrobotne z wykształceniem zasadniczym).

Przejdą szkolenia w zakresie: obsługi komputera, usług kosmetycznych, wykańczania wnętrz, cateringu, prawa jazdy kat. D, spawania oraz pracy na stanowisku pracownika administracyjno-biurowego.

Koszt programu ogółem to ponad 1,15 mln zł, z czego tylko 120 tys. zł stanowić mają środki własne.

Radny Tomasz Wawro (na co dzień pracownik MOPS) podkreślał znaczenie projektu dla miasta: – 1,2 mln zł otrzymamy na projekt, który jest bardzo ważny. Jest ważny, ponieważ pokazuje, że udaje się pozyskiwać środki zewnętrzne. Jest to zasługą pani dyrektor (przyp. red. Jolanta Szustorowska).

– Czy te pieniądze trafią do człowieka, który był tu wczoraj… bo cukrzyca… Takich ludzi nie brakuje w mieście… To miasto nie jest bogate – pytał radny Marian Kotalski.

Odpowiadała – nieco zdezorientowana – dyrektor MOPS: – Nie wiem, kogo pan ma na myśli, ale w programie biorą udział m.in. 23 osoby z orzeczonym stopniem niepełnosprawności.

Dla realizacji programu konieczne było również dokonanie zmian w budżecie miasta na bieżący rok.

Nasza szczegółowa analiza programu już jutro.

Zasoby mieszkaniowe na kolejne 5 lat

Rada przyjęła również Wieloletni Program Gospodarowania Mieszkaniowym Zasobem Gminy 2009–2013.

Kilka wniosków do programu starał się wnieść – w imieniu Komisji Spraw Społecznych i Rodziny – radny Mariusz Węgrzynowski. Najważniejsze dotyczyły wykreślenia punktu dającego możliwość wyboru zarządcy nieruchomości w trybie ustawy – Prawo zamówień publicznych. Wniosek argumentował wzrostem kosztów administracyjnych, które – jego zdaniem – mogą wystąpić w przypadku urynkowienia usług zarządzania.

Radny Tadeusz Adamus złożył w tej sytuacji wniosek przeciwny: – Zapachniało nam tu Noblem. To duże „odkrycie” w ekonomii: stwierdzenie, że wzrost liczby zarządców, dodatkowo wyłonionych w drodze zamówienia publicznego, spowoduje wzrost kosztów zarządzania.

Radnego Węgrzynowskiego – jak zwykle – wspierał radny Iwanicki. Jego zdaniem większa liczba zarządców spowoduje wzrost czynszów z uwagi na wzrost liczby etatów.

Radni domagali się również, by w programie znalazły się zapisy dotyczące przeznaczenia terenów z budynkami przeznaczonymi do wyburzenia.

Przyznać należy, że w tym przypadku radni wykazali się ignorancją. Rację należy przyznać prezydentowi Zagozdonowi, który – jak się wydaje bezskutecznie – wyjaśniał, że przeznaczenie poszczególnych terenów określa miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a zapisy o przeznaczeniu terenów w programie gospodarowania gminnym zasobem mieszkaniowym nie mogłyby być wiążące, a więc są zbyteczne.

W odniesieniu do przyszłych zarządców miejskich nieruchomości prezydent stwierdził, że nie należy ograniczać form zarządzania, tym bardziej że dokument ma obowiązywać kolejne pięć lat, a więc prawie całą następną kadencję.

Ostatecznie wnioski radnego Węgrzynowskiego oraz kierowanej przez niego Komisji Spraw Społecznych nie znalazły akceptacji; przegłosowano natomiast wniosek Tadeusza Adamusa.

Na tym dyskusja się zakończyła. My do tematu jednak wrócimy w najbliższym czasie.

Geodezyjnie

Część uchwał geodezyjnych została – jak pisaliśmy na wstępie – przesunięta na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Zdecydowano jednak o przeznaczeniu do sprzedaży 15 działek budowlanych pod budownictwo jednorodzinne przy ulicy Na Skarpie. Szacuje się, że przychód z ich sprzedaży sięgnie 3 mln zł.

Postanowiono również nabyć do zasobów gminy nieruchomość położoną przy ulicy Zgorzelickiej. Jej wartość rzeczoznawca ocenił na około 1 mln zł. Zakup związany jest z Programem Rewitalizacji i planowaną budową ulicy „Nowomurarskiej”. Co ciekawe, nikt z radnych nie zapytał: po co, za ile i dlaczego? Uchwałę przyjęto bez dyskusji. A szkoda, bo – naszym zdaniem – słuszność nabycia pozostaje pod dużym znakiem zapytania. Więcej na ten temat wkrótce, w obszerniejszym tekście („Droga donikąd”).

Mobbing nie od Parady

Na poprzedniej sesji radni zdjęli z porządku obrad punkt dotyczący skargi na dyrektora Gimnazjum nr 7, Marka Paradę. Temat powrócił dziś jak bumerang.

Wynik postępowania prowadzonego przez Komisję Rewizyjną był łatwy do przewidzenia. Tylko najbardziej naiwni obserwatorzy życia publicznego w mieście mogli przypuszczać, że skarga zostanie uznana za zasadną.

Przed rozpoczęciem procedowania tego punktu ogłoszono przerwę. Nie wszyscy radni Platformy Obywatelskiej chcieli zgodzić się z opinią Komisji Rewizyjnej kierowanej przez Leszka Adamskiego.

Zwołano więc posiedzenie radnych koalicyjnych SLD–PO–Forum Samorządowo-Ludowe. Po kilkunastu minutach wszystko było już oczywiste – radni postanowili opowiedzieć się po stronie kolegi z Forum Samorządowego.

Skarga – oprócz Marka Parady – dotyczyła również jednego z wychowawców oraz pedagoga szkolnego, która jest żoną radnego Andrzeja Wodzińskiego z powiatu.

Leszek Adamski, omawiając projekt uchwały stwierdzającej bezzasadność skargi, wskazywał również, że działania dyrektora gimnazjum objęte zostały nadzorem Kuratorium Oświaty.

Radny Wawro wskazywał na niejasne zachowanie części radnych w tej sprawie: – Z czym my tu mamy do czynienia? – pytał retorycznie. – Rozpatrywanie skargi, głosowanie, a później jego reasumpcja. Radni PO najpierw poparli skargę, a później się wstrzymali. Uważam, że skarga jest zasadna. Szkoła ma uczyć i wychowywać.

Radny Iwanicki również nie chciał pogodzić się z taką oceną i odpowiedzią na skargę: – Sama decyzja sądu wskazuje na zasadność skargi.

– Pewne wartości wynosi się z domu – próbował ripostować Tadeusz Adamus. – Możemy winić dyrektora albo nawet woźną za to, że czyjeś dziecko zachowało się w taki czy inny sposób.

Z takim postawieniem sprawy nie zgodziła się radna Wacława Bąk: – Szkoła powinna spełniać trzy funkcje: dydaktyczną, opiekuńczą i wychowawczą. Nikt nikogo z tego obowiązku nie zwolnił.

Na tym dyskusja się zakończyła. Okazało się, że sprawa jest „załatwiona”, ponieważ dwóch nieletnich, którzy prześladowali kolegę, otrzymało naganne oceny ze sprawowania.

W głosowaniu 10 radnych uznało skargę za bezzasadną, trzech było przeciw, siedmiu wstrzymało się od głosu. Co ciekawe, jedną z osób, które nie głosowały razem z koalicjantami, był Michał Kobak – najmłodszy radny PO.

Do tematu oczywiście wrócimy niebawem, zwłaszcza że jeszcze w tym roku zorganizowane zostaną konkursy na dyrektorów szkół. Dla Marka Parady to walka o „życie”. Sam zainteresowany, obecny na sesji, głosu nie zabrał.

Prezydent przeprasza

Tym razem skarga mieszkańców dotyczyła działalności prezydenta miasta jako organu administracji samorządowej – a dokładniej opieszałości przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.

W tym konkretnym przypadku, dotyczącym nieruchomości przy ulicy Opoczyńskiej, postępowanie – zdaniem osób skarżących – przeciągano aż osiem miesięcy.

Również i w tym przypadku skargę uznano za nieuzasadnioną. Prezydent i jego zastępcy nie zgodzili się z argumentacją pełnomocnika zainteresowanych – uważają, że wszystkie czynności przeprowadzono w najlepszej wierze. Radni koalicyjni stanęli murem za prezydentem Zagozdonem.

– Takich skarg, odkąd jestem radnym trzecią kadencję, jeszcze nie było – mówił do zebranych jeden z radnych. – Postępowanie prowadzono osiem miesięcy, a było ono uzależnione od wielu czynników, w tym od samych zainteresowanych.

Jeden z pierwszych głosów krytycznych padł ze strony radnego Iwanickiego: – Wniosek z lutego czy marca doczekał się realizacji w październiku – i to po wielu perturbacjach oraz interwencji SKO – wytykał prezydentowi.

Mariusz Węgrzynowski przypomniał, że to kolejny przypadek, gdy decyzje urzędników muszą być „prostowane” przez organy nadzoru. – W skardze padają konkretne zarzuty dotyczące szykanowania pod adresem wiceprezydenta Grzegorza Haraśnego – ciągnął dalej. – Proszę, by się pan do nich odniósł.

Głos zabrał prezydent Zagozdon: – Nie wymuszam na państwu decyzji w sprawie zasadności skargi. Dobry szef powinien bronić swoich pracowników. Zarzuty wobec mnie i Grzegorza Haraśnego są nieprawdziwe. Nikogo nie szykanuję i na nikim się nie mszczę. Sprawa toczy się w prokuraturze, gdzie przesłaliśmy odpowiednie wyjaśnienia.

W tym miejscu Grzegorz Haraśny odczytał ich treść.

Prezydent Zagozdon – choć nie poczuwa się do winy – stwierdził, że nie wzbrania się przed słowem „przepraszam”.

Po tych wyjaśnieniach ponownie zabrał głos Mariusz Węgrzynowski: – Panie prezydencie, ile podobnych decyzji wydaliście w ubiegłym roku i jaki był średni czas oczekiwania na ich wydanie?

Odpowiadał Grzegorz Haraśny: – Wpłynęło kilkaset wniosków. Na chwilę obecną w opracowaniu jest kilkadziesiąt. Średni czas oczekiwania na wydanie decyzji to trzy miesiące. W tym konkretnym przypadku decyzja nie jest wariantem optymalnym. Jej wydanie to nasza porażka. Chcieliśmy uniknąć sytuacji, z jaką mamy do czynienia na Ludwikowie.

Najrozsądniejszy – wydawałoby się – wniosek w tej sprawie złożyła Wacława Bąk. Niestety skierowano go do Komisji Rewizyjnej, której sposób funkcjonowania – zdaniem wielu – został dziś skompromitowany. Wniosek dotyczył zbadania terminowości wydawania decyzji o warunkach zabudowy przez tomaszowski urząd.

Przy okazji tej sprawy mieliśmy zabawną sytuację, o której będziemy zapewne opowiadać jako anegdotę. W trakcie dyskusji poprosiliśmy – za pomocą SMS-ów – kilku radnych, by zapytali w naszym imieniu, jak długo trwały podobne procedury w przypadku wniosków dotyczących Galerii „Mazovia” oraz wniosku złożonego przez firmę, której prezesem jest były radny Wiesław Pawłowski. Żałujemy, że nikt tego pytania nie zadał. Jeden z radnych, zapytany przez nas dlaczego, odpowiedział: „A jak myślisz?”. Myślę, że z powodu bólu gardła – bo jaki mógł być inny powód.

Prezydent dostanie trzynastkę

Dostanie, ponieważ mu się należy – niezależnie od tego, czy radni zagłosują „za”, czy nie. Taka jest interpretacja przepisów przedstawiona radnym przez Beatę Janik, prawniczkę Urzędu Miasta. Wyjaśniła, że przedstawiona do przegłosowania uchwała nie ma charakteru konstytutywnego, a jedynie potwierdzający prawo prezydenta do otrzymania 13. pensji wynikające z innych przepisów.

Wyjaśnienia jednych przekonały, innych nie. Na wszelki wypadek w głosowaniu nie wziął udziału klub PiS oraz radni Węgrzynowski i Iwanicki.

Na „spytki” i do domu

Serię pytań rozpoczął Mariusz Węgrzynowski. Prosił o informacje na temat połączenia spółek, rad nadzorczych oraz członków zarządu spółki wodociągowo-kanalizacyjnej. Pytał również o inwestorów, których miastu nie udaje się pozyskać.

Radna Wacława Bąk słusznie wskazała prezydentowi na braki profesjonalizmu na oficjalnej stronie Urzędu Miasta.

Radna Koselak zapytała o zasadność tzw. opłat stałych w przedszkolach.

Prawdziwą jednak „gwiazdą wieczoru” okazał się Marian Kotalski. Senior rady próbował dowiedzieć się, czy prawdą jest, że przewodniczący Rady Miejskiej, Zenon Łaski, wykorzystując swoją pozycję, wykupuje „po zaniżonych cenach” grunty od miasta. Radny wskazał tu transakcję zakupu działki przy ulicy Smugowej za 800 tys. zł. W podtekście swojej wypowiedzi radny nawiązywał również do opisywanego w prasie wspólnego wyjazdu prezydenta, starosty oraz przewodniczącego na rejs po Morzu Śródziemnym.

Prezydent Zagozdon pytania radnego nazwał insynuacjami, dodając, że sam będzie decydował, z kim i gdzie spędza urlop.


Sesja skarg i zażaleń

Sesja skarg i zażaleń

Sesja skarg i zażaleń

Sesja skarg i zażaleń


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ble-ble 08.02.2009 10:36
PIERDÓŁ NIE OPWIADA -robi swoje ,ale efekty są zadne czyli utrzymać się do następnych wyborów -to jest jego sposób na życie z tego można się nieżle utrzymać.Mówić to co chcą inni słyszeć B R A W O . Rada -wywiady są najsłabszą z cech przewodniczącego bardzo traci wiarygodność to się wyczuwa na odległość.

Obywatel 05.02.2009 13:20
LUDZIE! Jak chcecie zniszczyć dziecko, to wyślijcie je do klasy sportowej w Gimnazjum nr 7.

zbulwersowany ojciec 05.02.2009 13:16
Niejedno dziecko zmarnowane ma życie po edukacji w Gimnazjum nr 7, chociaż miało duże zasługi w sporcie. Dyrektor wysyłał na zawody reprezentacji szkoły, a w tym czasie wychowawca i nauczyciel w-f zaznaczali nieobecności na lekcjach, co skutkowało obniżeniem wynikiem w nauce mojego syna. Żaden nauczyciel nie pomógł nadrobić zaległości. Świadczy to o żadnej współpracy między Dyrektorem a kadrą pedagogiczną. Przykładem może być mój syn, który osiągał sukcesy sportowe, a p.Parada zbierał laury i nagrody finansowe. Gdy interweniowałem u p. pedagog to mi powiedziała, że pedagodzy uczący w Gimazjum nr 7 nie posłuchają jej wskazówek, a do Dyrektora boi się iść z tą sprawą, bo boi się o pracę. Takich ofiar przemocy w tej szkole jest więcej. Co będzie, jeżeli kogoś zabiją. Co na to Rada Miasta? Radni? Prezydent? Pan Dyrektor? Czy urządzą wtedy BIAŁY MARSZ z p. Prezydentem Zagozdonem na czele?

M. 03.02.2009 12:40
Ha, jak p.Parada ma spełniać funkcje opiekuńcze, wychowawcze, a nade wszystko dydaktyczne, skoro poczciwina czasu nie ma.Klub sportowy, funkcja radnego i role, które tam pełni, nie pozwalają mu na pokazywanie się nawet na lekcji w-f. Jak zajży to, nie wiadomo czy nauczyciel czy wizytator.Znika po chwili. Kadencja mu się kończy? Czy Wy wierzycie w przesłanie konkursów?Już teraz obgaduje na nartach strategię tzw. konkursu z p. prezydentem. KOMEDIA!

---- 03.02.2009 10:02
w przedwyborczej ramówce Adamus mówił"ja pierdół nie opowiadam" - a teraz bredzi jak pomylony

kiki 31.01.2009 02:22
A,a właśnie - sesja ma charakter jawny i publiczny,dlaczego miałoby być inaczej. Wszelkie pytania i odpowiedzi winny być jawne,każdego radnego i osób zaiteresowanych tematem. Zabawy w cichociemnych i tajniaków brzydko śmierdzą i każdy to czuje. To po cholerę oni tam są....udają ,że myślą a w gębie woda? Nie poplują się od wrzasku. Scenariusz debaty wcześniej mają rospisany. Krętacze i kombinatory - unikają rozgłosu nieudolności bo społeczeństwo coraz baczniej im patrzy na brudne łapska.

miś 30.01.2009 19:48
@22 Proszę czytać ze zrozumieniem, właśnie artykuł dotyczy m in. skarg i faktu, że Urząd i dyr. mają to w nosie. Takie aroganckie zamiatanie POd dywan. Sam pisz ...na Berdyczów.

Karolek 30.01.2009 15:40
Czy intencją naszą jest poszukiwanie prawdy czy sensacji? Jeżeli ktoś chcesz poszukiwać odpowiedzi na dręczące go pytania powinien się spotkać z zainteresowanymi osobami publicznymi - na ich dyżurach bądź na sesji rady miejskiej lub w formie pisemnej zwrócić się do nich, i postawić określone pytania. Sądzę, że każdy z nich jest w stanie wyczerpująco udzielić odpowiedzi! Jeżeli jednak chcemy sensacji i sprowadzania wszystkiego do błota to mamy jak mamy...

wet 30.01.2009 09:53
Czy nikt tego nie widzi: biznesmen(jachty, grunty,działki,deweloperka) - przewodniczący Rady Miasta, gruba szycha w samorządowej miejskiej spółce - wiceprzewodniczący Rady Miasta, świeżo upieczony "bezpartyjny" sekretarz miasta. Można by tak dalej wymieniać. Ale te przykłady pokazuja jak pieknie można omijać (nie łamać) prawo. A pytania @14 powinny być rozplakatowane na banerach na mieście !!! No i oczywiscie

XYZ 30.01.2009 05:29
ad.14-Pełna zgoda.Masz rację w 100%.To powinny być normalne pytania,co więcej uważam że nie zadanie jest niedopełnieniem obowiązku radnego. Myślę ze sprawa Pęczaka i Prezydenta Sopotu może być początkiem końca tak jak sprawa Rywina.Należy patrzeć uważnie Barańskiemu na ręce w sprawie Dębca i konsekwentnie żądać jego zwolnienia a nie żeby miał"miękkie lądowanie"-pole do działania dla opozycji.Należy też uważnie się przyglądać jak w sprawie Dębca będzie zachowywał się Prezydent Zagozdon.Co do Pana Łaskiego to oczywiste jest że występuje tzw.sprzeczność interesów i jego firma powinna być wyłączona z przetargów o kupno ziemi.Albo jest radnym i stop,albo biznesmenem ,rezygnuje z funkcji radnego i proszę bardzo.Radni powinni żądać wyjaśnień czy nie zachodzi podejrzenie "ustawiania " przetargów(moim zdaniem w sprawie Pana Łaskiego jak najbardziej)

TAK.. 30.01.2009 00:28
sami czerwoni w tejRADZIE LUDZISKA,taka nauczcielska natura, za komuny SUPER a teraz jeszcz lepiej mają,kto sie z nimi nie zgadza jaj grazyna haraśna to jąw łeb.t

BIZON 29.01.2009 23:10
Cześć Ludziska, powiem wam jedno- ta Bąk to podobno z czerwonymi trzyma.

Lisu 29.01.2009 23:03
Tak, Klara zgadzam się z tobą w sprawie wiceprzewodniczącej Bąk mówić to potrafi i tylko pokazywać się na spotkaniach i uroczystościach i zasiadać w pierwszych rzędach oraz błyszczeć we fleszach i reflektorach bo w końcu za tą rzekomą medialność ją wybrano i za jej gadke no i że dużo uczyła.Jestem z Barlickiego 8 i nasza kamienica ma przejść pod TTBS to na chyba dwóch spotkaniach radna Bąk się nagadała i nic z tego a ten Wawro, ja go nie znam ale mama mi opowiadała,że pomógł im jakieś pismo napisać w ich sprawie. Nawet zorganizował spotkanie w PiSie na Barlickiego z naszymi mieszkańcami, bo ich posła nigdy nie ma.I słyszałem ze coś tam się odzywał w naszej sprawie ostatnio na sesji bo reszta towarzystwa milczy i tak podobno lipa z tego i tak bo Mazowia stawia ostre warunki ale intencje miał dobre.

Klara 29.01.2009 22:34
To fakt ludzie się nie zmieniają najmłodzy radny Kobak był taki sam, bo tez znam go ze szkoły- cykoria na całego, że się od głosowania klubu wywinął to aż cud. Radnego Wawro to przynajmniej słychać i ludziom pomaga. Moja znajoma była w sprawie mieszkania u Kobaka i ni w ząb nie wiedział co robić.Poszła do tego drugiego i sprawę ruszył nawet wniosek za nia wypełnił.A najlepszy cykor to już pokazała Pani Bąk wychodząc z głosowania nad skargą swojego kumpla Dyrektora Żegoty.Tak ją strach obleciał,że straci parasol ochronny PO bo PiS słabo przędzie a na polityce to wogóle się nie zna ,potrafi smęcić retorycznie po swojemu i choć młody Wawro nieopierzony ptaszek z PiS-u to po odejściu Pawłowskiego rośnie mały lider klubu PiS, a do Pawłowskiego to mu jeszcze brakuje ten to dopiero na sali obrad był konstruktywny i rzeczowy a w gabinecie u Zagozdona swoje lody kręcił.

kolega 29.01.2009 21:24
Znam tego Wawro ze szkoły. Zawsze był cykor i kręt i w dodatku lizidu... Ludzie się nie zmieniają.

Opinie

Reklama

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama