Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 02:59
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Łysienie to choroba, trzeba ją leczyć odpowiednio wcześnie

Wiele osób zbyt późno zgłasza się do specjalisty z problemem łysienia. To choroba, trzeba ją leczyć odpowiednio wcześnie, aby odzyskać utraconą gęstość włosów – mówi PAP lekarz trycholog z Warszawy Artur Kierach.

Z opublikowanego niedawno raportu „Przeszczep włosów a samopoczucie i jakość życia pacjentów” wynika, że łysienia doświadcza 80 proc. mężczyzn i 20 proc. kobiet. Niestety na ogół pacjenci nie dostrzegają ubytku włosów we wczesnym stadium lub się do niego przyzwyczajają. Za namową reklam i pseudotrychologów bez wykształcenia medycznego, stosują szampony lub wcierki witaminowe do włosów, które nic nie dają, bo nie są lekami, a jedynie – kosmetykami. A do specjalisty zwracają się o pomoc dopiero wtedy, gdy widać już skórę głowy. To zdecydowanie za późno, by odzyskać utracone włosy – ostrzega prezes Polskiego Towarzystwa Transplantacji Włosów i Trychologii dr Artur Kierach.

PAP: Wzrasta zainteresowanie leczeniem łysienia różnymi metodami - farmakologicznymi, jak i przeszczepami włosów?

Dr Artur Kierach: Zdecydowanie tak. Od pięciu lat obserwujemy wzrost zainteresowania przeszczepami włosów. Gorzej wygląda sytuacja z leczeniem farmakologicznym. Zwykle pacjenci przychodzący do gabinetu pytają właśnie o przeszczep jako remedium na problem wypadających włosów. Należy sobie uświadomić, że transplantacja nie rozwiązuje problemu postępującego łysienia – pozwala odtworzyć to co już wypadło.

PAP: Wolimy przeszczepiać włosy, zamiast po prostu zażywać leki?

A.K.: Nie wszyscy wciąż wiedzą, że łysienie można leczyć farmakologicznie. Nawet jeśli nie osiągniemy całkowitego odrostu, to można znacząco zmniejszyć rozległość przeszczepu. Pacjent z przerzedzonymi włosami interesuje się głównie przeszczepem włosów. To skutek agresywnej reklamy ośrodków przeszczepiania włosów w tańszych krajach pozaeuropejskich.

PAP: Dużo jest różnych terapii leczenia łysienia?

A.K.: Tak sądzi wiele osób, jednak nowych terapii zbyt dużo nie ma. Są dwa leki, o sprawdzonej klinicznie skuteczności, których najczęściej używamy – to minoksydyl i finasteryd. Ponad 90 proc. pacjentów bardzo dobrze na nie reaguje i mogą być stosowane przewlekle.

PAP: A inne zabiegi – oprócz przeszczepu włosów?

A.K.: Stosuje się mezoterapie z różnymi witaminami lub peptydami oraz osocze bogatopłytkowe, ale jest to leczenie uzupełniające wobec farmakoterapii. Pacjenci zwykle nie zdają sobie z tego sprawy, gdyż zabiegi te oferowane są im jako podstawowe i jedyne leczenie łysienia. Są też preparaty reklamowane jako „rewolucja” w leczeniu łysienia, a w rzeczywistości zawierają głównie witaminy. W ostatnich latach na świecie zaczyna być stosowany dutasteryd podany miejscowo w mezoterapii, lek który rzeczywiście hamuje dihydrotestosteron (przyczynę łysienia androgenowego) w obrębie skóry głowy i nie wpływa na gospodarkę hormonalną w całym organizmie. To można nazwać małą rewolucją w leczeniu łysienia androgenowego.

PAP: A przeszczepy włosów – w tych zabiegach też nie ma większego postępu?

A.K.: Czasami jeszcze używa się starszej metody polegającej na wycinania paska skóry (tzw. strip), z którego pod mikroskopem separuje się poszczególne mieszki włosowe. Obecnie najczęściej stosowaną metodą jest FUE, czyli pobieranie pojedynczych mieszków włosowych z tyłu i boków głowy. Wszystkie wymyślne nazwy urządzeń i robotów służące do pobierania mieszków włosowych wprowadzać mogą w błąd pacjentów, bo nie są to nowe metody przeszczepu włosów. Wszystkie urządzenia wykorzystują metodę FUE.

PAP: Dość żmudna praca.

A.K.: Lekarzom pomagają urządzenia, które przyspieszają cały proces. Występują one pod wieloma nazwani i wszystkie korzystają z metody FUE, czyli podczas ekstrakcji wyciąga się pojedyncze mieszki włosowe.

PAP: Z jakich okolic są pobierane mieszki włosowe, tam gdzie jeszcze są, czyli z tyłu i z boku głowy?

A.K.: Tak, zwykle w tych okolicach włosów jest najwięcej, nawet u starszych wiekiem mężczyzn.

PAP: A kiedy pacjenci się zgłaszają do specjalisty, gdy włosy są już znacznie przerzedzone?

A.K.: Niestety, często tak jest. Nie dostrzegają ubytku włosów, który trwa przez wiele lat, albo się do niego przyzwyczajają. O pomoc zwracają się dopiero wtedy, gdy widać już skórę głowy. Tracą również czas i możliwość odzyskania zdrowych włosów, gdy korzystają z niewłaściwych metod. Oferowanych na przykład przez kosmetyczki lub fryzjerów, którzy nie mają odpowiednich kompetencji do leczenia, w tym przypadku łysienia.

PAP: Wprowadzają w błąd?

A.K.: Najczęściej opierają się na informacji producenta kosmetyków, który zapewnia, że jego preparat zatrzyma wypadanie włosów. Niestety w Polsce, i prawdopodobnie w całej Europie, w reklamie można napisać wszystko bezkarnie.

PAP: Jakieś cudowne preparaty na porost włosów?

A.K.: Na przykład udostępnione przez producentów szampony, które mają spowodować odrost włosów. Wiele osób stosuje je przez rok lub dwa lata zanim się przekona, że łysienie nadal postępuje. Często tracą nadzieję, że można zatrzymać utratę włosów i nie szukają dalszej pomocy. A jeśli przychodzą do nas, to mówią, że wszystko już stosowali i nic nie działa. A nie może działać, bo szampony to nie leki.

PAP: Kiedy należy sięgnąć po przeszczep włosów?

A.K.: Gdy w leczeniu farmakologicznym nie uzyska się odpowiedniej gęstości włosów. Bo łysienie to choroba i trzeba ją leczyć, odpowiednio wcześnie, podobnie jak inne schorzenia.

PAP: Wczesne leczenie pozwala uniknąć przeszczepu włosów?

A.K.: Tak, jak najbardziej. A przynajmniej zabieg taki można odwlec w czasie. Kluczowe znaczenie ma zachowanie jak największej ilości mieszków włosowych. Skuteczność terapii jest wtedy największa. Gdy włosy są cienkie, można sprawić, że będą grubsze. Jednak zawsze musi być jeszcze coś do uratowania.

PAP: Kobiety są bardziej tego świadome, częściej przychodzą do specjalisty z powodu wypadania włosów?

A.K.: Do naszej poradni zgłasza się podobna liczba pacjentek, jak i pacjentów celem leczenia wypadania włosów. Mężczyźni natomiast zdecydowanie częściej decydują się na przeszczep włosów, ale wynika to z różnic w sposobie łysienia obu płci. U kobiet bardzo często wystarczy odpowiednio dobrać leczenie i zabieg nie jest potrzebny. Z mojej praktyki wynika, że mężczyźni stanowią 90-95 proc. wszystkich pacjentów poddających się temu zabiegowi.

PAP: A kobiety – jakie zabiegi częściej wybierają?

A.K.: Pacjentkami są najczęściej kobiety z wysokim czołem od urodzenia. Zazwyczaj chcą obniżenia całej przedniej linii włosów i nadania jej typowo kobiecego kształtu.

PAP: To nowa moda wśród kobiet – obniżenia właśnie linii włosów?

A.K.: W mojej klinice, przynajmniej na razie, tego trendu nie obserwuję. Mężczyznom również często bardziej zależy na wypełnieniu zakoli niż na obniżeniu całej przedniej linii włosów.

PAP: Czy można pomóc każdej osobie z wypadaniem włosów?

A.K.: Wszystko zależy od etapu łysienia. Jeśli mieszków włosowych już nie ma, to leczenie farmakologiczne nie pomoże. Podobnie jest z przeszczepem włosów: jeśli obszar, z którego pobieramy włosy jest dużo mniejszy, niż ten wymagający uzupełnienia, wtedy gęstość włosów nie będzie duża. W takim przypadku należy rozważyć razem z pacjentem, czy takie zabieg ma dla niego sens.

PAP: W Turcji i krajach arabskich pobiera się włosy nawet z innych miejsc, na przykład z klatki piersiowej. Ma to jakiś sens?

A.K.: Ma to sens u osób z ciemnymi włosami. W krajach arabskich czy w Indiach takie zabiegi można wykonać u większości populacji męskiej, natomiast u Europejczyków ograniczeniem jest kolor włosów. Włosy na klatce piersiowej są zwykle ciemniejsze niż na skórze głowy. Dodatkowo, włosy z innych miejsc niż głowa, rosną krótsze i po przeszczepie na głowę to się nie zmieni. Włosy z innych części ciała są wykorzystywane do dogęszczania, nie jako pierwszy wybór.

PAP: Jak bardzo bezpieczne są zabiegi wykonywane w innych krajach? Przychodzą pacjenci z powikłaniami po przeszczepach włosów wykonanych na przykład w Turcji?

A.K.: Niestety tak. Jest to trudna sytuacja, ponieważ włosy raz pobrane z tyłu głowy już tam nie odrosną. W niektórych klinikach w Turcji pobiera się zbyt dużo mieszków włosowych, co prowadzi do zubożenia okolicy dawczej na tyle, że nie można już wykonać drugiego zabiegu.

PAP: Z czym pacjenci najczęściej się zgłaszają?

A.K.: Najczęstszy problem to nienaturalnie wyglądająca linia włosów, zbyt mała gęstość lub źle układające się włosy. Zdarza się, że do wytworzenia przedniej linii włosów użyte były zbyt duże mieszki włosowe, co wygląda nienaturalne. Kolejny problem to linie włosów bardziej dopasowane do tamtejszej urody, a nie Europejczyków. Oczywiście są w Turcji kliniki, które wykonują bardzo dobre zabiegi, ale są też takie, w których nie ma ani jednego lekarza, a cały zabieg wykonują technicy bez wykształcenia medycznego.

PAP: Ważna jest cena – w Turcji zabiegi takie są znacznie tańsze.

A.K.: To prawda, za przeszczep włosów można tam zapłacić o połowę mniej niż w Europie i jest to główny powód wyjazdu pacjentów. Ale niska cena to brak lekarza, kompetentnego zespołu i bezpieczeństwa. Kliniki, które oferują zabiegi wykonywane przez lekarzy, jak dzieje się to w Europie czy Stanach Zjednoczonych, mają stawki bardzo zbliżone do polskich.(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.Data dodania artykułu: Wczoraj, 13:22 Liczba komentarzy: 13 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 3
Strzelcy wyborowi na morzuW pracowni fotograficznej zrobiło się świątecznie na długo przed 6 grudnia.Ponad doba na mrozie. Jak 76-latek przeżył w lesie i jak służby zdołały do niego dotrzeć?Żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej na ostatniej prostej przed misją KFORO tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzePŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: CzepialskiTreść komentarza: Dziwna sprawa to jest z tymi dziećmi. Nie wiem iloma. Czy ktokolwiek to miejsce porządnie skontrolował? Może trzeba i jeśli cokolwiek jest nieprawidłowo to dycyplinarkę dać, a nie pozwalać odejść bez ponoszenia odpowiedzialności.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: Ser SpodlaskiTreść komentarza: Ponieważ, kiedyś się w tym babrał, to ma doświadczenie i może to przefiltruje i osuszy bagno ...Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: ciekawaTreść komentarza: Dzięki .Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: Uśmiechnięta radnaTreść komentarza: Jacy wyborcy, takie rządy... jak się dba, tak się ma!Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: Edek z fabryki kredekTreść komentarza: Zróbcie mnie starostą...ja dla was wszystko zrobię...i obiecam...pracowałem kiedyś w cyrku więc mam dobre referencje.Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Powyższy materiał pokazuje dwie samorządowe bajki: samorząd gminny (Gmina Miasto Tomaszów Mazowiecki) i samorząd powiatowy. W obydwu samorządach formalno-prawnie jest jednakowo. Stanowiącymi organami samorządowymi są: (gmina) wójt gminy i rada gminy, (powiat) starosta powiatu i rada powiatu. Jednak te dwie bajki znacznie różnią się od siebie. Bajka nr 1. W ginach wiejskich i miejskich w/w organy samorządowe są wybierane BEZPOŚREDNIO, czyli przez mieszkańców gminy/miasta. Jeżeli wójt/prezydent podpadną społeczności gminy, w drodze referendum na wniosek mieszkańców można cwaniaków odwołać i zorganizować nowe wybory. Takich referendów i nowych wyborów w różnych gminach już trochę było. Dlatego nad wójtami/prezydentami gmin/miast ciąży ten miecz Damoklesa w postaci groźby ich wykasowania przez ludzi. I Prezydent Witko też ciągle pamięta o tym, że nie może zawieść ludzi, którzy Jego wybrali, a poza tym wie, że ten urząd to nie tylko jest to dobry stołek, ale i służenie społeczeństwu miasta . Bajka nr 2. W powiatach jest trochę inaczej. Rada powiatu jest wybierana też w wyborach BEZPOŚREDNICH, ale tu już powstają "kumitety wyborce" i to te "kumitety" tworzą listy wyborcze kandydatów poszczególnych, półprzestępczych partii wyborczych. I potem są wybory, durni wyborcy wybierają równie durnych radnych powiatowych, a ci durnowaci radni (lokalne polytycne cwaniaczki z miodem w uszach) wybierają w wyborach pośrednich takie społeczne i samorządowe zero. I tego zera nie można odwołać w drodze referendum, a tylko poprzez radę powiatu. Podsumowanie. Czy Prezydent Miasta Tomaszowa Mazowieckiego może rozmawiać z takimi zerem o wspólnej polityce samorządowej miasta i powiatu?!Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama