Reklama

Reklama

Kontrreforma w natarciu - nauczyciele do zwolnienia

Organy prowadzące placówki szkolne mają obowiązek do końca maja powiadomić nauczycieli, którzy stracą swoje miejsca pracy w nowym roku szkolnym. Kontrreforma systemu oświatowego, wprowadzona przez Rząd PiS, przywracająca obowiązek szkolny dla siedmiolatków, spowodowała, że w całej Polsce maleje drastycznie liczba klas pierwszych. Podobnie jest w Tomaszowie, gdzie będzie ich cztery razy mniej, niż rok temu.

23.06.2016 11:36 (aktualizacja 26.09.2023 21:07)

Kontrreforma w natarciu - nauczyciele do zwolnienia

Według danych na koniec maja, przekazanych nam przez Urząd Miasta, w placówkach mu podległych w roku szkolnym 2016/2017 będzie funkcjonowało 13 klas I (rok wcześniej było ich 40), w każdej szkole podstawowej będzie klasa I.

Więcej niż 1 klasa będzie w: Szkole Podstawowej nr 1 im. Aleksandra Kamińskiego - Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 4 (4 klasy ), Szkole Podstawowej nr 12 im. Jana Pawła II w - Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 2 ( 2 klasy ), Szkole Podstawowej nr 13 Pomnik Tysiąclecia Państwa Polskiego - Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 1, (2 klasy).

Będą do nich uczęszczać 6-latki, odroczone wcześniej 7-latki oraz dzieci, których rodzice podjęli decyzję o powtórzeniu pierwszych klas.

Powstanie też 7 oddziałów „0”: Zespół Szkół nr 8 (1 oddz), Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 4 (3 oddz.), Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 2 (1 oddz.), Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 1 ( 1 oddz. ), Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 6 (1 oddz.).

Zabraknie w klasach pierwszych 6-latków. Według przekazanych nam danych zapisano do szkół jedynie 43 dzieci. 369 niedoszłych uczniów trafiło do przedszkoli. Rzecznik prasowy Prezydenta Miasta podkreśla jednak, że sytuacja jest dynamiczna, i może ulec zmianie jeszcze w sierpniu, tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego.

Tak, czy inaczej, kilku nauczycieli będzie musiało odejść z pracy. - 3 nauczycieli kontraktowych prawdopodobnie otrzyma wypowiedzenie; 13 nauczycieli będzie miało ograniczenie etatu; ok. 8 nauczycieli planuje odejść na emeryturę - informuje Joanna Szczepańska. Liczba ta i tak jest niewielka w porównaniu ze zmniejszoną liczbą oddziałów. Jak twierdził w nieopublikowanym na łamach portalu Prezydent Marcin Witko udało się ją ograniczyć, dzięki połączeniu szkół i przedszkoli poprzez stworzenie zespołów szkolno przedszkolnych w ubiegłym roku.

Urząd Miasta liczy też, że do szkół trafią również uczniowie niepełnosprawni, dla których konieczne będzie zatrudnienie dodatkowych nauczycieli. To z kolei zła wiadomość dla powiatowego Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego, który i tak boryka się z problemami w naborze uczniów.

Tomaszowscy wuefiści zwracają też uwagę na innego rodzaju problemy. Wśród nich na planowane zmniejszenie o 200 liczby miesięcznych godzin wychowania fizycznego. Łatwo przeliczyć, że równa się to 10 "karcianym" etatom.

Data dodania: 23.06.2016 11:36

Marcin Witko oswiata-w-tomaszowie-mazowieckim

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

K2222 26.06.2016 10:11

A skąd wiesz, że mam jedno dziecko???

K2222 25.06.2016 15:07

Do Andrzej Runber, zrobiłeś dokładnie to, o czym pisałem w moim poście nr 31, obraziłeś te osoby, które po prostu chcą wyrazić własne zdanie i nazwałeś ich nazywając pierwotniakami. Nieładnie.Tobie nikt nie naubliżał, a Ty dokładnie odwrotnie zrobiłeś. W kwestii wysokich kwalifikacji zawodowych nauczycieli - czy wydaje Ci się, że tylko nauczyciele są tak bardzo wykształceni, jesteś w błędzie, a lekarze, inżynierowie i pozostałe grupy zawodowe to już nie? Oni skończyli studia i spoczęli na laurach, świat idzie z postępem - ciekawe dzięki komu, a te grupy zawodowe zatrzymały się w miejscu. Idź zatem do znachora leczyć się i zamieszkaj w szałasie, a do toalety udaj się w pobliskie krzaki. Twoje zdanie, to takie nauczycielskie podejście do sprawy, nawet gdy nie masz racji, to i tak ją masz. Wyobraź sobie, że nie masz. I niech się nauczycielom nie wydaje, że są nie wiadomo kim, bo niektórzy z nich skończyli i mają tytuły magistra z uczelni wyższych, o których istnieniu przyszło mi słyszeć po raz pierwszy w dość długim już zyciu. Tyle na ten temat.

K2222 24.06.2016 09:43

Z mojej strony tyle, temat uważam definitywnie za zamknięty. Każdy ma prawo do wypowiadania własnych opinii, ja bynajmniej nikogo tutaj nie krytykuję, nie krytykuję jego wypowiedzi, a jedynie uczestniczę w dyskusji na dany temat. Moja opinia jednym może się podobać a innym nie, ale mam to w miejscu , gdzie słońce nie dochodzi. Tymczasem Wszystkim życzę udanego weekendu, nauczycielom leniwych wakacji i regeneracji sił przed kolejnym rokiem szkolnym. Cieszmy się piękna pogodą i urodą otaczającego nas świata. Najważniejsze jednak abyśmy zdrowi byli, czego Wszystkim z całego serca życzę.

m&m 24.06.2016 08:38

Dyskusja nie na temat. Pastwicie się albo bronicie nauczycieli, bo za mało albo za dużo pracują. Jakie to ma znaczenie w tym temacie? Oczywiście, że każde zwolnienie z pracy to dramat. Ale jeżeli chodzi o szkolnictwo, to trzeba sobie odpowiedzieć na jedno podstawowe (żeby nie napisać zaje... ważne) pytanie, które powinno być wyjściem do każdej dyskusji o sposobie ułożenia ścieżki kształcenia dzieci: Dla kogo jest szkoła?? Dla nauczycieli?? Czy jednak dla dzieci?? Pod nie i dla ich dobra powinno się wszystko układać. Nauczyciele są oczywiście bardzo ważnym i niezbędnym " punktem " edukacji, ale nie można zapominać dla kogo i po co to wszystko. Dlatego też blokowanie różnych reform i przekształceń z powodu protestów nauczycieli, którzy mogą stracić pracę nie powinno być decydującym czynnikiem przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji. Jak dla mnie , to jak najszybciej powinno się wrócić do poprzedniego systemu bez gimnazjów, gdzie po podstawówce można było wybrać liceum, technikum lub zawodówkę. Wypychanie dzieci zbyt wcześnie do szkoły też nie było szczęśliwym pomysłem. Na pewno nic wspólnego nie mającym z poprawą jakości edukacji a raczej z platformerskimi sposobami na ratowanie budżetu za parę lat... Poza tym przy naszym spadku liczby uczniów i tak kadrę nauczycielską spotka małe tsunami.

Krzysiek 26.06.2016 16:14

Ja reformę rozpocząłbym od ograniczenia miejsc na uczelniach pedagogicznych i przyjęciach po ostrej selekcji i badaniach psychologicznych, aczkolwiek sam całym sercem podpisuje sie pod powrotem do systemu ośmioklasowego nawet jesli by nauczyciele na tym mieli trochę wycierpieć

K2222 23.06.2016 21:24

A wiem, ale Ty widocznie nie wiesz jak jest, więc się nie "wypowiadaj".

Moherek77 23.06.2016 19:39

Pracowalem jako nauczyciel na stażu przez miesiac. Mam w domu nauczycielkę. Nikomu tej pracy nie życzę Ale skoro to taka dobra fucha to zawsze możecie się przekwalifikowac Skończyć studia, robić niezliczoną ilość kursów szkoleń i przez dziesięć lat wypełniać tony papierów zeby robić kolejny awans zawodowy. W tym. czasie będziecie mieć naprawdę mało czasu i szybko okaże się ze 18 godzin nauczyciela jest dużo dłuższym czasem pracy niz 40 godzin w innej pracy. Powodzenia

nauczyciel 23.06.2016 18:08

Wszyscy, którzy "zazdroszczą" nauczycielom powinni chwilę na tym stanowisku popracować..... Pokłon wtedy w ich stronę byłby bezcenny...

♥ 23.06.2016 17:47

Nazywa się często zawód nauczycielski “najpiękniejszym zawodem świata” (choć znane jest i chińskie przekleństwo: “obyś cudze dzieci uczył”), bo rzeczywiście nie ma chyba większego wyzwania ponad kształtowanie osobowości młodych ludzi, wytyczanie szlaków ich wiedzy i wpływanie na życiowe postawy.

^^^ 23.06.2016 19:58

A nauczyciele mówią, że "kształtowanie osobowości młodych ludzi" należy do rodziców.

Krzysiek 26.06.2016 16:08

a do kogo? do nauczyciela spędzającego z dzieckiem w klasie 30 osobowej raptem kilka godzin w tygodniu? aaaa nie sorka no przecież rodzice sa tylko od zrobienia ale już z całą pewności nie od wychowania i ukształtowania swojej pociechy.

Krzysiek 23.06.2016 16:59

uważam że w pierwszej kolejności powinny byc zlikwidowane 13tki (ale każdym, mundurowi, górnicy, administracja itd itp) nastepnie 8 godzin pracy dziennie z czego pedagogiczne według przepisów aktualnych pozostałem właśnie jako kółka zainteresowań, korepetycje, wywiadówki czy sprawdzanie zeszytów (przy okazji kilku nauczycieli skończyło by prace w kilku placówkach naraz i etaty by się zwolniły) o wakacjach zapomnijmy przcież nauczyciele nie mają wakacji ludzie to sa URLOPY PRZYMUSOWE. Może oni wolą jechac np do Grecji w październiku kiedy jest taniej i już mniej gorąco ale nie nie mogą koniec i kropka.

^^^ 23.06.2016 19:57

"to sa URLOPY PRZYMUSOWE", ale wysoko płatne i przez okres 3 m-cy.

Krzysiek 26.06.2016 16:07

a to Ciekawe a wszyscy pozostali urlopy mają gorzej płatne? buahahahah. i jakie 3 miesiące :>? mają praktycznie tyle samo urlopu co wszyscy pozostali z ta różnica że np w ferie zimowe niby w domua le do dyspozycji dyrekcji. jedyne wolne tak naprawdę, którego "zwykli" pracownicy nie maja to wszelkie przerwy świąteczne

K223 23.06.2016 16:20

A skąd wiesz, że tak nie jest ?

org 23.06.2016 16:14

Oczywiście, że nauczyciele to uprzywilejowana kasta. Pracują w ciągu roku ok. 9 miesięcy, a dodatkowo w wakacje i ferie mogą dorobić na koloniach i półkoloniach, biorąc jednocześnie dwie pensyjki. Odrębną grupą są wuefiści, ci nie sprawdzają zeszytów i nie robią klasówek, tylko popracują 3-4 godz. dziennie i do domu. Spora ich grupa pracuje na 2 etaty np. trenując dzieci w różnych klubach. Kto pracując 8 godz. znajdzie czas i siły, by iść do drugiej roboty? Głęboko w szarej strefie siedzą korepetycje. Dodatkowo nauczyciele mają prawo do kilku płatnych (rocznych) urlopów na "poratowanie zdrowia". Moim zdaniem są to patologie, tylko że władze tego nie ruszą, bo się boją konfliktu.

K2222 23.06.2016 21:25

org, nazwałeś to właściwie, to patologia, rządzący boją się chyba nauczycielskiego lobby.

Moherek77 23.06.2016 14:58

Jakoś nie znalazłem posta w którym ktoś zazdrości pracy nauczyciela...

lpg 23.06.2016 14:46

Do 13. Pouczasz innych, że nie znają tematu itp. Porównujesz pracę dziennikarza Teleexspresu do innych zawodów. Otóz Ten dziennikarz nie pracuje 15 minut jak jest wspomniane. Ktoś musi przygotować materiały, ustawić scenariusz itp. Reasumując: jeśli zabieramy głos to z pełną swiadomością o tym co wiemy a nie zasłyszymy. A to wielka różnica. Ponadto zgadzam się z faktem-nie róbmy z nauczycieli bożyszczy. Mają najlepiej jeśli chodzi o zawdy, wspomniane już godziny, ferie itd. Biorą niezłą kasę a jeszcze słychać, że za mało. ZAPRASZAM na budowę, szwalni... Więcej pokory.

Ręce 23.06.2016 15:30

opadają, ale spróbuję, może coś dotrze... Wpisywaczu/ko z postu 15-to to porównanie to był sarkazm (ironia). Nie będę wyjaśniał znaczenia tego słowa, bo znowu pojedziesz mnie pokorą;)! Co do zazdrości to Moherek 77 masz post numer 4 i 15 do analizy.

23.06.2016 14:32

W tym względzie konieczne są odważne zmiany w systemie oświaty. Chyba wszyscy na nie czekają, w tym sami nauczyciele

Małe 23.06.2016 14:20

i zawistne polaczki z was wychodzą. Niech mu się jeszcze chałupa spali...Ci ludzie uczą wasze dzieci (choć po tych oklepanych sloganach widać, że lepiej byście ich nie mieli). Trochę szacunku! Jeśli chodzi o to słynne 18 godzin, wolne w ferie i wakacje, to widać, że nie macie zielonego pojęcia o czym piszecie. Facet w Telexpresie pracuje 15 minut, to powieście go za jaja. Jak on śmie brać za to pieniądze, że o zapowiadaczach pogody nie wspomnę! Trzeba było zostać nauczycielem, posmakować tego miodu i odpowiedzialności. Zwieracze by wam puściły przy pierwszej kryzysowej sytuacji. Nie chcę bronić wszystkich bo różni się w tym zawodzie trafiają, ale te bzdury poniżej świadczą o waszej totalnej pauperyzacji umysłowej. No chyba, że ma na nie wpływ jakaś trauma związana ze szkołą, kompleksy, niedowartościowanie, problemy seksualne, łysienie plackowate, dziury w zębach...i tak dalej. Wybierzcie sobie sami, bo ja wam i tak nie pomogę. Bez odbioru.

K2222 23.06.2016 21:31

Bez odbioru, ale i tak napiszę, dopiero teraz, gdyż dane mi było wziąć udział w zakończeniu roku u mojego dziecka, podziwiałem więc grono pedagogiczne, które już poczuło smak wakacji i tylko patrzyło aby czym prędzej czmychnąć do domu i w szkole pojawić się znów DOPIERO pod koniec sierpnia, aby spisać sobie plan zajęć na kolejny rok szkolny, plan zajęć, w którym znów na pełnym etacie będzie UWAGA jedyne 18 godzin, ferie i wakacje oraz wszelkie przerwy w zajęciach, za pensję, którą niektórzy otrzymują za 2 miesiące pracy w wymiarze nie 18 a 40 i ponad 40 godzin pracy. Zwieracze to chyba Tobie puściły, a w kwestii tych wszystkich przypadłości, które tak sprawnie i szybko wymieniłeś lub wymieniłaś - widocznie sam lub sama na nie cierpisz, do tego dodam jeszcze hemoroidy i swędzenie w pewnej części ciała.

Potwierdziłeś 24.06.2016 01:35

że jesteś kim jesteś.

Kowal 26.06.2016 00:35

Bo ile mozna patrzec na niektorych nieukow a tobie widac dupe sciska i zal ze bedziesz musial w koncu dziecku czas poswiecic.ciekawe czy bys wytrzymal tyle czasu z dzieciakami skoro widac ze juz robisz problem z jednym dzieckiem