Prezydent się tłumaczy
Skarga na prezydenta miasta dotyczyła wycięcia 20 drzew (topoli) oraz wydanej przez Urząd decyzji o warunkach zabudowy pawilonu handlowego przy ul. Granicznej.
Zdaniem radnych Komisji Rewizyjnej prezydent, wydając ww. decyzje, postąpił prawidłowo i dopełnił obowiązków wynikających z ustawy.
Według prezydenta i miejskich urzędników wycięte drzewa miały niską wartość przyrodniczą, zagrażały bezpieczeństwu i kolidowały z przeznaczeniem gruntu.
— Nie miałem podstaw, by nie wydać decyzji o warunkach zabudowy — tłumaczył prezydent Rafał Zagozdon. — Spółdzielnia Mieszkaniowa „Grota” mogła przecież kupić teren od szpitala i urządzić tam park. Z tego, co mi wiadomo, w tym miejscu będzie sklep, a na piętrze apteka — odpowiedział na pytanie radnego Mariusza Węgrzynowskiego.
Mieszkańcy ul. Granicznej pogodzili się, że skarga nie przyniesie skutku, jednak nie akceptują bałaganu po wycince drzew — tego głównie dotyczyło wystąpienie ich przedstawicielki
Dyrektorzy do raportu
Radni zapoznali się z raportem Wydziału Edukacji Urzędu Miasta o skargach i wnioskach rodziców wobec dyrektorów placówek oświatowych w latach 2008–2009.
Raport uznano za nieprzejrzysty — zarówno w formie, jak i treści. Zdaniem radnej Wacławy Bąk potrzebne informacje można było zmieścić na jednej stronie, zamiast ośmiu.
Wykaz rozrósł się do listy drobnych spraw (np. wnioski o zasiłek szkolny, przeniesienia między klasami), co nie wywołało dyskusji. Z poważniejszych spraw ujęto skargi dotyczące dyrektora Gimnazjum nr 7 (Marek Parada), SP nr 14 (Sławomir Żegota) oraz prośbę o kontrolę zasad naboru dzieci 3-letnich do przedszkoli w roku szkolnym 2008/2009.
Tele Top kontratakuje
Burzę wywołało wystąpienie Pawła Zysiaka, właściciela Tele Top, która transmituje w całości obrady Rady Miejskiej w lokalnej kablówce.
Od tygodni trwa debata nad zmianą formuły przekazu realizowanego przez Grupę MST (producent programów). Radni SLD i PO wnioskowali o zmianę. Podczas lutowej sesji padły zarzuty o brak obiektywizmu i ucinanie wypowiedzi.
Zysiak ripostował, że transmisje bez cięć zwiększają wiarygodność. Krytycy wskazywali, że miejski budżet opłaca te transmisje. Z zebranych przez Tele Top danych wynika, że Grupa MST nie jest jedynym beneficjentem: miasto płaci za reklamy i ogłoszenia także w TiT i „Dzienniku”, a wartości faktur Radia Fama są porównywalne do MST. Dla porównania: 18 000 zł rocznie za produkcję MST vs. 22 000 zł za jednorazowy druk informacji w „The Warsaw Voice”.
Polecamy film z wystąpieniem Pawła Zysiaka (pełna wersja).

























































Napisz komentarz
Komentarze