Głosowali i wygrali

Wyborcza już zdążyła przyszydzić wczoraj, że w jednej z tych miejscowości nie ma nawet OSP. To jest tak zwawny sceptyk wewnętrzny. Bo nie chodzi jedynie o media, ale przede wszystkim o zwykłych ludzi. Żyjących, pracujących tutaj – w miażdżącej większości biorących nie dajacych od siebie. Nie ma! Nie dawać! Najczęściej to jest tak, że od tego się zaczyna. Nie ma OSP bo czym mieli jeździć? Jak zwracał kiedyś uwagę Aleksander Kwaśniewski – jeszcze dwa - trzy lata przed wejściem Polski do NATO, nie było wydania tygodnika „Polityka” w którym nie szydzono by z tego pomysłu. A przy decyzjach politycznych kuluary i nastroje elit są najważniejsze. Zatem jesteście z nami? Czy nie? „Z nikim nie jesteśmy opisujemy rzetelnie rzeczywistość” Tyle, że to bzdura. Od marca nie było jednej okładki nie zaangażowanej w spór polityczny w Polsce. Zwykłe obłudne gadanie. Ja już ze swojego bezpośredniego doświadczenia pamiamiętam jak cierpko wypowiadała się na temat wstąpienia Polski do UE jedna z moich żydowskich wykładowczyń. Nie wiem jaka jest skala zjawiska, ale po długoletnich podobnych wrażeniach z tą mniejszością, no we mnie budzi się odruch jak u psa Pawłowa. Jewish? Na pewno będzie szydera. Jedyne co o Polsce dobrego maja do powiedzenia – to naturka, rzeczki (ale nie regulowane przez „partaczy” Polaków!), drzewka, piesek porzucony przez... itd, itp. Wszystko oczywiście w olbrzymim skrócie i uproszczeniu, ale no ale tak widzę. Zwyciężyli na pewno w jednym. Dziś fukać, uśmieszkować, poparskiwać – to znaczy mądrzejszy, lepiej wykształcony (co często gdy się dojdzie do papierów jest zaskakująco nieprawdziwe), „z głową”, nie Janusz. Nio. Tymczasem państwo Izrael po 60 lat istnienia nie potrafi skomunikować kraju całego (małego), kraju siecią porządnych dróg... ale, ale. Pustynia, gorąco, Araby wrogi. No to łunas tyż: zmino, ciemno, Ruskie i Nimce wrogi. Jest wóz, będzie i straż.

nie wiedziałem że mamy w powiecie inowłóz....