Szkoda, że nie w Tomaszowie

Po ukończeniu szkoły podstawowej wspólnie z obecną zawodniczką MUKS Widzewa Łódź Martą Błaszczyk i Kasią Dworak przeszły do MTK Pabianice. Był rok 1999. Przez kolejne cztery reprezentowały barwy Pabianickiego Klubu. Od  2004 roku studiowała na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach, gdzie uzyskała tytuł magistra wychowania fizycznego oraz została trenerem klasy drugiej piłki koszykowej i instruktorem piłki siatkowej

Reklama

W czasie studiów Joanna uczestniczyła również w Mistrzostwach Mistrzów Lig Międzyuczelnianych w Łodzi. Drużyna  AWF Katowice z Joasią na czele zajęły pierwsze miejsce i reprezentowały nasz kraj w Akademickich Mistrzostwach Europy w Portugalii.  

W tym czasie  grała w koszykarskiej drużynie Filar Sosnowiec, a po ukończeniu studiów powróciła na „stare śmieci” i do chwili obecnej jest podstawową zawodniczką BS PA-CO Banku Pabianice, który w tym roku awansował do Ford Germaz Ekstraklasy.

Joanna Bogacka, bo o niej cały czas mowa, poza tym, że doskonale radzi sobie na koszykarskich parkietach kończy również studia podyplomowe na kierunku Psychologia i Negocjacje w Biznesie w Wyższej Szkole Finansów i Informatyki im. Prof. Janusza Chechlińskiego.

- Naszą rozmowę rozpocznę od złożenia w imieniu całego Tomaszowa gratulacji. Awansu do Ford Germaz Ekstraklasy to duży sukces. Jak czujesz się Joasiu w tej roli. Sukces spodziewany, chociaż ciężko wypracowany.

- Dziękuję bardzo za gratulację. Nie miałyśmy wyboru musiałyśmy awansować.  Sezon był ciężki i pomimo wszystkich wygranych, niektóre mecze były bardzo trudne. Jestem szczęśliwa z awansu, już po raz drugi miałam szczęście w tym uczestniczyć. Dwa sezony temu też awansowałyśmy ale były większe emocje, bo system rozgrywek był inny i do końca nie było wiadomo, które zespoły awansują. Tylko tym razem mam nadzieję że się utrzymamy w Ekstraklasie, jestem dobrej myśli.

- Jednak chyba najważniejsze jest to, abyście wiedziały na czym stoicie. Dochodzą głosy, ze hala w Pabianicach nie zostanie dopuszczona do rozgrywek PLKosz.?

- Też słyszałam te pogłoski. Nie ukrywam, że szkoda i mam nadzieję, że jeśli jej nie dopuszczą, to znajdziemy równie atrakcyjne miejsce do grania.

- Nie jest to chyba jedynie problem włodarzy Pabianic, podobny ból głowy ma większość drużyn. W tym sezonie zostały zmienione przepisy i to spowodowało wielkie zawirowania

- Zmieniają się przepisy, ale decydenci nie patrzą na realia istniejące w Klubach, nie jesteśmy jedynym klubem mającym problemy z salą, pokładam jednak duże nadzieje we władzach naszego klubu, na pewno coś wymyślą.

- Wróćmy może do sedna rozmowy. Koszykówka to twój żywioł od lat. Już w szkole podstawowej osiągałaś różnorakie sukcesy, pochwal się jak to się w Twoim przypadku zaczęło.

- Szczerze mówiąc koszykówka nie była moim faworytem (tak jak większości koleżanek z drużyny). Nie zaczęłam ostro trenować od najmłodszych lat, była to raczej zabawa w koszykówkę. Poza koszem, brałam udział we wszystkich zawodach sportowych, począwszy od lekkiej atletyki, sportach drużynowych, skończywszy na pływaniu. Zamiłowanie do sportu szeroko pojmowanego, zaszczepili mi Rodzice, wiecznie usportowieni. To Im mogę podziękować, za to kim jestem teraz. Nadal biorą czynny udział w moim sportowym życiu;-).

- Można rzec, że byłaś niechcianym dzieckiem w Tomaszowie, nikt nie chciał się Toba zająć i z desperacji zaczęłaś uprawiać w podstawówce siatkówkę i prawie zakończyłoby się to medalem.

- Bolesna prawda, ale prawda ;-(. Musiałam wyemigrować, żeby się rozwijać i tak trafiłam do Pabianic. Dalszą historię znasz. Może teraz się coś zmieniło w Tomaszowie i trenerzy walczą o zdolne dzieci. Ja, Marta Błaszczyk i Kasia Dworak musiałyśmy uciec z Tomaszowa, aby nasza przygoda ze sportem się nie zakończyła. Mam nadzieję że, jest więcej takich rodziców jak moi, którzy tak interesują się życiem swoich dzieci.

- Poza koszykówką na zawodowym poziomie masz innego konika, pasjonujesz się biżuterią....

- Tak;-) widzę że dokopałeś się nawet do tego;-) miło mi. Mam świeżo otwartą działalność, moja firma nazywa się GROžIS, z litewskiego to znaczy piękno (moja babcia jest Litwinką :). Na razie raczkuję, ale widzę w tym potencjał. Trzeba realnie patrzeć na życie, wiecznie nie będę zawodniczką, lata płyną, nie daj Boże kontuzja, musi być jakaś furtka. Często sportowcy, po zakończeniu kariery są zagubieni, nie wiedzą gdzie się podziać i co zrobić z własnym życiem, chcę tego uniknąć. Praca sportowca jest specyficzna, ludzie myślą że pobiegamy 40 minut na meczu i to już koniec. Niestety to nie jest prawdą. Wyrzeczenia i wieczne pokonywanie słabości fizycznych i psychicznych, to chleb powszedni każdego sportowca, a takie życie na dłuższą metę jest skomplikowane i niezwykle wypalające.

- Wróćmy na nasze podwórko, gdzie się urodziłaś i wychowałaś, czemu w Tomaszowie nie ma koszykówki na dobrym poziomie, poza młodzieżą żadna z naszych drużyn nie osiągnęła spektakularnego sukcesu?

- Wydaję mi się, że odpowiedź znają wszyscy - PIENIĄDZE. Pasjonatów koszykówki w Tomaszowie jest wielu, ale nie przeskoczą pewnych rzeczy. W Tomaszowie była I Liga Kobiet, dlaczego jej nie ma!, dobrych zawodniczek było i jest sporo, wystarczyłoby na obdzielenie kilku zespołów, ale to nie od nich zależy.

- Miejmy nadzieję, że w Tomaszowie będzie jeszcze głośno o koszykówce, i takie koszykarskie gwiazdy jak Ty oraz Marta Błaszczyk powrócą na stare śmieci  i spowodują, że nie będziemy musieli jeździć do Pabianic, Łodzi czy Ujazdu aby podziwiać koszykówkę na najwyższym ligowym poziomie.

- Po pierwsze nie jestem gwiazdą i wcale się nią nie czuję, lubię to co robię, lubię ludzi spotykanych przy tej okazji i mam nadzieję, że swoją grą sprawiam innym wiele radości. Sądzę, że każdy chce być zdrowy, a sport to zdrowie. Mądrzy rodzice, myślący o przyszłości swoich pociech powinni zaszczepić tego bakcyla swoim dzieciom. To dzięki sportowi nie siedzę pod blokiem, wiem czego chcę i mam szacunek dla innych ludzi i ich odmienności. Trzeba lepiej rozreklamować sport, nie tylko koszykówkę, aby młodzi ludzie mieli jakąś alternatywę. Młodzież nie jest zła trzeba tylko dać jej szansę. Mnie dano.

- Dziękuję za rozmowę, i życzę samych zwycięstw i szczęścia w życiu osobistym.

- Również serdecznie dziękuję, pozdrawiam wszystkich mieszkańców Tomaszowa i zapraszam do aktywnego spędzania każdej wolnej chwili, naprawdę warto;-)