Kronika policyjna

Na tomaszowskich drogach wciąż niebezpiecznie. Nieuwaga, niedostosowanie prędkości do panujących warunków i bezmyślność to najczęstsze przyczyny wypadków i kolizji. Wczoraj doszło do kilku kolejnych niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Tym razem obyło się na szczęście bez ofiar śmiertelnych

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w dniu wczorajszym na skrzyżowaniu w Kolonii Zawada. TIR staranował samochód osobowy.

Coraz groźniejszych bandyckich czynów dopuszczają się nastolatkowie. Zdarza się, że już dzieci w wieku 10-15 lat dokonują kradzieży, rozbojów, włamań, napaści i pobić. Wczoraj również doszło do brutalnej i to kilkukrotnej napaści dokonanej przez trzech, jak się później okazało, 14-latków.

Sekcja ruchu drogowego tomaszowskiej policji nie ma praktycznie ani jednego spokojnego dnia. Wielu kierowców nie dostosowuje prędkości do warunków panujących na drodze. Często też przecenia własne umiejętności w prowadzeniu samochodu. Najprawdopodobniej właśnie niedostosowanie prędkości do warunków na drodze było powodem tragicznego w skutkach wypadku do którego doszło dzisiaj rano w Liciążnej. 39-letni kierowca Fiata Sieny na skutek doznanych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.

Mówienie o Tomaszowie w sposób ironiczny, że nie jest najbezpieczniejszym miejscem na ziemi jest chyba nadużyciem. Uważamy, że nie jesteśmy w sposób szczególny dotknięci plagą złodziejstwa czy bandytyzmu. Patologie zdarzają się wszędzie i to w dużo większym nasileniu niż u nas. Nie dotyczy to chyba tylko... pijanych rowerzystów.

W miniony, świąteczny weekend tomaszowscy policjanci nie odpoczywali. Kradzieże, rozbój i jak zwykle pijani rowerzyści nie pozwalają stróżom prawa się nudzić.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej w Łodzi wspólnie z funkcjonariuszami z Tomaszowa zatrzymali czterech mężczyzn związanych z oszustwami dokonywanymi tzw. metodą na wnuczka, kuzyna czy też krewnego.

Wtorek na tomaszowskich drogach miał niestety tragiczny bilans. Dwie osoby zginęły i kilka rozbitych samochodów. Jesienna aura, niedostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych, zmęczenie kierowców, a często tylko chwila nieuwagi mogą okazać się fatalne w swoich skutkach.

Tuż przed godziną 15 doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem trzech pojazdów. Jadący od strony Łodzi samochód marki Kia zjechał nagle na lewy pas ruchu i uderzył czołowo w nadjeżdżającego z przeciwka Volkswagena Passata.

Wczoraj około południa do tomaszowskiej komendy Policji dotarł, mieszkaniec Tomaszowa, który dostarczył dwóch złapanych przez siebie złodziejaszków. Wcześniej, obaj amatorzy cudzego mienia okradli garaż należący do mężczyzny.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło wczoraj na Wąwale przy ul. Głównej. Około godziny 23:00 ujawniono zwłoki 50-letniego mężczyzny. Wezwani na miejsce policjanci oprócz denata zastali jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 38 i 39 lat.

Niebezpieczeństwo na drogach stwarzają nie tylko nadpobudliwi, pozbawieni wyobraźni kierowcy. Często powodem nieszczęścia jest niefrasobliwość rowerzystów i pieszych. Wczoraj na drogach naszego powiatu zginęły kolejne dwie osoby. Tym razem sprawcami nie byli piraci drogowi.

Zaostrzenie kar dla pijaków za kierownicą oraz ilość wypadków nie robi wciąż wrażenia na amatorach jazdy na podwójnym gazie. Zdarza się również nader często, że osoba ukarana i pozbawiona uprawnień do prowadzenia pojazdów, w krótkim czasie jest zatrzymywana po raz kolejny.

Tuż po godzinie 18 tomaszowscy strażacy zostali wezwani do gaszenia pożaru zabudowań położonych przy ulicy Barlickiego.

Sześć osób przekonało się wczoraj, że łatwy zysk nie zawsze się opłaca. Sprzedawali amfetaminę i zostali aresztowani. Szacuje się, że w Tomaszowie dystrybucją środków odurzających zajmuje się co najmniej kilkadziesiąt osób. Policja uważa sprawę za "rozwojową".

Od początku roku w województwie łódzkim na drogach zginęło 118 osób. Liczby mówią same za siebie! Natomiast w lipcu na drogach naszego województwa zginęło 35 osób, to o 5 mniej niż w tym samym miesiącu 2007 roku.

W Polsce zachodniej, centralnej i północnej obowiązuje trzeci - najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Mimo deszczowego początku lipca zagrożenie pożarowe w polskich lasach wciąż rośnie.

W poniedziałek, na drodze z Ciebłowic do Spały doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł 22-letni mężczyzna.

Właściwie codziennie w Tomaszowie i jego okolicach zatrzymywanych jest kilku pijanych kierowców, którzy kpią sobie z przepisów i prowadzą na podwójnym gazie powodując kolizje, stłuczki i niejednokrotnie bardzo poważne wypadki.

Tuż po godzinie 16 doszło do groźnie wyglądającego wypadku na 341 kilometrze drogi K8 w okolicach Wolborza. Na prostym odcinku drogi zderzyły się TIR marki SCANIA z samochodem dostawczym IVECO. Kierowca samochodu dostawczego był nietrzeźwy.