Reklama

Zwierze bezdomności nie wybiera

Ruszają konsultacje społeczne dotyczące przygotowywanego projektu uchwały Rady Miejskiej dotyczącej przyjęcia „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta Tomaszowa Mazowieckiego na rok 2012”. Do udziału w nich zachęcamy wszystkie organizacje społeczne funkcjonujące na terenie naszego miasta, tym oczywiście stowarzyszenia i fundacje pro-zwierzęce. Jest to kolejny etap porządkowania do niedawna wzbudzających wiele emocji spraw związanych z ochroną praw zwierząt. Czasu na wyrażenie opinii zostało niewiele. Uwagi można składać jedynie do 10 lutego.

03.02.2012 18:19 (aktualizacja 27.09.2023 05:20)

Reklama

- Program zastąpić ma funkcjonującą wciąż uchwałę z 2007 roku w sprawie wyłapywania bezdomnych zwierząt na terenie miasta Tomaszowa Mazowieckiego oraz przyjęcia programu zapobiegania bezdomności zwierząt -mówi pełnomocnik prezydenta miasta ds. komunikacji społecznej Jakub Pietkiewicz. - Znając aktywność tomaszowskich działaczy występujących często publicznie w obronie zwierząt liczymy na szeroki odzew w sprawie konsultacji i oczywiście na konstruktywne uwagi merytoryczne.

Nowy„Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta Tomaszowa Mazowieckiego na rok 2012” wprowadza szereg regulacji, których od dawna domagali się miłośnicy zwierząt. Niestety wszystkie z nich wiążą się z dodatkowymi kosztami, jakie będzie musiało wcześniej czy później ponieść miasto. Największym z nich może być konieczność budowy nowego schroniska dla zwierząt.

Program zakłada zapewnienie wszystkim bezdomnym zwierzętom na terenie Tomaszowa Mazowieckiego miejsca w schronisku dla zwierząt. Może to być niezwykle trudne zadanie w obecnym stanie materialnym obiekt na Kępie pęka po prostu w szwach. Już dzisiaj jest tam ciasno a sytuacja z miesiąca na miesiąc się pogarsza, mimo zwiększone j liczby adopcji.

Dodatkowo przyjmuje się, że schronisko zapewniać będzie opiekę wszystkim zwierzętom a więc nie tylko psom. Przedstawiciele organizacji pro-zwierzęcych protestują przeciwko umieszczaniu kotów w tych samych miejscach, gdzie trzymane są dosyć jednak hałaśliwe psy. - Trudno sobie nawet sobie wyobrazić, jak wielkie stresy przeżywają kociaki, w których naturze leży lęk przed psem, tak samo jak naturalnym jest polowanie na myszy - mówiła w rozmowie z portalem „Kocia Mama”, Iza Milińska.

Treść programu zmierza również do ograniczenie populacji bezdomnych zwierząt. Jedną z metod na osiągnięcie tego celu mają być obligatoryjne sterylizacje albo kastracje zwierząt przebywających w schronisku a także przeprowadzanie akcji sterylizacji albo kastracji psów i kotów, których właściciele zamieszkują na terenie miasta. Działania te mają zapobiec niekontrolowanemu rozmnażaniu i jak twierdzą urzędnicy ich koszt będzie niższy niż koszty utrzymywania porzuconych zwierzaków na Kępie.

Nowością jest wprowadzenie obowiązkowej opieki nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie. Odbywać ma się onapoprzez przekazywanie karmy społecznym opiekunom (karmicielom) tych zwierząt. Tym zadaniem zostanie obciążony dodatkowo administrator schroniska.

Środki finansowe na realizację zadań wynikających z „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta Tomaszowa Mazowieckiego na rok 2012” są zabezpieczone w budżecie Gminy – Miasto Tomaszów Mazowiecki na rok 2012. Jest to 290 tysięcy, czyli dokładnie tyle samo, co w roku ubiegłym. Nałożenie dodatkowych zadań na prowadzące tomaszowskie schronisko, Towarzystwo Miłośników i Opieki nad Zwierzętami, przy dotychczasowym poziomie finansowania, może się okazać się niewykonalne.

****

Komórką organizacyjną Urzędu Miasta w Tomaszowie Mazowieckim odpowiedzialną za przeprowadzenie konsultacji jest Wydział Inżyniera Miasta. Wszelkie uwagi należy zgłaszać na formularzu według załączonego poniżej wzoru, który można składać w Kancelarii Ogólnej Urzędu Miasta w Tomaszowie Mazowieckim lub drogą elektroniczną na adres e-mail: wim@tomaszow-maz.pl.

Formularz zgłaszania uwag znajdziecie Państwo tutaj

Reklama

Data dodania: 03.02.2012 18:19

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

plpl 06.02.2012 10:50

Kociara co ty w ogóle piszesz ! Zastanów się trochę nad tym. Tłumaczysz sie tym że rozmnażanie zwierząt jest naturalne ale czy naturalne jest to że koty mieszkają u nas w domach a nie w lasach ? Nie. Czasy się zmieniają, świat się zmienia i powinniśmy robić wszystko aby go ulepszać. Co do mikroczipów- zgadzam się z tym w 100%, moje psy posiadają i mam nadzieję że w wypadku ich zaginięcia szybko się odnajdą. Sterylizacja/kastracja - TAK! Wbrew pozorom to nie szkodzi zwierzętom i nie sprawia że sa bardziej podatne na choroby. Wręcz przeciwnie, wielu z nim zapobiega! Nie mogę słuchać ludzi którzy tak na prawdę nic nie wiedząc o zwierzętach, o genetyce, chorobach i warunkach jakie trzeba im zapewnić wypowiadają się na temat rozmnażania. Darujcie sobie.

Reklama

jadzi 06.02.2012 01:36

@6 - istnieje, od dobrych kilku lat. Możesz już spać spokojnie.

06.02.2012 00:26

Należy wprowadzić obowiązek chipowania zwierząt - wszczepianie mikroprocesorów, a co za tym idzie rejestracji właścicieli psów/kotów mogłoby w dużym stopniu rozwiązać problem bezpańskich zwierząt a także przynieść niemałe zyski kasie miasta a uzyskane w ten sposób fundusze można przekazywać na np. kosze dla czworonogów. Sterylizacja jest dobrym pomysłem ale bez rzeczonego chipowania niemalże bez sensu - takie zwierze dalej można "łatwo" i "bezboleśnie" porzucić - z elektroniką nie będzie już tak łatwo. Pewnie zaraz zacznie się lament, że wszczepianie zwierzętom układów scalonych jest chore - porzucanie ich również, tak samo jak system finansowania schronisk - trzeba z tym walczyć właśnie w taki, sprawdzony sposób. Według znajomego weterynarza, zabieg wszczepienia mikroprocesora jest dla zwierzęcia bezbolesny i jeśli wykonuje go wykwalifikowany specjalista to nie będzie z tym żadnych problemów. Powinna powstać baza zwierząt domowych, każdy właściciel psa/kota (zwierząt najczęściej porzucanych) powinien być zarejestrowany i raz na rok płacić jakiś niewielki podatek aka składkę. Chipowanie i rejestracja to podstawowe warunki jakie powinien spełniać posiadacz zwierzęcia domowego. Należy wreszcie zrobić porządek w tej kwestii głównie dla dobra samych zwierząt. Na zachodzie podobne rozwiązania istnieją już od dłuższego czasu i nikt nie narzeka. Osobiście uważam, że bezpańskie zwierzęta należy bezwzględnie usypiać humanitarnymi sposobami (słyszałem, że pozornie strasznie brzmiący "zabieg" uśmiercania przez strzał ze broni jest dużo lepszy niż usypianie, które może przynieść dużo "niepożądanych" efektów). Założenie powinno być takie, że bezdomne zwierze od momentu "zakwaterowania" w schronisku ma powiedzmy 2-3 tygodnie na odnalezienie nowego pana - jeśli w tym terminie nikt się nim nie zainteresuje to niestety... To przejmująca kwestia ale niestety takie kroki należy podjąć no chyba, że komuś zależy na tym by zwierzęta były traktowane jak istoty, które nic nie czują - mam tu na myśli przeludnione klatki, wszędobylski syf i ogólnie niezwykle niehumanitarne warunki uwłaczające nam ludziom, którzy w taki a nie inny sposób traktujemy naszych pupili. Nie odniosę się do pomysłu umieszczania psów i kotów obok siebie gdyż uważam, że pomysłodawca to najzwyklejszy głąb kapuściany, zupełnie jak on zielony w kwestiach związanych z funkcjonowaniem schroniska jak i natury samych, rzeczonych zwierząt. Daruję sobie również idee zbierania wszystkich bezdomnych zwierząt z rejonu w jedno miejsce - ciekawe czy pomysłodawca ma świadomość tego w jakich warunkach zwierzęta są przechowywane...

psiara 05.02.2012 17:50

Kociara jesteś nie na topie i nie w temacie handlujesz kotami i z tego się utrzymujesz czyli czerpiesz z tego korzyści, a gdzie podatek do Urzędu Skarbowego od przychodu za te kotki????? A Może na zakąseczkę podajesz pod setunię lub sprzedajesz na zakąskę jak nie pójdą wszystkie lub zabijasz? Co z niechcianymi i niesprzedanymi robisz? Sprawdzasz czasem gdzie te kocięta trafiają???? Tak porąbanej baby jeszcze nie czytałam. Niech żyje niefrasobliwość. Możesz spojrzeć w lustro???? Bo ja bym się bała, że zobaczę potfora. Pomódl się o zdrowie bo o rozum to trochę późno. Kto ci takich pierdół naopowiadał w jakim świecie kobieto żyjesz? Jeszcze nie zdążyłaś się ucywilizować? No ciemnogród, a nie człowiek. Psychikę to Ty kobieto masz wypaczoną i musisz się leczyć.

Sally 05.02.2012 01:49

Uwazam,ze akcja sterylizacji albo kastracji psów i kotów, których właściciele zamieszkują na terenie miasta bedzie swietna.Nie kazdego stac jest na to a tu bedzie mozna zrobic to za darmo,ratujac wiele nienarodzonych bidulek. Moja suczka byla wysterylizowana i co?Normalny w swiecie pisek z niej byl.Wszystko zalezy od nastawienia wlasciciela.Tak uwazam.Calosc popieram.Ciesze sie ,ze w przyszlosci Tomaszow bedzie miec nowe schronisko .Pozdrawiam Wszystkich Milosnikow Zwierzat :)

05.02.2012 00:05

Mity na temat sterylizacji :1 Suka powinna mieć przynajmniej raz w życiu szczeniaki, lub przynajmniej jedną cieczkę, zanim zostanie wysterylizowana.Bzdura. 2.Psy są nieszczęśliwe po kastracji/sterylizacji. Psy nie są ludźmi. Nie planują posiadania potomstwa, 3.Jeśli wykastruję swojego psa, nie będzie on mnie już bronił. W rzeczywistości kastrowane psy mogą być lepszymi obrońcami niż niekastrowane, ponieważ nie podlegają one działaniu popędu płciowego. Zamiast włóczyć się za sukami w cieczce lub wdawać się w walki z innymi samcami, psy kastrowane poświęcają całą swoją uwagę właścicielowi. 4. Powinniśmy pozwolić psom i kotom "iść za głosem natury". Nie ma nic "naturalnego" w życiu dzisiejszych psów i kotów domowych. Powstały one w wyniku wielowiekowej selekcji prowadzonej przez człowieka. Wprowadziliśmy psy i koty do swoich rodzin jako zwierzęta domowe i musimy zapewnić im dobre warunki bytowe. Kastracja i sterylizacja przynoszą bardzo wiele korzyści.

Kociara 04.02.2012 23:52

Miałam wcześniej wysterylizowane zwierzęta i ich psychika bardzo się zmieniła. Przyrzekłam sobie, że więcej ej krzywdy nie uczynię. Do tej pory mogłam pozbyć się zwierząt sprzedając za drobna kwotę. Miałam wówczas pewność, że kocięta trafiały w lepsze miejsce niżbym oddała je za darmo. No ale te pseudo miłośnicy zwierząt wiedzą najlepiej. Wysterylizujcie się same znawczynie to sobie zobaczycie jak to fajnie się żyje po takim zabiegu. Moje kotki przynajmniej są zdrowe i nie muszą po weterynarzach jeździć, a z wykastrowanymi co rusz były problemy aż w końcu nowotwór dopełnił ich "szczęście" tak propagowane przez plugawe myślenie tych miłośników. Twój!!!

do kociara 04.02.2012 10:34

Kociara niestety ale sterylizacja czy ci sie podoba czy nie jest jedynym najskuteczniejszym sposobem zapobiegania niechcianych psów czy kotów. Sama mam suczke po sterylizacji i mialam rowniez kotke po sterylizacji i gadanie o tym ze ten zabieg zmienia psychike jest po prostu laniem wody albo boisz sie zajumowac takim zwierzeciem przez te 10 dni dopoki mu sie szwy nie zagoja. Moge jeszcze dodac ze zarówno suczka jak i kotka byly takie same przed zabiegiem jesli chodzi o ich zachowanie, jak i po zabiegu.

Janina 04.02.2012 10:32

Bardzo przepraszam za swoją niewiedzę, ale czy w mieście istnieje uchwała Rady dotycząca zapobiegania i wychodzenia z bezdomności ssaków zwanych ludżmi? Wiem , że to drażliwy temat, bo pieski są obecnie na topie , bardziej medialne i lepiej się z nimi wychodzi na zdjęciach, ale za tamtej , gorszej władzy chociaż mówiono,że " człowiek to brzmi dumnie"

Robert 04.02.2012 10:30

Pani Kociaro "P.S. Wszelkie komentarze, że można kotkę wysterylizować odpowiadam, że najpierw niech ten pseudo miłośnik zwierząt czy to pan czy pani pierw sam się wysterylizuje. To takie naturalne i nie zmieniające psychiki..." Ja jestem miłośnikiem zwierząt ale to człowiek powinien decydować, kontrolować to czy pies czy kot będą mieć małe. Człowiek powinien decydować co pies/kot zje. Przykładem jest moja rasowa suczka Zuzia nie może jeść kości i już ale jakby się jej dało to by jadła jadła aż by pękła a potem by wymiotowała i może by zdechła - kto wie ?. To samo pewnie kotów się tyczy :) Zatem to człowiek winien myśleć za zwierzę. Sam byłem świadkiem kiedy samochód się zatrzymał i bydło(mówię tak o ludziach nie obrażając zwierząt) wyrzuciło z samochodu malutkiego pieska. I co ? dobrze zrobili ? No pewnie według Ciebie tak bo "pieski" kopulowały a potem ludzie nie wiedzieli co z nim zrobić więc najprościej wyrzucić. Więc póki wiemy że małe pieski/kotki i inne nie będą miały domu to po co dopuszczać zwierzęta do rozrodu ?

x 04.02.2012 01:57

psychiatra ty się lecz!

Reklama

joker 04.02.2012 01:22

Niestety kociara ma rację.Ta ustawa,która weszła w życie z Nowym rokiem tylko pogorszy sytuację schronisk jak i bezdomnych zwierząt.

psychiatra 03.02.2012 21:57

Kociara lecz się!

Kociara 03.02.2012 18:30

Już za kilka miesięcy schronisko wzbogaci się o śliczne kocięta których zgodnie z nowa ustawą o pseudo ochronie zwierząt nie będę mogła sprzedawać. Miejmy nadzieję, że schronisko sobie poradzi. Moja sąsiadka ma dwie kotki i już kopulują, więc warto już budować nowe boksy spełniające unijne normy... P.S. Wszelkie komentarze, że można kotkę wysterylizować odpowiadam, że najpierw niech ten pseudo miłośnik zwierząt czy to pan czy pani pierw sam się wysterylizuje. To takie naturalne i nie zmieniające psychiki...