Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 grudnia 2025 15:09
Reklama
Reklama

Instytut De Republica wydał wyjątkową monografię polskiego hymnu

Już niemal wiek „Mazurek Dąbrowskiego” jest oficjalnym hymnem Rzeczypospolitej Polskiej i mimo tak długiej historii nadal wzbudza emocje patriotyczne w sercach Polaków, a także stanowi element łączący naród. Na kilka dni przed 96. jubileuszem hymnu w ręce czytelników trafia bogato ilustrowany album „Mazurek Dąbrowskiego. Obrazy, słowa, nuty”, wydany przez Instytut De Republica.
  • Źródło: PAP MediaRoom

Publikacja, która została zaprezentowana 16 lutego na konferencji w Centrum Prasowym PAP, jest skierowana do wszystkich, którzy zechcieliby poznać niezwykłą historię „Mazurka Dąbrowskiego” i bliżej przyjrzeć się wybitnym postaciom z nim związanym, w tym twórcom słów hymnu Józefowi Wybickiemu oraz generałowi Henrykowi Dąbrowskiemu, który stworzył Legiony Polskie we Włoszech.

„Ten przepiękny album stanowi niezwykle cenne źródło wiedzy z zakresu historii powszechnej, historii sztuki oraz historii literatury - zwracał uwagę prof. zw. dr hab. Andrzej Przyłębski, dyrektor Instytutu De Republica. - Bardzo się cieszę, że właśnie dziś, w drugą rocznicę powołania Instytutu mogę go Państwu zaprezentować” - zaznaczył.

Działalność wydawnicza to jeden z aspektów aktywności Instytutu, którego głównym zadaniem jest wspieranie, promocja i popularyzacja polskiej myśli humanistycznej i społecznej. Wydawnictwo Instytutu De Republica ma już na swoim koncie 55 publikacji. Teraz może się poszczycić wyjątkowym dziełem edytorskim o polskim hymnie.

„Adresatem tej książki są szerokie kręgi czytelników, to nie jest pozycja naukowa dla wąskiej grupy specjalistów. Świadczy o tym także szata ikonograficzna, ilustracje, których starałem się umieścić jak najwięcej i jak najbardziej różnorodnych. Chodziło o to, aby ten suchy tekst wykładu unaocznić, pokazać, jak wyglądali ludzie, mundury, pierwsze druki hymnu” - mówił prof. Janusz Górski, redaktor naukowy albumu.

Wyjaśnił, że te premierowe edycje Mazurka były niemieckojęzyczne, pierwszy polski tekst wraz z nutami ukazał się dopiero w Paryżu w 1828 roku, a na terenie Polski podczas powstania listopadowego. Dodał, że na pierwszych ilustrowanych okładkach tych wydawnictw pojawiły się motywy, które potem przez cały XIX i w pierwszych latach XX wieku, towarzyszyły walkom Polaków o wolność - np. przedstawienie kosyniera.

Według prof. Górskiego polski hymn to pieśń ciągle żywa, która nadal staje się spoiwem narodu w ważnych dla niego chwilach, tym, co go wówczas jednoczy.

Okoliczności powstania „Mazurka Dąbrowskiego” omawiał dr Krzysztof Mordyński, współautor albumu. W jego opinii treść tej pieśni została przez Józefa Wybickiego głęboko przemyślana, a nie była jedynie wynikiem „emocjonalnego wstrząsu”, jakiego doznał wizytując we Włoszech polskie legiony. 

„Wybicki był nie tylko natchnionym, romantycznym poetą, ale o wiele bardziej był człowiekiem rozsądku, który od 20 roku życia uczestniczył w polityce. Wydaje się, że on bardzo dobrze tę pieśń przygotował, ma ona odniesienia do sytuacji politycznej i emocjonalnej żołnierzy” - wyjaśniał.

Jego zdaniem świadczą o tym chociażby słowa pierwszej zwrotki „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy”, które czynią ten utwór zawsze aktualnym, bez względu na moment historyczny, w którym jest śpiewany. „Pierwsze słowa pieśni niosą rewolucyjną ideę, że to ludzie tworzą państwo, a nie na odwrót” - podkreślił dr Mordyński.

Prof. Górski wskazał, że pierwsza zwrotka hymnu zawiera cały program ideowy, mieszczący emocje, wolę i czyn.

Zdaniem Przemysława Reya, kolejnego współautora albumu, Wybicki stał się ofiarą sukcesu napisanej przez siebie pieśni, o której wówczas nie wiedział, że zostanie w przyszłości hymnem Polski. „Utwór zrobił taką karierę, że przesłonił całość jego dokonań, a przecież nie było wydarzenia politycznego, w którym Wybicki by nie brał udziału. Zajmował się również sprawami gospodarczymi, np. wprowadzeniem pieniądza papierowego. Był to człowiek zarówno oświecenia, jak i renesansu. Ciągle odkrywamy nowe wymiary jego działalności” - mówił Przemysław Rey.

W jego opinii Józef Wybicki stanowi przykład patrioty, który przez całe życie chciał naprawić Polskę, a potem - gdy upadła - odbudowywać ją. „Do końca mu się to nie udało, ale był współtwórcą Księstwa Warszawskiego, będącego namiastką niepodległości” - podsumował ekspert.

Z różnych powodów tekst pieśni ulegał na przestrzeni dziesięcioleci wielu zmianom, głównie dlatego, że początkowo był przekazywany do ojczyzny przez emisariuszy, którzy uczyli się go na pamięć. „Zmiany wynikały też z tego, że pieśń nie miała rangi hymnu i wprowadzano je w zależności od tego, jakie wówczas było zapotrzebowanie. Jej trawestacji w zbiorach jest kilkaset” - wskazywał Przemysław Rey.

Rangę hymnu „Mazurek Dąbrowskiego” uzyskał dopiero w 1927 roku, po przewrocie majowym. Pieśń miała kilka konkurentek. Endecja popierała „Rotę”, Kościół - „Boże coś Polskę”, piłsudczycy -„Pierwszą Brygadę”. Ostatecznie jednak Mazurek, jako nie tylko bardzo popularny, ale też budzący najmniej kontrowersji, został wybrany polskim hymnem i jest nim do dziś.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama
Reklama
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”

„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”

Dzisiejsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego nie przyniosła oczekiwanych zmian, zarówno na stanowisku Starosty, jak i pozostałych członków zarządu. To kolejna wielka kompromitacja. I z cała pewnością tak zostanie odebrana przez opinię publiczną. Największym przegramy jest tu jednak nie Mariusz Węgrzynowski, który uzyskał jedynie 7 głosów poparcia, co znaczy, że nawet któryś z członków PiS na niego nie zagłosował. Sromotną klęskę poniósł Marcin Witko, który dzisiaj definitywnie utracił z jednej strony wpływ na wybór Zarządu, z drugiej możliwość zbudowania stabilnej większości w Radzie Miejskiej. Pod znakiem zapytania stoją też dobre dotąd relacje z Dariuszem Klimczakiem i Joanną Skrzydlewską. A to już dotknie wszystkich mieszkańców miasta i powiatu. Jest jednak ktoś, kto to starcie wygrał. Tą osobą jest... Adrian Witczak, którego głównym argumentem od wielu miesięcy było to, że radni z komitetu prezydenckiego nie są osobami godnymi zaufania. Jeśli chodziło o to, by dmuchać w żagle posła Witczaka, to się udało. Polityk KO będzie miał udane Święta.Data dodania artykułu: 23.12.2025 19:02 Liczba komentarzy: 9 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Czy we wtorek poznamy nowego Starostę?

Czy we wtorek poznamy nowego Starostę?

Radni Powiatu Tomaszowskiego nie składają broni i jeszcze przed świętami chcą dokonać wyboru nowego Starosty na miejsce odwołanego z tej funkcji Mariusza Węgrzynowskiego. Wczoraj do przewodniczącego Michała Jodłowskiego wpłynął wniosek w tej sprawie podpisany przez grupę radnych z różnych komitetów i klubów. Chodzi o zwołanie sesji w tzw. trybie nadzwyczajnym. We wniosku wskazano proponowany termin na poniedziałek 22 grudnia o godz. 16.00. Michał Jodłowski jednak odmówił i sesja odbędzie się na przestrzeni 7 dni od daty złożenia wniosku, a więc najpóźniej 29 grudnia. Co na to radni? Twierdzą, że nie są zaskoczeni, współpraca Michała Jodłowskiego z Mariuszem Węgrzynowskim widoczna jest gołym okiem dla wszystkich. Opóźnianie procedur, to jedynie desperacka próba obrony Starosty PiS. Może się jednak okazać, że po członkach zarządu powiatu swoją funkcję straci także przewodniczący Rady.Data dodania artykułu: 20.12.2025 21:49 Liczba komentarzy: 13 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 3
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 25 grudnia)NFZ podpisał 10-letnią umowę na świadczenia ratownictwa medycznego w regionie„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”Wigilia w Tomaszowie Mazowieckim: od pierwszych domów tkaczy po wspólne kolędowanie na placuWielki finał Tomaszowskiego Jarmarku BożonarodzeniowegoBożonarodzeniowy wieczór w II LOCzy we wtorek poznamy nowego Starostę?Choinka, która pachnie wspomnieniami i… bibułąDzień Pamięci o Poległych w Misjach: apel w 25. Brygadzie, 124 żołnierzy i 1 cywil upamiętnionychMinimum 10 lat za napaść przy ulicy CzołgistówMost na Pilicy w ciągu ul. Modrzewskiego znów przejezdny. Otwarcie dziś o 16.00Rodzinne kolędowanie z MCK-iem
Reklama
Reklama
Reklama
„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”

„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”

Dzisiejsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego nie przyniosła oczekiwanych zmian, zarówno na stanowisku Starosty, jak i pozostałych członków zarządu. To kolejna wielka kompromitacja. I z cała pewnością tak zostanie odebrana przez opinię publiczną. Największym przegramy jest tu jednak nie Mariusz Węgrzynowski, który uzyskał jedynie 7 głosów poparcia, co znaczy, że nawet któryś z członków PiS na niego nie zagłosował. Sromotną klęskę poniósł Marcin Witko, który dzisiaj definitywnie utracił z jednej strony wpływ na wybór Zarządu, z drugiej możliwość zbudowania stabilnej większości w Radzie Miejskiej. Pod znakiem zapytania stoją też dobre dotąd relacje z Dariuszem Klimczakiem i Joanną Skrzydlewską. A to już dotknie wszystkich mieszkańców miasta i powiatu. Jest jednak ktoś, kto to starcie wygrał. Tą osobą jest... Adrian Witczak, którego głównym argumentem od wielu miesięcy było to, że radni z komitetu prezydenckiego nie są osobami godnymi zaufania. Jeśli chodziło o to, by dmuchać w żagle posła Witczaka, to się udało. Polityk KO będzie miał udane Święta.
Pasterka – noc, w której kościoły oddychają jednym rytmem

Pasterka – noc, w której kościoły oddychają jednym rytmem

Jest taki moment w roku, kiedy po wigilijnej kolacji domy cichną, na ulicach robi się pusto, a w powietrzu zostaje tylko skrzypienie śniegu (albo chrzęst żwiru), zapach dymu z kominów i to charakterystyczne „no, to idziemy?”. Pasterka – czyli Msza w nocy z 24 na 25 grudnia – dla wielu osób jest najbardziej rozpoznawalnym, emocjonalnym progiem wejścia w Boże Narodzenie.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Witek MichalakTreść komentarza: Wszystkie te osoby myślą tylko o sobie. Przecież tam z sensem gada tylko Kagankiewicz i Strzępek. Reszta to jedna wielka porażka wyborców.Źródło komentarza: „Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku: czy Ty w ogóle rozumiesz, co Ty wypisujesz? Zgodnie z ustawą samorządową, starosta powiatu to jest SAMORZĄDOWY ORGAN (drugim jest rada powiatu). Czyli, pisząc te bzdury, uważasz, że taki organ może być w kilku osobach, tak? I kto odpowiadałby za każdą decyzję, podejmowaną przez taką "trójcę świętą" ? Kto szedłby do pierdla za każdy przekręt tej przestępczej grupy tych debilowatych kilku starostów - co?! Czy Ty masz chociaż trochę mózgu w tej swojej pecynie ?!Źródło komentarza: Czy we wtorek poznamy nowego Starostę?Autor komentarza: Tomaszowianka.Treść komentarza: Od samego poczatku ta rada to jeden wielki kabaret, a najwiecej w niej klaunow. Ale coz, ktos ich wybieral. Nie trudno nawet sobie wyobrazic, ze podobni do nich.Źródło komentarza: „Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”Autor komentarza: KarolTreść komentarza: Jedynym honorowym rozwiązaniem dla tej rady jest samorozwiązanie!Źródło komentarza: „Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Przy okazji: z pewnością dotarły do Pana wypowiedzi radnego z Wąwału o fatalnej sytuacji finansowej szpitala, które są sprzeczne ze stanem faktycznym, ale świadczą o zamiarach politycznej szajki tego radnego w sprawie prywatyzacji szpitala lub likwidacji niektórych oddziałów. To jest opinia wielu medycznych i pozamedycznych pracowników szpitala.Źródło komentarza: „Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”Autor komentarza: były wyborca Marcina WitkoTreść komentarza: Powiedzcie, komu potrzebni tacy radni. Prezydent mnie rozczarował. Pan Kubiak, pani Bąk bezwolne marionetki. Tylko kasa się liczy. Ludzie mogą na siebie patrzeć w lustrach?Źródło komentarza: „Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama